kolacja przy ?wiecach! Co poda??

[ol_inka]

Witam

Mam kłopot. Chciałabym przygotować dla męża romantyczną kolacje, coś szybkiego, smacznego, i w miare prostego w przygotowaniu. Licze na pomoc w wyborze zestawienia, wszystkie Panie forumowiczki.

Kolacja ma być przy okazji rocznicy naszego poznania.

Pozdrawiam cieplutko

[Kingaa]

Jak lubicie owoce morza, to polecam np. ośmiorniczki Można kupić mrożone i wcale nie są takie drogie - kilkanaście zł za pół kg. Trzeba chwilkę obgotować w lekko osolonej wodzie a potem obsmażyć na ziołowym masełku. Pycha Do tego micha sałaty z vinegret, bagietka i masz szybką i ciekawą kolację No i oczywiście białe winko...

[kroyena]

A jest jakaś tradycja czy ma być niespodzianka?

[ol_inka]

ufff nareszcie, nie mogłam sie zalogować w tym temacie

Kingaa - Wielkie dzięki za przepis z ośmiorniczkami. Nigdy jeszcze nie kosztowałam tych pyszności, ale jak mam sprawdzony przepis to biore sie do roboty

...kroyena - kolacyjka ma byc w rocznice naszego poznania - już 7-ma, zawsze staramy sie to jakoś szczególnie uczcić i chciałabym żeby na stole było coś wyjątkowego

pozdrowionka

[kroyena]

Może tak, pusta zastawa i wino i po pół godzinie siedzenia przywiezie kartering. No chyba, że komuś puszczą nerwy.

[osowa]

Twój mąż powinien Cię na rękach nosić – cudną żonę ma ; nie każdej się chce tak wysilić .... poza tym są też mężowie , którzy tego nie cenią – wierzę , że Twój do nich nie należy , wręcz przeciwnie .

Owoce morza – to dobry afrodyzjak ... ja często robiłam chińskie danie : dość łatwe w przygotowaniu .

Życzę udanej kolacji w romantycznym nastroju .

 

Pozdrawiam blaskiem świec

[Wowka]

..

Kingaa - Wielkie dzięki za przepis z ośmiorniczkami. ....biore sie do roboty

...kroyena - kolacyjka ma byc w rocznice naszego poznania ......

 

Hmmm.... byle by tylko Twój małżonek nie odczytał faktu podania na stół ośmiornicy z tej okazji zbyt aluzyjnie

 

Pozdrawiam i życzę Wam wielu następnych radosnych rocznic

[ziaba]

Może mniej finezyjne ale za to smaczliwie niemożliwie.

 

 

1 lub 2 bakłażany ( zależne od apetytu )

Kus-kus ( kasza )

mięso mielone ( lub drobne kawałki co kto lubi, ale odradzam baraninę do tego )

zioła wszelakie ( najlepiej świeże ), oczywiście sól

 

Kus-kus zalewamy ciepłą wodą, na 3 min. Odcedzamy ale niech będzie mocno wilgotne.

Mięso podsmażamy z ziołami ( jeśli mielone to ze 2 -3 min )

Mieszamy mięso z kus-kusem i nakładamy do rynienek bakłażanowych ( tak pociąć wzdłuznie by tylnie burty zostały )

Proporcja mięsa i kus-kusu jest dowolna.

 

Do piekarnika na ok 30 min na 200 st. ( przy grubszym mięsku ciut więcej - podglądać i dziugać widelcem )

 

I teraz najsmaczniejsze :

 

Owca bryndza w kostkach ( jak ser biały jest wszędzie do kupienia )

ser biały

śmietana z serii " do zupy "

gałka muszkatołowa

 

Bryndzę , ser biały plus śmietana memlamy na paćkę , doskrobujemy na tarce gałkę ( mało i smakować, czy nie przesadzone )

Lekko podgrzewamy by upłynnić sos i polewamy wyjęty z piekarnika bakłażan. Można opruszyć natką , ale spokojnie , by nie przebić się z aromatem.

I czerwone wino .

 

Czas przygotowania ok 30 minut

Koszt ..koło 20-30 zł.

Jak na 2 osoby i smaczliwość to poczciwie.

 

Pozdrawiam.

[niciacia]

CO prawda nie jestem kobietą, ale chętnie podzielę się swoimi preferencjami na taki wieczór:

 

1. ładnie zastawiony i udekorowany stół, swiczki, te sprawy

2. szampan i ładnie odziana żona

3. pijemy szampana i danie główne to właśnie żona

.

.

.

.

.

4. Śniadanie w łóżku

[Majka]

na głodnego??????? Trzeba by czymś zaostrzyć apetyt na deser

Proponuję porządny kawał befsztyka na wpółwysmażonego /najlepiej przed rzuceniem na bardzo gorący olej, natrzeć solą i grubo zmielonym czarnym pieprzem/, do tego sałatka z krewetkami /sałata lodowa + krewetki pocięte na małe kawałki + sól +oliwa z oliwek - mozna dorzucić trochę ich do sałatki - + wycisniety czosnek. Dla bardzo glodnego faceta dodatkowo kulki z ziemniaków obsmazone jak frytki . No i dobre, wytrawne czerwone wino.

 

Będzie bardzo udana rocznica

[ziaba]

Jak Polak głodny to zły.

[kroyena]

A jak nażarty to nieruchliwy.

[Majka]

Nie nażarty, tylko odpowiednio pobudzony

[Gość]

a ja polecam solę - można zrobić podobniejak ośmiorniczki,chociaż przy takiej okazji bez czosnku,albo solę w sosie pomarańczowym:

-filety smaży się na maśle,krótko,bo sola jest delikatna (oprószone solą i pieprzem,skropione sokiem z cytryny,tak po godzince od przyprawienia).Przekładamy ryby do naczynia żaroodpornego.

W rondelku topimy masło,wkładamy skórkę pomaranczową,chwilkę smażymy,wlewamy śmietankę,likier pomarańczowy,sok z pomarańczy - uwaga,żeby się nie ścięły,mieszamy.Potem ryby polewamy sosem i wstawiamy na 4 minutki do piekarnika.dekorujemy ćwiartkami pomarańczy.

likieru - kieliszek,na sos 2 łyżki masła i 2 łyżki śmietanki.

Można zrobić taki sos z filetami z drobiu - próba generalna.

albo coś innego - na zaostrzenie apetytu - carpaccio - z polędwicy albo łososia.Carpaccio było by nawet lepsze,szybciutko się robi.Tylko ze to raczej przystawka.A na deser - wiadomo.

powodzenia i dalszych rocznic

 

Aha,do soli surówka z selera - też afrodyzjak

[Wowka]

.... danie główne to właśnie żona

 

..Jak Polak głodny to zły

 

...A jak nażarty to nieruchliwy.

 

..Nie nażarty, tylko odpowiednio pobudzony

 

.... Aha,do soli surówka z selera - też afrodyzjak

 

 

Widzę, że propozycje menu zmierzają w kierunku Viagry i czegoś do popicia..

[ziaba]

Można kroplówkom..kroplówkom.

[niciacia]

Widzę, że propozycje menu zmierzają w kierunku Viagry i czegoś do popicia..

Też, jeśli ktoś potrzebuje

[kroyena]

Ale coś do popicia, czy viagre?

[swbeata]

A może by tak czerwony barszczyk z krokietami.

Barszczyk to pewnie wiesz jak zrobić.

A pozatym to usmaż parę naleśników. Pokrojone pieczarki z cebulką usmaż na pateli, posół, popieprz, przypraw. Na naleśniki kładź usmażone pieczarki, na to plasterek żółtego sera, zawiń. Opanieruj w jajku i bułce tartej, uśmaż.

Z czerwonym pikantnym barszykiem. MNIAM.

[ol_inka]

hiii...to mam już zestaw na niejedną kolacje , będe pichcić

Wielkie dzięki za wszystkie pyszności Wiedziałam że moge liczyć na wspaniałych forumowiczów

ale osowa mnie wychwaliła, aż urosłam i nabrałam jeszcze większego zapału do stania w kuchni - dzieki osowka, mój mąż też jest wspaniałym człowiekiem i dla niego warto sie "potrudzić"

Jeszcze raz Dziękuje wszystkim

pozdrawiam cieplutko