ale_co_ja_panu_robię 13.06.2021 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2021 (edytowane) Zastanawiam się, na ile w bloku można liczyć na normalność pod względem akustycznym? Szukam mieszkania, do którego mógłbym się ewakuować. Brałem pod uwagę tylko ostatnie piętro, co odsiewa bardzo wiele ofert, a mam też inne kryteria (np. żeby sąsiedzi z bloku obok mi nie zaglądali do mieszkania). Aktualnie słyszę wszystko: - włączniki od świateł - krany - chodzenie w butach (stukanie), bez butów (specyficzny łomot) - walenie metalowymi drzwiami... - zamykanie/otwieranie okien i szuflad, przesuwanie czegoś chropowatego po podłodze w łazience - mycie naczyń - inne hałasy, np. jakieś "odbijające się" łomotanie, albo jakby mieszanie prętem wewnątrz metalowej beczki. Nie mam pojęcia co to może być, ale często występuje przy akompaniamencie kranów - i teraz najlepsze: zwykłe rozmowy, często można nawet zrozumieć słowa - dla mnie to jest chore Większość pochodzi od sąsiada z góry, ale rozmowy słychać mniej więcej tak samo dobrze od obu. W poprzednim mieszkaniu bardzo dobrze słyszałem sąsiada obok, ale tego na górze nigdy, może nikt tam nie mieszkał. Wracając do tematu: czy mogę liczyć na ciszę w mieszkaniu na nieostatnim piętrze, czy szukać tylko na ostatnim, ewentualnie w psychiatryku? Jakie są Wasze doświadczenia? Edytowane 13 Czerwca 2021 przez ale_co_ja_panu_robię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo1972 13.06.2021 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2021 Zalezy z czego ten blok był budowany. 20 lat mieszkaliśmy na parterze,sąsiad był za ścianą salonu, gdzie była jego łazienka a drugi na górze. Od tego z góry zero hałasu, od tego z boku słuchać było spuszczanie wody z kibelka tylko. Ogólnie nikt z nas nie narzekał na hałas a plusem parteru był widok na ludzi z ich poziomu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giman 14.06.2021 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2021 Zastanawiam się, na ile w bloku można liczyć na normalność pod względem akustycznym? Niektórzy mówią, że widzieli, mnie się nie zdażyło. Wracając do tematu: czy mogę liczyć na ciszę w mieszkaniu na nieostatnim piętrze, czy szukać tylko na ostatnim, ewentualnie w psychiatryku? Jakie są Wasze doświadczenia? Miałem mieszkanie na ostatnim piętrze (wspólczesne budownictwo) sąsiada zza ściany było słychać (mój salon-ich salon). Mocno podgłośniony telewizor to nawet raz wiadomości słuchałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ale_co_ja_panu_robię 14.06.2021 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2021 Zalezy z czego ten blok był budowany. 20 lat mieszkaliśmy na parterze,sąsiad był za ścianą salonu, gdzie była jego łazienka a drugi na górze. Od tego z góry zero hałasu, od tego z boku słuchać było spuszczanie wody z kibelka tylko. Ogólnie nikt z nas nie narzekał na hałas a plusem parteru był widok na ludzi z ich poziomu Ja też słyszę kibelek, ale inne hałasy z repertuaru są dużo gorsze - nie zwracam na niego większej uwagi. Blok z cegły z 2013 roku dobrze rokuje? Dodatkowo jest na rogu budynku. Niektórzy mówią, że widzieli, mnie się nie zdażyło. Miałem mieszkanie na ostatnim piętrze (wspólczesne budownictwo) sąsiada zza ściany było słychać (mój salon-ich salon). Mocno podgłośniony telewizor to nawet raz wiadomości słuchałem. Sąsiad był w tej samej klatce? A jak z sąsiadem na dole? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giman 14.06.2021 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2021 Sąsiad był w tej samej klatce? A jak z sąsiadem na dole? Ta sama klatka. Ja tego z dołu nie słyszałem. Czy oni mnie, nie wiem. Jeśli tak to nie na tyle, żeby podejść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.