Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym wykończyć podłogę - dyskusja, co lepsze:: płytki, parkiet, panele, wykładzina?


zibicwikla

Jaka podłoga?  

21 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaka podłoga?

    • Parkiet
    • Panele drewniane (warstwowe)
    • Panele laminowane
    • Płytki/terakota/gres
    • wykładzina
    • żywica/beton
      0


Recommended Posts

u mnie w sypialniach dzieci (11 i 13 lat), taty i mojej położyłam wykładziny dywanowe. Po 3 latach użytkowania stwierdzam, że wszystko zależy od rodzaju wykładziny. U moich dziewczynek wszystko ok - odkurzana dwa razy w tygodniu wygląda jak nowa. U nas wsypialni niestety do wymiany. Marzyła mi się jasna gruba wykładzina, brakło już kasy na dobrą jakość i dziś z kremowo jasnej jest szara. U mojego taty w pokoju jest za to właśnie taka gruba, mięsista - jasno kremowa - wciąż wygląda rewelacyjnie. I właśnie taką zamierzam położyć teraz w swojej sypialni. Nasze wykładziny były w lato prane odkurzaczem piorącym.

 

Wada, z której zdaję sobie sprawę: brak możliwości wymycia takiej podłogi. Liczę się z tym, że za jakiś czas będę musiała wymienić wykładziny w pozostałych pokojach. Ale podłoga wygląda rewelacyjnie, jest ciepło, wygłupiam się często z dziećmi (już nie takie dzieci ;) na podłodze z naszym psem i to jest fajne ...

Aha - moja starsza córka jest alergikiem - po wprowadzeniu do domu ciągle miała katar - to zapach nowych wykładzin tak na nią działał. Teraz nic się nie dzieje, odstawiłyśmy leki jakieś dwa lata temu :lol:

 

Ja wykładziny polecam, tylko trzeba o nie dbać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 764
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja jednak stawiam na naturalne podłogi - nie ma jak drewno ! Niestety i koszty ogromne ale jakość uzytkowanie nieporównywalna do paneli. Wykładziny przerażają mnie utrzymaniem ich w czystosci bo oczywiscie najładniejsze są te jasne, beżowe , ecru z grubym włosem . Jeśli juz to zdecydowała bym sie na taką w sypialni :) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jednak stawiam na naturalne podłogi - nie ma jak drewno ! Niestety i koszty ogromne ale jakość uzytkowanie nieporównywalna do paneli. .

Czy dobrze rozumiem, że uważasz że jakość użytkowania drewna jest lepsza od paneli? Proszę o uzasadnienie, bo ja uważam, że jest odwrotnie, a ciągle się waham co wybrać: drewno czy panele.

 

Co do jasnych wykładzin z grubym włosem, to z ich utrzymaniem w czystości nie widzę problemu - odkurzacz z trzepaczką radzi sobie świetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gabi nprawde wolisz chadzac po sztucznych, sliskich, stukających i zimnych posadzkach laminowanych?????

 

Pozwolę sobie popolemizować z Tobą. Drewniana podłoga też może być śliska, też może stukać, a na dodatek może być pokryta lakierem równie sztucznym jak panel. :)

 

Problem w tym, że ja potrzebuję podłogi bardzo odpornej na użytkowanie. Na dodatek w bardzo nietypowym kolorze. Drewniana podłoga, taka jaka mi się podoba, i która pasuje do mojego wnętrza, to albo jest bardzo nietrwała (orzech amerykański) albo jest praktycznie niedostępna (palisander). Już sama nie wiem co robić, a na decyzję zostało mi dosłownie parę tygodni. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że ja potrzebuję podłogi bardzo odpornej na użytkowanie. Na dodatek w bardzo nietypowym kolorze. Drewniana podłoga, taka jaka mi się podoba, i która pasuje do mojego wnętrza, to albo jest bardzo nietrwała (orzech amerykański) albo jest praktycznie niedostępna (palisander). Już sama nie wiem co robić, a na decyzję zostało mi dosłownie parę tygodni. :(

 

Rozważałaś parkiet przemysłowy? U mnie (wenge) sprawdza się nawet przy dużym psie w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gabi nprawde wolisz chadzac po sztucznych, sliskich, stukających i zimnych posadzkach laminowanych?????

 

Pozwolę sobie popolemizować z Tobą. Drewniana podłoga też może być śliska, też może stukać, a na dodatek może być pokryta lakierem równie sztucznym jak panel. :)

 

Problem w tym, że ja potrzebuję podłogi bardzo odpornej na użytkowanie. Na dodatek w bardzo nietypowym kolorze. Drewniana podłoga, taka jaka mi się podoba, i która pasuje do mojego wnętrza, to albo jest bardzo nietrwała (orzech amerykański) albo jest praktycznie niedostępna (palisander). Już sama nie wiem co robić, a na decyzję zostało mi dosłownie parę tygodni. :(

 

Orzech jest nietrwały a niby dlaczegóz to(kanadyjski jest dosyć odporny tak samo jak boliwijski..ale kanada to cccuuudoo)??..palisander niedostepny oj ..przesadziłaś jest wiele firm które sprowadzaja..drewniana posadzka PRZYKLEJONA do podłoża nie stuka nigdy w życiu ..

A kto Ci każe pokrywać takie gatunki woskiem czy syntetycznym lakierem??..

jest wiele sposobów..zrobienia nawierzchni w podłogach drewnianych..nie musza wcale byc sliskie (wiem panele tez bywaja antyposlizgowe..)

Zamiast orzecha jest o wiele tanszy thermo jesion czy termo akacja kolorek zbilzony..bardzo..

 

Lakierem równie sztucznym..wybierz więć zachwalany przez jarekkur bona naturale..po sprawie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orzech jest nietrwały a niby dlaczegóz to(kanadyjski jest dosyć odporny tak samo jak boliwijski..ale kanada to cccuuudoo)??..

Zgadzam się, że kanadyjski czy amerykański jest piękny. Chodzi mi o to, że ma małą twardość i z tego co zauważyłam łatwo dochodzi do uszkodzenia powierzchni (Mam teraz całe mieszkanie w próbkach). A mój dom jest ciągle pełen łudzi, chodzi się w butach, a ja nie chciałabym aby po paru miesiącach podłoga wyglądała na zniszczoną. Każdy remont to zbyt dużo nerwów, żeby przeżywać to zbyt często ;-)

 

palisander niedostepny oj ..przesadziłaś jest wiele firm które sprowadzaja..

No właśnie! Sprowadzają... ale jak chcesz kupić, to się okazuje, że nie można, bo transport dopiero przypłynie, nie potrafią podać konkretnego terminu, można zamówić, zapłacić i czekać. Oczywiście nie wiadomo jaki to będzie palisander, bo będzie jaki będzie. Tak to jest z tym sprowadzaniem. :-(

 

drewniana posadzka PRZYKLEJONA do podłoża nie stuka nigdy w życiu ..

Wiem, wiem, że właśnie dlatego nie stuka, że jest przyklejona.

 

Zamiast orzecha jest o wiele tanszy thermo jesion czy termo akacja kolorek zbilzony..bardzo..

Zbliżony, ale nie udało mi się znaleźć takiego, który miałby właściwy odcień... I już jestem bliska zakupu paneli, bo znalazłam takie które idealnie pasują do wnętrza. A innych pomysłów już nie mam. Nie mówiąc już o tym, że potem trzeba jeszcze przeżyć układanie i lakierowanie desek, a ja już teraz mam dosyć tego co Panowie z firmy remontowej wyprawiają :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tartak stefan http://www.tartakstefan.pl

 

teraz jestem na etapie szlifu tehj deski wkleje ci zdj za jakis tydzien..

 

Ok. Czekam na zdjęcia. :)

 

Patrzyłam na ich stronę i wygląda to nieźle, choć na moim monitorze, to nawet lepiej wygląda dąb thermo (nie jest taki pomarańczowy jak jesion). Napiszę do nich, może wyślą mi jakieś próbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę brudu na pewno nie zaszkodzi.

 

Pewnie, że nie, najwyżej dzieci będą mieć robale. Dorosli zreszta też. Jest tego tyle, że trudno wszystkie wymienić, praktycznie nie ma czlowieka, ktory by nie miał robaków. Najwięcej tam, gdzie sa małe dzieci, zwierzęta (psy, koty itp.) i wykładziny na podłodze. Mozna je pieknie odkurzyć, wyprac a i tak wszystkie "jaja" będa siedziały dalej, potrafią miesiacami przetrwać. Robale, grzyby, drożdżaki i tysiące odmian różnych syfów. Wystarczy wejśc na fora dot. małych dzieci i ich chorób i poczytac jak dzielne matki walcza z lambliami, owsikami i glistami. 90 % dzieci jest tym zarażonych, czasem 100 % w danej grupie w żłobku czy przedszkolu.... Tylko zwykłe badania tego nie wykazują, więc rodzice są szczęsliwi, że ich dziecko nie ma, tymczasem choruje w nieskończonośc, co dwa tygodnie kaszel itp. ..... dlaczego ?

Ale w nóżki przyjemnie na grubej wykładzince w sypialni.....

Przyjemnego użytkowania wykladzin życze wszystkim zwolennikom, tak ładnie przeciez wygladaja nawet po 5 latach, nie widac golym okiem niczego, sucho jest, grzybków żadnych ani plesni przeciez nie ma :D

 

Jak sobie poczytałam dyskusje matek na temat tych robali co to wytępic ich nie mozna niczym, bo wracają i wracają (az trudno uwierzyć, ale chyba tyle ludzi głupot nie pisze), to mi chęc na jakiekolwiek wykładziny przeszła do końca życia. Poza tym jest literatura fachowa przecież, mozna poprzeglądać, poczytac i .... uruchomic wyobraźnię.

 

Troche brudu na pewno nie zaszkodzi..... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia, czy Ty na pewno masz wiedzę na ten temat? A pomyślałaś kiedyś skąd wzięła sie teraz ta plaga alergii i innych chorób pasożytniczych skoro otoczenie mamy coraz czystsze? Wspomniane matki niekoniecznie muszą wiedzieć co robią i niekoniecznie mają rację. Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że badania pokazują, że im czystsze dziecko i jego otoczenie, tym większe ryzyko rozwoju u niego chorób alergicznych? Nie zastanawia Cię dlaczego teraz mimo zdecydowanej poprawy czystości ludzie radzą sobie z wszelkimi pasożytami i alergenami znacznie gorzej? Antybiotyki są stosowane powszechnie, a dzieci kompletnie wyjałowione. Może to jest główna przyczyna, a nie wykładzina w mieszkaniu? Trochę brudu naprawdę nie zaszkodzi, bo to stymuluje rozwój układu odpornościowego. Nie chodzi tu wcale o zmniejszenie higieny, dzięki której udało się wykorzenić wiele chorób zakaźnych, ale o to żeby z tą higieną nie przesadzać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia, czy Ty na pewno masz wiedzę na ten temat?

 

Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że badania pokazują, że im czystsze dziecko i jego otoczenie, tym większe ryzyko rozwoju u niego chorób alergicznych?

1.

Oj mam i to dużą, od 7 miesięcy sie "szkolę"..... mogłabym już prawie wykłady robić :wink: , to ciekawe tematy.

2.

Zgadza się, ale chodzi tutaj o sterylną, "nienormalną" czystośc (utrzymywaną przez b. dlugi okres czasu), a nie o zwykłą czystośc.

Wklep sobie w google haslo pasożyty, oglądniesz sobie różne filmy (m. in. nakrecone w salach operacyjnych przez lekarzy), poczytasz artykuły, przestaniesz sie upierac, że troche brudu nie zaszkodzi.....

 

Dobrej nocy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.

Oj mam i to dużą, od 7 miesięcy sie "szkolę"..... mogłabym już prawie wykłady robić :wink: , to ciekawe tematy.

2.

Zgadza się, ale chodzi tutaj o sterylną, "nienormalną" czystośc (utrzymywaną przez b. dlugi okres czasu),

 

Sterylność w warunkach domowych? Toż to niemożliwe. Sterylność to pozbawienie wszelkich drobnoustrojów (ogólnie mówiąc). Sterylność nie podlega stopniowaniu: coś jest sterylne lub nie.

 

a nie o zwykłą czystośc.

Wklep sobie w google haslo pasożyty, oglądniesz sobie różne filmy (m. in. nakrecone w salach operacyj nych przez lekarzy), poczytasz artykuły, przestaniesz sie upierac, że troche brudu nie zaszkodzi.....

 

Reniu, nie żartuj. Nie chodziło mi o trochę brudu na sali operacyjnej. Tam rzeczywiście powinna panować sterylność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reniu - wybacz, ale Twoja ostatnia uwaga była raczej niegrzeczna. Ja odebrałam ją jako: "nie mam siły tłumaczyć oczywistości tumanowi". A sama uważam, że nieco przekolorowałaś.

 

Ja jako dziecko jadłam na podwórku chleb z cukrem, który Babcia podawała mi przez okno, a żeby dodać smaczku: było to w Chorzowie. (W tamtym czasie na podstawie zdjęć satelitarnych Amerykanie uznali, że w naszym rejonie z powodu zanieczyszczenia środowiska nie powinno istnieć życie biologiczne :o ). Oczywiście chwilę przedtem bawiłam się na ziemi i ziemią :o :oops: A rąk przed jedzeniem nie myłam. Może dlatego do dziś nie używam produktów, które są reklamowane jako usuwające 99% bakterii. Nie lubię mordować przyjaciół z dzieciństwa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...