Gość 06.12.2004 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 witam mam na razie zamiar wykonac sam projekt (rysunki) mojego wymarzonego domu (licze na to ze jak to bede mial to projektant przyklepie mi to i przeliczy za nizsza cene niz, gdyby musial sam rysowac) czy cos z tego wyjdzie - nie wiemw autocadzie smigam sobie nie najgorzej wiec nie powinno byc problemu pytanie praktyczne :ile jest w takim projekcie rzutow?, rysunkow szczegolowych jakis detali? - rzut kazdej kondygnacji- rzut kazdej elewacji (razem z fundamentami) do tego pewnei jakies przekroje .... co jeszcze? acha natknalem sie w necie na takie rysunki wiec mneij wiecej wiem o co biega ( na studiach mailem rysunek techniczny wiec mniej wiecej wszystko jarze) problem mam tylko z kominem ( jak na razie)sa tam jakies zacienione trojkaty, albo znowu innym razem niezacienionenie potrafie tego rozszyfrowac- ma ktos pomysl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 06.12.2004 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 u mnie w projekcie typowym dość dobrze rozrysowanym były: w projekcie konstrukcji:1. rzut fundamentów2. parter - rozmieszczenie elementow konstr.3. poddasze - rozmieszczenie elementów konstr.4. więźba dachowa5. zbrojenie ław i stóp fund6. podciągi i płyty żelb. stropu7. schody wieńce i nadproża w architekturze:8. parter9. poddasze10. rzut dachu11. przekrój pionowy poprzeczny12. przekrój pionowy podłużny13. elewacje co do kominów - u mnie jest wyraźnie zaznaczony tylko kanał spalinowy reszta to puste kwadraciki życzę powodzenia P.S.nieodmiennie podziwiam u Leona z Katowic wiarę we własne siły - a Wy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.12.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 dzieki KaiM sa jakies minimalne wymagania, co musi zawierac taki projekt?jakie rysunki, opisy? w koncu skoro mam to sam rysowac to nie zalezy mi na szczegolnam skomplikowaniu i wielu rysunkach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 06.12.2004 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Najpierw znajdź projektanta, który ci to podpisze i weźmie na siebie odpowiedzialność za Twoje pomysły. Budować też będziesz sam? Bo jak nie to dokogo będziesz miał pretensje jak ktoś zbuduje wg tego projektu a coś będzie nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.12.2004 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 tak, budowac tez bede sam nie mam zamiaru nikogo wpuszczac na MOJA budowe i odbierac mi frajdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 06.12.2004 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 zakres? oczywiscie ze ustawowo okreslone..http://www.monter.pl/pokaz_p.php?id_przepisu=140&offset=8radze zapoznac sie dokladnie jeszcze z warunkami technicznymi i normami jak tez prawem budowlanym. A najlepiej polecam 5 lat studiow...dla mnie co oczywiste to poroniony pomysl - mozesz sobie rozrysowac rozklad pomieszczen ale nie rysowac projekt budowlany. zresztą czym ja sie przejmuje? a takich "trójkątów" jest znacznie wiecej w projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 06.12.2004 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 nie wiem tylko czy projektant zgodzi się "przyklepać" pieczątkę pod nie swoim projektem - sprawdzenie czyjejś pracy - a to sprawdzenie jest konieczne to chyba oczywiste - nie oznacza dla mnie mniejszego nakładu pracy dla projektanta tylko czasami większego - sprawdzanie rysunków po kimś i wprowadzanie zmian (a że takie będą to oczywiste - choćby wynikające z samych obliczeń) jest bardziej czasochłonne niż rysowanie projektu PO wykonaniu obliczeń przez projektanta...---jeśli przyszedlby ktoś do mnie i powiedział "przyklep mi tu pieczątkę, sprawdź projekt, przelicz, zmień rysunki i podpisz się pod tym projektem, a zapłacę ci mniej" spuścilbym (chyba) gościa na drzewo...------------------dla mnie rysunki mozna wykonać we wlasnym zakresie - ale jako propozycja do projektu - nie liczyłbym że projektant spusci z ceny projektu...---------sam rysuję w kilku programach (MicroStation, AutoCAD, Inventor), wykonuję rysunki techniczne powiedzmy "zawodowo" i nie spotkałem się żeby jakiś projektant zgodził się wziąśc odpowiedzialność za czyjaś robotę za mniej kasy...--------------------------pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.12.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 dzieki robert za odpowiedz mozesz mnie oswiecic co te trojkaty oznaczaja?i gdzie np moge znalezc komplet takich roznych oznaczen dla rysunkow budowlanych? jestem pewny, ze 5 lat studiow byloby tu najlepsze, ale wybralem inne studia i to mi wystarczy ( do teraz walcze z doktoratem) z drugiej strony nie chce wybudowac czegos niesamowitego i niespotykanego, tylko prosta bryle, rozsadne wymiary itd... znam paru ludzi, ktorzy sobie sami zaprojektowali, wybudowali i mieszkaja, bylem u nich domy sa super.... wiem, ze najprosciej wynajac architekta, ale niestety na ciebie mnie nie stac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 06.12.2004 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 jest wielu innych, tanszych architektow, a po drugie to nawet nie zapytales... . kominy: caly czarny - dymowy w polowie czarny - spalinowy bialy - wentylacyjny ustawy i rozporzadzenia znajdziesz w necie, normy niestety musisz kupic (prawa autorskie) , egzamin wstepny na politechnike sląską w czerwcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 06.12.2004 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Problem jest taki, że jest sporo osób, które kiedyś zdobyły uprawnienia a jesyne co potrafią zaprojektować to wykonanie otworu w ścianie pod okno lub drzwi. I oni takie rzeczy podpisują bo im nie zależy na tym gdzie ich pieczątka i podpis się znajdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 06.12.2004 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 jestem pewny, ze 5 lat studiow byloby tu najlepsze, ale wybralem inne studia i to mi wystarczy ( do teraz walcze z doktoratem) a co studiowaleś???? z drugiej strony nie chce wybudowac czegos niesamowitego i niespotykanego, tylko prosta bryle, rozsadne wymiary itd... to nie ma nic do rzeczy chyba - projekt MUSI być zatwierdzony przez projektanta z uprawnieniami budowlanymi - nawet jeśli to jest prosta bryle, rozsadne wymiary znam paru ludzi, ktorzy sobie sami zaprojektowali, wybudowali i mieszkaja, bylem u nich domy sa super.... to się może dowiedz kto im zatwerdzał projekty... bo jeśli zatwierdzili sobie sami (bez uprawnień) to gratuluję znajomości ------- a swoją drogą jeśli nie stać cię na architekta to za co kupisz materiały budowlane? chyba że masz zamiar sobie sam wszystko robić - drewno na więźbę strugac, cegły lepić, dachówki wypalać... jakby co znam dobrego kowala - wykuje ci może gwoździe za pół ceny ------- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 06.12.2004 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Leon, samochod tez sobie sam zaprojektowales i zrobiles???? bo rozumiem ze nie stac Cie na dawanie kasy wielkim koncernom, wszyscy wokol to zdziercy, bez dwoch zdan!krowe w ogrodku tez bedziesz mial? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 06.12.2004 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 no robert - krowa to chyba rzecz jak najbardziej normalnaa bez przesady... --- ja nie choduję ale znam parę osób ze wsi które bradzo sobie chwalą... --- znam też gościa ktory w bloku hodowal świnię - ale jak obciął jej ostatnią nogę i wykroił sloninkę to niewiedzieć czemu zdechła... --- więc musial do końca ją poćwiartować i zjeść... ------ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.12.2004 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 dzieki za wszystkie odpowiedzi do snowdarf-studiowalem latanie na miotle i zaklinanie wezyja rozumiem ze w dobrej wierze probujecie mnie odwiezc od robienia samemu, ale nie przesadzajcie. Teksty, ze te cale obliczenia itd to jakies skomplikowane rzeczy mozecie sobie darowac.w kazdym projekcie sa te same grubosci scian, te same materialyjedyna rzecz jaka trzeba sprawdzic, to stropa praktycznie w normalnym domku jednorodzinnym, kiedy najwieksza rozpietosc to 4 metry i jesli zastosuje prawidlowe zebrowanie i monolit grubosci 15 cm to praktycznie nie ma co sprawdzac a moze sie myle....ale wiem, ze to lepiej brzmi o tej wielkiej odpowiedzialnosci jaka na was ciazy, i o komplikacji zagadnienia- przeciez marketing to podstawa biznesu- z tego zyjecierozumiem i nie mam wiecej pytan do architektow (doceniajac cenne wskazowki i porady roberta) i zwracam sie do zwyklych budujacych posiadajacych projekty i mogacych co nieco w tej materii naswietlic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 06.12.2004 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 no coz, czuje sie wylaczony z dyskusji... ale mnie mocno rozbawiles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 06.12.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 do snowdarf-studiowalem latanie na miotle i zaklinanie wezy tak myślałem... ------- nie wspomnialeś o tym jak zamierzasz wtrynić któremuś z projektantów taki projekcik... zdradź tajemnicę jestem bardzo ciekawy... --- pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.12.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 wy mnie tez bawicienaprawde... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 06.12.2004 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Panowie Panowie !! odrobinę wyrozumiałości proszęaż przykro Was czytaća miałem Was za wartościowych ludzi a tu proszę - pojawiła się okazja pojeździć sobie na Leonie jak na łysej kobyle - więc dawaj jeden przez drugiego. Taką macie radość z tego? Czy naprawdę chodzi o to żeby każdy wątek zamienić w atak na kogoś? Snowdwarf - jak już kogoś nie zjedziesz to sam się z tym źle czujesz że taka okazja przeszła koło nosa? Dowcipy też masz na poziomie podstawówki niestety - za grosz finezji. Polecam kabarety - i to te starsze. Podszlifujesz trochę swoje poczucie humoru. Apeluję o wyrozumiałość dla faktu że chęć posiadania własnego domu nie jest wprost zależna od zasobności portfela. To naprawde można zrozumieć. Pomagać nie trzeba - chociaż Robert spróbował z kominami. Ale przeszkadzać i obśmiewać też nie trzeba. Mój przyjaciel taczkuje humus spod domu bo go nie stać na Ostrówka - a jednak chce coś robić. I co? Snowdwarf dam Ci jego maila to sobie poużywasz - TAKI TEMAT !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 06.12.2004 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 a praktycznie w normalnym domku jednorodzinnym, kiedy najwieksza rozpietosc to 4 metry i jesli zastosuje prawidlowe zebrowanie i monolit grubosci 15 cm to praktycznie nie ma co sprawdzac buahahahaha rzeczywiście nie ma co sprawdzać... mam nadzieję że znasz się też na geologii bo czeka cię jeszcze sprawdzenie gruntu na działce, narysowanie mapek lokalizacyjnych (geodeta) i paru innych rzeczy... polecam książkę ZRÓB TO SAM - znajdziesz tam parę ciekawych wskazówek..... a moze sie myle.... ale wiem, ze to lepiej brzmi o tej wielkiej odpowiedzialnosci jaka na was ciazy, i o komplikacji zagadnienia- przeciez marketing to podstawa biznesu- z tego zyjecie jak ci ten marketing na głowę spadnie to miej pretensje tylko do projektanta...czyli teoretycznie ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 06.12.2004 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 KaiM, lepiej to obrócić w żart, niiż dogłębnie uświadomić Leona, który nie przyjmuje do siebie, że niektóre rzeczy lepiej zostawic osobom, które zajmuja się tym zawodowo.jest jeszcze taki problem: Leon znajdzie kogos, kto mu to podbije za prawie darmo (to nie ulega akurat wątpliwości) - ale jesli cos bedzie nie tak, oczywiscie pretensje będą do osoby podbijającej.2. a jesli urzad (czasem tak robią) zadzwoni, aby podac licencje na program, w którym projekt został zrobiony?podejrzewam ze tani podbijający nie bedzie mial... a czy leon taka ma? A nie będę mocno wybijał Leonowi tego z głowy. bo może i się przekona, że to nie tylko narysowanie paru kresek, przeliczenie stropu i przybicie pieczątki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.