Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Schody - zmiana wysokości stopnia


Recommended Posts

Dzień dobry,

zmieniłem strop na gęstożeborwy (+9 cm) i podnoszę posadzkę na piętrze o 3 cm - podniesie to podłogę na piętrze o 12 cm - zdeterminuje to wysokość stopni na 19,25 cm. Chciałbym zmniejszyć tą wysokość stopni i mam na to 5 pomysłów:

1. posadowienie stropu niżej (aktualnie mam budowane ściany nośne parteru)

- czy sufit nie będzie za nisko (aktualnie 268 cm od posadzki)?

- co może się stać jak da się chudszy styropian pod tarasem niż w projekcie?

2. spocznik na pół i tam zrobić stopień,

- będzie to możliwe do przykotwienia do ściany nośnej?

3. dodanie 2 schodków, jeden na pierwszym biegu, drugi na drugim biegu przy spoczniku

- spocznik skróci się z 1 m do 0,74 m.

4. może pierwsze schodki mogłyby być wyższe?

5. Ostatni schodek byłby "wycięty" w posadzce na poddaszu (ostatnia stopnica leżałaby bezpośrednio na stropie, ale też ostatni stopień byłby niższy)

 

Mile widziane inne pomysły

 

schody1-2.jpgschody2-2.jpgschody3.jpg

Edytowane przez gilange
Poprawa błędów wynikających z pośpiechu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób schodów wyższych niż 18cm.

Zaintrygował mnie pkt 5. Czy tam chcesz dodać na samej górze dodatkowy stopień? Jeżeli tak- to chyba szedłbym w tym kierunku. Spocznika trochę szkoda.

Jaką masz obecnie wysokość parteru na gotowo? jeżeli 268cm to można obniżyć o 8cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób schodów wyższych niż 18cm.

Zaintrygował mnie pkt 5. Czy tam chcesz dodać na samej górze dodatkowy stopień? Jeżeli tak- to chyba szedłbym w tym kierunku. Spocznika trochę szkoda.

Jaką masz obecnie wysokość parteru na gotowo? jeżeli 268cm to można obniżyć o 8cm.

 

Na gotowo (od posadzki z płytkami do tynku na suficie) będzie 268 cm, jednak żona kategorycznie zabroniła obniżać sufit - w większych pomieszczeniach będzie to słabo wyglądało.

Odnośnie pkt 5 - tak chce tam dodać dodatkowy stopień.

Stopnica o grubości 4 cm leży na stropie nad parterem, a stopień ten ma wysokość równą 12 cm. Dzięki temu wysokość pozostałych 16 stopni wraca do wartość 18,5 cm - takiej jak jest aktualnie w projekcie z jednego z najpopularniejszych biur projektów ze sklepem internetowym (u trzech znajomych wymiary schodów są takie same 18,5x26 cm). Czemu te biuro projektów w 4 rożnych projektach wstawia tak wysokie stopnie?

Aby jeszcze bardziej zmniejszyć wysokość stopni wg. mnie najlepszym pomysłem jest pkt 2 - spocznik na pół, ewentualnie schody zabiegowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym przedstawić moją propozycję na obniżenie stopni schodów (prawa część załączonego obrazu) i proszę o krytykę tego pomysłu i ewentualne inne propozycje.

schody4.jpg

Czy 28 cm odcinek podłogi pomiędzy schodami a drzwiami na piętrze nie będzie za krótki?

Czy mocowanie góry schodów do podciągu/stropu poddasza będzie prawidłowe?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego co opisałeś z dodaniem stopnia na 2cm grubości stopu.

Jeżeli strop schody będą lane ze stropem -to wg mnie bez problemu można to wszystko zazbroić i wykonać zgodnie ze sztuką.

Porozmawiaj z kierownikiem.

Ostatecznie zrób zabiegowe schody a wygodne o wysokości ok. 16,0-17,0cm. Wysokie schody konstruktorzy robią bo są zgodne z przepisami i mieszczą się w ciasnym domu -taka ekonomia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się robi, jak piszesz, ostatni stopień jest niższy i na to idzie wylewka, ale to kilkanaście centymetrów, a nie 2, technicznie da się to rozwiązać.

Te 28 cm pod drzwiami, to porażka, będziesz żałował. Poza tym, masz stopnie po 26 cm, dodając jeszcze jeden, już nie masz tych 26 cm, trzeba by dołożyć noski, ale wtedy wszędzie. I jeszcze jedna rzecz, masz dwa biegi i spocznik, tu jest 8 stopni, tam 9. To jest fatalne rozwiązanie, chodzi się na pamięć, to się odczuwa.

Kombinuj dalej, według mnie, to nie są dobre pomysły.

 

Ja wiem, spocznik jest dobrą rzeczą i jest tańszy do wykonania, idzie na to również mniej drewna, ale ja bym sobie odpuścił, jeżeli tam nie ma miejsca i zamiast spocznika zrobił dodatkowe 3 stopnie i sensowne miejsce pod drzwiami. Masz wtedy cztery skośne stopnie, pozostałe proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się robi, jak piszesz, ostatni stopień jest niższy i na to idzie wylewka, ale to kilkanaście centymetrów, a nie 2, technicznie da się to rozwiązać.

Te 28 cm pod drzwiami, to porażka, będziesz żałował. Poza tym, masz stopnie po 26 cm, dodając jeszcze jeden, już nie masz tych 26 cm, trzeba by dołożyć noski, ale wtedy wszędzie. I jeszcze jedna rzecz, masz dwa biegi i spocznik, tu jest 8 stopni, tam 9. To jest fatalne rozwiązanie, chodzi się na pamięć, to się odczuwa.

Kombinuj dalej, według mnie, to nie są dobre pomysły.

 

Ja wiem, spocznik jest dobrą rzeczą i jest tańszy do wykonania, idzie na to również mniej drewna, ale ja bym sobie odpuścił, jeżeli tam nie ma miejsca i zamiast spocznika zrobił dodatkowe 3 stopnie i sensowne miejsce pod drzwiami. Masz wtedy cztery skośne stopnie, pozostałe proste.

 

Drzwi przy schodach na poddaszu są 44 cm do ściany działowej - mogę te drzwi od schodów odsunąć

77e4545cce709.jpg

Ostatni schodek dodam (zaznaczony na czerwono na powyższym rysunku) - dalej zostaje 26 cm szerokość każdego stopnia.

Spocznik chciałem zostawić bo uważałem, że schody zabiegowe to na tyle niewygodne rozwiązanie, że "usilnie" walczę o to aby zachować spocznik. Po przeczytaniu powyższych wypowiedzi widzę, że może przesadzam.

 

Jeżeli

- mogę odsunąć drzwi o 28 cm i osiągnąć tym samym odległość schodów od drzwi 58 cm,

- nie zmienia się szerokość stopni,

- wysokość stopni zmniejszyć z 18,12 do 17,11 cm poprzez dodanie stopnia na spoczniku (dzieli spocznik na pół),

to iść w schody zabiegowe, czy zostać przy powyższym?

Edytowane przez gilange
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisałem, kliknąłem w pusty link i mi skasowało, więc krótko.

 

Popatrz jak masz dach nad głową, żeby się nie okazało, że dodajesz stopnie i jesteś pod dachem, to by była katastrofa.

Miejsce pod drzwiami, to priorytet. Stopnie 17 czy 18, są w porządku, robi się najczęściej takie 17,50 do 18,50, tak jest u nas, a robimy bardzo dużo schodów. Zabiegowe, też mogą być wygodne, a spocznik 100 cm, to też nie jest rewelacja. Ale, jak chcesz, spocznik ma swoje plusy, choćby przy wnoszeniu czegoś czy przy wchodzeniu przez osobę starszą.

Ten podział spocznika na dwa, to bardzo dziwny pomysł, jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Masz stopnie po 26 cm szerokości i nagle dwie takie platformy, gdzie musisz dać po dwa kroki i gubisz rytm chodzenia. Dlatego sugerowałem podział na 4, jeśli już i żeby za dużo nie zmianiać, wtedy masz stopnie po jednym kroku na każdy. I jeżeli dzielisz czy robisz schody zabiegowe, trzeba pamiętać, że w takim naturalnym sposobie schodzenia, tam też było po 26 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałem jeszcze raz rysunek z innego hostinu bo nie wiem czemu nie mogę załączać zdjęć z dysku na serwer muratora.

 

Dzięki @MiśYogi o uświadomienie mnie z tym dachem, poniżej rysunek, który wskazuje na to że powinienem się zmieścić.

7aa218598591f.jpg

Jeżeli 18,5 (taka jest oryginalnie wysokość w projekcie) jest w porządku, to myślę że nie będę na siłę robił schodów zabiegowych i tym bardziej stopnia na spoczniku. Zostanę przy moim pierwotnym zamyśle, który wykazuje powyższy rysunek (17 stopni po 18,12 x 26 cm). Powyższy rysunek wskazuje też na to, że od drzwi do ściany działowej na poddaszu jest 44 cm, tak więc miejsce pod drzwiami przywrócę do rozmiaru z projektu (56 cm) przesuwają drzwi.

Edytowane przez gilange
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że nie dodałem jeszcze stopnic, w projekcie jest 4 cm stopnicy drewnianej. Poprawiony rysunek wrzuciłem w poprzednim poście.

Pytanie czy takie same 4 cm stopnice dać na całym spoczniku, a w przypadku podłogi na poddaszu - "wtopić" w posadzkę, bo nie bardzo widać to na rysunkach projektu (na moim szkicu w poście #9 uwzględniłem 4 cm w tych dwóch przypadkach)?

Dodatkowo, czy te 4 cm powinienem uwzględnić też w płaszczyznach pionowych schodów - cofnąć schody 4 cm aby nosek stopnicy lub ewentualnie podstopnica nie wystawały na korytarz na parterze?

Edytowane przez gilange
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...