Taras drewniany na płycie żelbetowej

[Kriss7]

Witam,

 

przymierzam się do ułożenia tarasu z kompozytu na "tarasie" z płyty żelbetowej (na poddaszu).

Efekt który chce uzyskać to coś takiego, taras, barierka i wokół kruszywo/kamyczki ozdobne:

 

Ogólnie to płyta była wylana podczas zalewania stropu, na to poszedł styropian, potem wylewka z mikrocementu (jest zrobiony spadek). Następnie zrobiłem hydroizolacje - taśmy + hydroizolacja, a ostatnio postanowiłem położyć jeszcze folie w płynie i tak to wygląda na tą chwile:

 

I teraz tak, chce zbudować taras z kompozytu oparty na legarach i systemie samopoziomującym jak tutaj:

https://liderwood.pl/sklep/wspornik-tarasowy-regulowany/wspornik-tarasowy-regulowany-pod-legar/wspornik-tarasowy-regulowany-pod-legar-etl-18-32mm/

 

Mam kilka obaw/pytań. Wiadomo że nie będę wiercił w hydroizolacji, czy usadowienie tych wsporników na kleju (mamut?) zda egzamin? Cała konstrukcja po skręceniu będzie dość sztywna więc myślę ze takie rozwiązanie powinno wystarczyć?

Druga sprawa czy dawać jakaś dodatkową folie pod ten taras czy takie podłoże jak mam teraz wystarczy i nic więcej nie robić?

 

Trzecia kwestia, już nie związania z samym tarasem. Ta opaska z kamieni wokół, czy kamienie wysypać bezpośrednio na posadzce czy użyć jakichś kratek ogrodowych/parkingowych o mniejszym oczku niż kruszywo, żeby kamienie leżały na kratce i woda swobodnie mogła spływać do rynien?

 

Z góry dzięki za sugestie.