Smród w łazience podczas deszczu

[krzywyplytek]

Cześć,

 

Od niedawna w łazience na parterze zaczęło brzydko pachnieć. Zapach nie występuje cały czas, a nasila się podczas deszczu. Dom zbudowany rok temu, okna szczelne, bez wywietrzników. W syfonach jest woda, sprawdzałem czy spuszczanie wody, wylewanie z wanny itp. nie powoduje zassania ale nic takiego się nie dzieje. Przy domu mamy oczyszczalnię biologiczną, wybierane było miesiąc temu, odpowietrzenie zrobione na dachu zakończone dachówką wentylacyjną. Woda z oczyszczalni jest odprowadzana do studni chłonnej. Deszczówka jest zbierana do zbiornika, a nadmiar również do studni chłonnej.

 

W budynku jest wentylacja mechaniczna, w łazience jest wyciąg.

 

Jaki może być tego powód? Z góry dzięki

Edytowane 9 Lipca 2021 przez krzywyplytek
Informacja odnośnie studni chłonnej

[samotnik]

Bardzo dziwne. Jeśli nie wentylacją, to jest jedna możliwość: przepycha ("bulgocze") przez któryś syfon. Pozostaje tylko pytanie dlaczego. Układ studnia chłonna - oczyszczalnia - syfon musiałby być na tyle szczelny, żeby przybierająca w studni woda wypchnęła bąbel smrodu. I żeby to ewentualne ciśnienie nie uwolniło się najpierw przez wentylację na dachu.To właściwie niemożliwe.

 

U mnie widać, żę w misce klozetowej poziom wody podczas wiatru halnego faluje Ale to od ciśnienia dynamicznego na dachu i jednak daleko do przepchnięcia bąbla powietrza... Aczkolwiek może w jakimś bardzo płytkim odpływie liniowym, albo pod umywalką w źle wygiętym syfonie z rury elastycznej - kto wie...

 

Może też być nieszczelność kanalizacji, przed syfonem, którą powietrze (czy to z oczyszczalni, czy z wentylacji kanalizacji) podczas deszczu i wiatru dostaje się do pomieszczenia.

Edytowane 10 Lipca 2021 przez samotnik

[CityMatic]

Spadek ciśnienia podczas deszczu powoduje zasysanie przez czerpnie powietrza z wysokiego odpowietrznika lub nieodpowiednie podłączenie syfonu rekuperatora(ale to zapewne już sprawdzone)

[gnago]

Logika, trza sprawdzić przy deszczu i smrodzie nosem, płomieniem zapalniczki intensywność woni jak i zmianę kierunku płomienia. Z obserwacją ciągła syfonów jako logiczego żródełka zapachu. Zamelduj drogi Watsonie o wynikach eksperymentu i dedukcji.

 

Acha przed opadami zablokuj szczelnie syfony i rury. Ciekawe czy się pojawi ten smród.

 

A i dla zabezpieczenia zalecam okadzanie kadzidłem szałwią białą etc. Pomoże czy nie ładny zapach zostanie

[SzymonKc]

Spadek ciśnienia podczas deszczu powoduje zasysanie przez czerpnie powietrza z wysokiego odpowietrznika lub nieodpowiednie podłączenie syfonu rekuperatora(ale to zapewne już sprawdzone)

 

Wahania ciśnienia atmosferycznego są na tyle małe i wolne, ze nie są w stanie zaburzyć działania wentylacji mechanicznej. Zresztą zasysanie smrodu przez czerpnię odbiło by się smrodem w pokojach, w których jest nawiew, a nie w łazience z wywiewem. Co innego wiatr, który przy złym umiejscowieniu kominków/czerpni/wyrzutni może wywoływać zmiany ciśnienia gwałtowne i o większym zakresie, ale musiałoby nastąpić odwrócenie ciągu, co przy WM jest trudne do wyobrażenia.

 

Najbardziej prawdopodobne jest wydostawanie się smrodu z syfonów w łazience, gdyby wszystko było sprawne (syfony i odpowietrzenie) też jest to mało prawdopodobne, dlatego wnioskuję, że jednak coś z syfonami lub odpowietrzeniem jest nie tak (pomimo zapewnień, że wszystko jest OK). Gdyby wszystko było OK, nie powinno być smrodu bez względu na pogodę.

[Stermaj]

Ja stawiam na małą nieszczelność. Może gdzieś brak uszczelki lub coś pękło. Dziurka wielkości szpilki może czasami "dać popalić".

[CityMatic]

Może być jeszcze brak uszczelki w rurze odpowietrzającego, lub jeśli takowy jest uszkodzony zawór napowietrzający kanalizację.