Program OZC podstawy

[Tomasz M]

Witam!

Chciałbym policzyć wymaganą moc cieplną dla swojego domu (na wiosnę planuję remont instalacji CO i chciałbym coś niecoś wiedzieć przed rozmową z "fachowcami"). Niestety nie jestem specjalistą od spraw ogrzewania.

Program wydaje się przyjazny i prosty w obsłudze, ale ja jako laik mam kilka pytań

1) Jak się definiuje strefy podłóg (w programie występuje strefa I i II i nie wiem jak je zakwalifikować).

2) Naukę obsługi programu rozpocząłem od gruntownego przejrzenia projektu przykładowegi i ... zgłupiałem. Wydaje mi się że dla każdego pomieszczenia definiuje się zarówno całą powierzchnię stropu jak i podłogi, obojętnie czy są kolejne kondygnacje czy nie. Np. na parterze definiuję sufit, a na piętrze ten sam sufit jako podłogę. Czy mam rację, bo w projekcie przykładowym jakoś to do siebie nie pasuje. Może to celowy błąd, a może jest inaczej?

3) O co chodzi w zakładce "Dane ogólne - E część niepodpiwniczona"

Należy podać szerokość izolacji poziomej na gruncie lub zagłębienie izolacji pionowej poniżej poziomu terenu.

Czy wszystko jedno który wymiar podam, czy mając dom z zagłębionymi piwnicami powinienem podać wymiar pionowy?

 

Czy ktoś mógłby mnie oświecić ?

[czajnik]

Zapoznaj się z plikiem pomocy do tego programu. Tam jest większość rzeczy wyjaśniona.

 

Przede wszystkim jednak proponuję zacząć od zapoznania się z PN-B-02025:2001 oraz PN-EN ISO 6946:1999. Miłej lektury.

 

Dla podłóg rozróżnia się dwie strefy. Pierwsza, to część podłogi w pasie o szerokości 1 m przy ścianach zewnętrznych, druga to reszta. Różnica polega na innej temperaturze obliczeniowej po drugiej stronie przegrody, przyjmowanej do obliczeń. Korzystając z programu nie musisz się o to martwić, bo program przyjmie temperatury za ciebie.

 

Jeśli chodzi o definiowanie przegród, to powierzchnia danej przegrody powinna być jednakowa w obydwóch przylegających do siebie pomieszczeniach. Być może jest to błąd, a być może patrzysz na różne powierzchnie (w zależności od okoliczności, przyjmuje się powierzchnie w osiach przegród prostopadłych, kiedy indziej znowu w świetle ścian prostopadłych).

 

Jeżeli masz dom z zagłębionymi piwnicami, to definiujesz ścianę przy gruncie, a w konsekwencji musisz również zdefiniować podłogę na gruncie w strefie pierwszej w tej piwnicy, choćby nawet jej tam nie było, bo inaczej program zgłosi błąd i nie wykona obliczeń. Należy wtedy zadeklarować powierzchnię takiej podłogi, jako bardzo małą (np. 0,01 m2). Zaznacz opcję izolacji "inna".

 

Jeżeli chcesz mieć dobrze policzone OZC, to oddaj sprawę w ręce specjalisty. Jest wiele rzeczy, które po prostu wymagają wiedzy, a program, żeby nie wiem jak był dobry, nie policzy tego za ciebie.

 

A tak w ogóle, jeżeli potrzebujesz jedynie moc grzewczą, to daj sobie siana z programem i policz ręcznie straty przez przegrody zewnętrzne, okna, grunt, stropodach, do nieogrzewanych pomieszczeń oraz stratę na podgrzanie powietrza wentylacyjnego. Następnie pomniejsz te straty o zyski ciepła (wszystko jest w PN przywołanej powyżej).

[Tomasz M]

Bardzo dziękuję za pomoc

 

Zdaję sobie sprawę że, na większość pytań znajdę odpowiedz w PN, ale ponieważ na razie głównym moim problemem było określenie stref to nie zdecydowałem się na zakup Norm.

Co do przegród, to głównym problemem były dla mnie przegrody poziome, bo np. w jednym pomieszczeniu podłoga ma powierzchnię np. 20 m2 a sufit 2 m2 lub jest nie zdefiniowany.

A co do helpa to rzeczywiście jest b. dobry. To tylko dzięki niemu zdecydowałem się na zabawę z programem.

Wiem, że fachowiec zrobi to lepiej, ale ponieważ "przejąłem" dom po rodzinie i ma on już trochę lat, to remont CO będzie tylko jednym z etapów. Dalej będę wymieniał okna, ocieplał itp. i chciałbym mieć możliwość kontroli na bieżąco modernizacji, które zostaną wykonane.

 

Jeszcze raz dziękuję za informację

[Qgiel]

A tak w ogóle, jeżeli potrzebujesz jedynie moc grzewczą, to daj sobie siana z programem i policz ręcznie straty przez przegrody zewnętrzne, okna, grunt, stropodach, do nieogrzewanych pomieszczeń oraz stratę na podgrzanie powietrza wentylacyjnego. Następnie pomniejsz te straty o zyski ciepła (wszystko jest w PN przywołanej powyżej).

Ale właśnie do tego ten program się idealnie nadaje. Wystarczy zdefiniować przegrody, temperatury, wysokości , wymianę powietrza i do roboty .

Idzie dużo szybciej, niż ręcznie.

Ta druga funkcja, czyli sezonowe zapotrzebowanie na ciepło to właściwie nie wiem, po co jest ?

Przecież i tak musimy dobrać instalację i źródło ciepła w taki sposób, aby w najgorszych zakładanych warunkach zewnętrznych mieć określony komfort cieplny. Zatem po co mi informacja, ile ciepła zużyję w ciągu jakiegoś czasu, skoro jest to informacja niedokładna, bardzo zależna od warunków zewnetrznych ?

[czajnik]

Czy idzie dużo szybciej, niż ręcznie, to rzecz względna. Mówimy o konkretnej sytuacji, w której Tomasz M dopiero zapoznaje się z programem, a równocześnie potrzebuje jedynie informację o szczytowym zapotrzebowaniu na moc grzewczą. Do tego nie jest potrzebna znajomość zapotrzebowania poszczególnych pomieszczeń, lecz całego budynku, jako bryły.

 

Ta druga funkcja, czyli SZE rzeczywiście nie jest potrzebna do określenia wielkości instalacji, bo ona służy do czego innego. Nieprawdą jest również to, że jest ona niedokładna - wręcz przeciwnie - jest bardzo dokładna. SZE oblicza się dla tzw. standardowego sezonu ogrzewczego.

 

Tomasz M: nie wydaje Ci się, że zaczynasz inwestycję od tyłu? Prawidłowa kolejność jest następująca:

- wymiana stolarki (opcjonalnie),

- docieplenie przegród zewnętrznych, stropów poddasza, itp.,

- remont źródła ciepła i instalacji ogrzewczej.

W przeciwnym wypadku wyrzucasz pieniądze w błoto. No chyba, że przy doborze wielkości instalacji bierzesz pod uwagę docieplenie i roboty wykonujesz w jednym sezonie.

[Tomasz M]

Przepraszam, ale wczoraj musiałem zakończyć posiedzenie przed komputerem.

Zgadam się w pełni, że to robota od tyłu, ale rozumiesz jak to jest - młode małżeństwo i nowy (chociaż stary dom).

Chcę wymienić instalację najpierw,ponieważ wiąże się to z remontem panującym w całym domu, a nie chcę tego robić później już po wyremontowaniu pomieszczeń.

Wiem, że będę musiał trochę przewymiarować instalację i dlatego chciałbym mieć świadomość strat ciepła dla różnych opcji ociepleń żeby wybrać coś w miarę optymalnego.

Boję się, że projektant dla własnego spokoju przewymiaruje mi ją znacznie żeby przypadkiem nie było zbyt zimno i po zakończeniu termomodernizacji będę miał problem z regulacją ogrzewania.

(Przewiduję zainstalowanie w pełni automatycznego systemu regulacji temperatury z czujnikiem zewnętrznym)

[czajnik]

Skoro tak stawiasz sprawę - podpowiem Ci jako projektant, jak w prosty sposób spowodować, żeby było dobrze. Każ swojemu projektantowi obliczyć instalację na parametry obliczeniowe 90/70 dla stanu przed termomodernizacją. Po dociepleniu obniżysz parametry na np. 70/50 (to przydałoby się ponownie przeliczyć, ale jak to zrobisz na wyczucie , to też może nie wybuchnie).

[Tomasz M]

Dzięki za podpowidz

To jest myśl!