Zaki 26.03.2008 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Jeszcze nie mamy fundamentów, a juz zrezygnowalismy z: -dwustanowiskowego garażu - po co jak mamy na razie 1 autko, najwyzej będę parkowac w blaszaku -z zadaszonego tarasu; -z jakichś 15m2 pow.domku; -z porothermu -z jednego komina i kotłowni - Gaz; -z centralnego odkurzacza; -z płaszcza wodnego do kominka; -z ażurowych, podwieszanych schodów; -z balkonu -z kilku okien dachowych No, na razie to chyba wszystko. Życie pokaże z czego zrezygnujemy w dalszej kolejności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 26.03.2008 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Post niejakiego Jeża sprzed kilku miesięcy. Chyba wart przypomnienia. Ja dziś zrezygnowałem z basenu i sauny. Jeszcze wczoraj basen miał być krótszy o 6m niż w projekcie. Natomiast dziś podjąłem decyzję, że basenu wcale nie będzie. Ufff! Co za ulga. A po co mi basen, skoro jeszcze łazienki nie mam? Może mi ktoś powie? No po co? Sauny trochę mi szkoda, bo mogłaby w pewnym sensie zastąpić łazienkę. Cóż - zrezygnowałem i już. Jutro zrezygnuję z odkurzacza centralnego. Tak - z całą pewnością. A po co mi odkurzacz centralny, jeśli wykopy pod fundamenty jeszcze nie rozpoczęte? Czy nie mam racji? Zapomniałem napisać, że wczoraj moja żona zrezygnowała z suszarni. I słusznie. No bo po co suszarnia, jeśli wcześniej zrezygnowaliśmy z pralni? Garderoby też nie będzie z wiadomych względów. Z siłowni, która miała być w piwnicy nie musiałem rezygnować w związku z brakiem podpiwniczenia budynku, podobnie jak ze schodów na piętro. Ponadto mamy za sobą następujące rezygnacje mniejszej rangi: - z pilota bramy garażowej wobec rezygnacji z garażu, - z telefonu stacjonarnego - bo komórkowe wystarczą, - z telewizji publicznej (głównie w zakresie płacenia abonamentu, ale nie tylko), - z bramy przesuwnej wobec rezygnacji z ogrodzenia (na razie mamy działkę budowlaną w stylu amerykańskim tj. bez ogrodzenia i tak ma zostać). Pojutrze prawdopodobnie zrezygnuję z działki!!! Tak - to będzie super-rezygnacja!!! Macie pojęcie ile zarobię sprzedając działkę, którą kupiłem parę lat temu? Pozdrawiam Jeż hiehie zawsze mowilam ze sposob na to jak "najtaniej zbudowac dom" to nie budowac domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 26.03.2008 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 my odwrotnie-w zasadzie z niczego nie zrezygnowaliśmy bo na początku zakładaliśmy totalne bidowanie...... zamiast blachodachowki pojawiła się cementowka, zamiast białych okien okleinowane, zamiast drzwi wew z marketu-robione na wymiar...jednak pozwolilismy sobie na te rzeczy (wcale nie wypasione a raczej norma) bo udalo nam sie zaoszczedzic na materialach dzieki koneksjom:) i tylko dlatego...zabieramy stare meble, lampy itd bo tak mialo byc, wiec nie mam poczucia straty ideałów;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bar_kam 02.04.2008 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Echhh, od czego tu zacząć? Zrezygnowałem z: -basenu krytego, -basenu otwartego, -sali bilardowej, -sali kinowej do kina domowego, -barku w piwnicy, -siłowni, -audi Q7, -i innych bardzo potrzebnych rzeczy... A poważnie to przede wszystkim drewnianych podłóg (merbau), na rzecz kafli w części dziennej (praktyczniej i ogrzewanie podłogowe), i paneli w pokojach, okien drewnianych, drewnianych mebli w kuchni itp itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 16.04.2008 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Zrezygnowaliśmy: - z piwnicy, - z kominka (odroczony w czasie), - z solarów (może kiedyś...), - nowych mebli też na razie nie będzie (( Kiedyś nadejdą lepsze czasy i nadrobimy wszystko w dwójnasób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izabela.16 17.04.2008 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 hmm najpierw rezygnacja z 15m2 domu....(zeby podejsc ewentualnei bod kredyt z dofinansowaniem. potem dachówka ceram. na dachówkoblache:)-zaoszczedzone ok15tys. jadalnia zmieniona na pokoj lub kryty mały basenik (marzenie....) no otwarty basen na kryty maly brodzik....(oby..) otwarty jest trudniejszy w utrzymaniu i drozszy.... tyle kompromisow na etapie projektu...zamiast jadalni bedzie stol z taboretami w kuchni a sadze ze i tak wiekszosc posilkow bedziemy jesc w salonie... najwiecej kompromisów bedzie przy zakupie materialow i wykonczeniowce.bo dom ma byc funkcjonalny i dobry do sprzatania....stop duzej ilosci odkrytych poleczek.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 17.04.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Ostatnio zrezygnowaliśmy (mam nadzieję ,że czasowo) z mebli do kuchni - będzie prowizorka (kuchenka elektryczna + zlewozmywak + mała lodówka - czyli stary kombajn z kawalerki) , mikrofala dość dobra, lodówka z mieszkania (ale full wypas - side by side ,chociaż 6-letnia) i kombiwar zamiast piekarnika oraz stary stół jako blat. Za to będzie ogrodzenie drewniane, barma i furtka oraz podjazd pod garaż. Jakoś do tego domu dojść i dojechać trzeba - toniemy w błocie. Jak to na końcówce - to już jazda po bandzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stelka 06.05.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Miały być rolety zewnętrzne.....nie ma miała byc pompa ciepła...nie ma,będzie kocioł na eko groszek miał być odkurzacz centralny...nie ma miała być pralnia,bo miała byc pompa ciepła,nie ma pralni ,bo zamiast pralni będzię grajdoł z węglem i jeszcze dużo ,dużo innych rzeczy miało być,a ich nie ma i nie wiadomo kiedy będą i czy w ogóle... Ale i tak się cięszę z tego co mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
literkas 07.05.2008 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 zrezygnowaliśmy z wysokiej ścianki kolankowej na rzecz ładnego wyglądu domu na zewn.I chyba będę żałować - jeszcze nie wiem bo dach zaczynają dopiero za tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 07.05.2008 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 my odwrotnie-w zasadzie z niczego nie zrezygnowaliśmy bo na początku zakładaliśmy totalne bidowanie...... zamiast blachodachowki pojawiła się cementowka, zamiast białych okien okleinowane, zamiast drzwi wew z marketu-robione na wymiar...jednak pozwolilismy sobie na te rzeczy (wcale nie wypasione a raczej norma) bo udalo nam sie zaoszczedzic na materialach dzieki koneksjom:) i tylko dlatego... zabieramy stare meble, lampy itd bo tak mialo byc, wiec nie mam poczucia straty ideałów;) Widzę, że nie jesteśmy sami My też zakładaliśmy tańsze materiały: -blacha zamiast dachówki ( w ostatniej chwili niemalże udało nam się zmienić więźbę). Mamy cementową dachówkę. -okna miały być białe PCV bez rolet, są w kolorze dwustronnym z roletami i tak dalej I podobnie jak d5620s nie zakładaliśmy drewnianych podłóg, odkurzacza centralnego, i wielu innych drogich rzeczy, więc nie mam poczucia rezygnacji z czegokolwiek Jedyna rzecz z jakiej zrezygnowaliśmy to kominek, ale wszystko do jego instalacji jest przygotowane, więc może się jeszcze okazać co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 07.05.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Początkowo szukaliśmy projektu małego domku z garażem dwustanowiskowym i nic nam nie pasowało. W momencie kiedy zdecydowaliśmy, że będzie garaż jednostanowiskowy - od razu znalazł się projekt. Budujemy dom parterowy z olbrzymim strychem i konsekwentnie nie zamierzamy go adoptować na mieszkalne poddasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woland1980 07.05.2008 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Genialny wątek:-) Można wrócić na ziemię..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 08.05.2008 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 ja dzisiaj skończyłem stan zero i jak dotąd zrezygnowałem tylko z jednej rzeczy, ale za to jeszcze przed budową - z pustki nad salonem. Czuję po niej wielką pustkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 10.05.2008 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 Zrezygnowaliśmy z gargamela,złotych szprosów i kamiennych lwów-bez żalu. A na poważnie ; zrezygnowaliśmy z domu z dużą powierzchnią i skomplikowanym dachem bo wiedzilśmy ,że nie skończymy go do us..nej śmierci a potem w trakcie budowy wszystko jest wypadkową chęci i możliwości .Jeśli ktoś marzy n.p. o kominku to będzie do niego dążył kosztem innych rzeczy a bywa ,że odłoży ad akta aż sprawa dojrzeje i zrobi go kiedyś -lub nie-czasem potrzeby się zmieniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 10.05.2008 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 zrezygnowaliśmy z:1. parterowego na rzecz poddasza użytkowego- w ziemii glina fundamenty by nas zrujnowały2. domu z bali 2a. podłóg drewnianych na rzecz terakoty na parterze i paneli na górze (podłogówka wymusiła)4.garażu (jest tylko blaszak)5. kuchni i mebli w stylu wiejsko-angielskim na rzecz funkcjonalności Ikei chwilowo zrezygnowaliśmy z ( tzn planujemy później):6. szafa w przedpokoju7. półki na wymiar w garderobie8. lampy na dole, na razie są stylowe żarówki jeszcze przed nami: 9. obudowa kominka 10. taras drewniany11. roślinki12. PC13. ganek nie zrezygnowaliśmy z rzeczy dla nas istotnych które potem wymagałyby totalnej rujnacji domu. Od początku zakładaliśmy materiały ze średniej półki więc nie było rozczarowań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 14.05.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 a u nas chyba najpoważniejszy kompromis to odłożenie na póżniej łazienki tylko dla głównej sypialni. na razie będzie standardowo, w przyszłości jest szansa po małych rozbiórkach zrobić bezpośrednie wejście. no i taras , miał być wielki zadaszony, bedzie malutki zadszony, niestety nie dało się go powiększyć, poza tym nie ukrywam, że tniemy koszty. Jak bezdziemy zagospodarowywać ogród zrobimy zadaszoną altanę, z murowanym grilem, i w ogóle bedziemt "w dzikie wino zplątani" kominka nie bedzie ale to nie rezygnacja bo jak mam mieć wkłąd z szybka to już wolę kozę. Jak kiedyś nam się odwidzi to komin będzie przystosowany na wszelki wypadek. Ale ja uznaję tylko otwart palenisko za to mamy garaż 2 stanow, spiżarnię , dodatkowy pokój- bibliotekę i ganek no i najważniejszy kompromis między nami gdzie kupić działkę jakoś poszło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 19.05.2008 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 u nas jak na razie zrezygnowalismy z duzej działki na rzecz działki w centrum. z ciężkim sercem ale co zrobić. zrezygnowalismy z solarow - czekamy na dotacje pompa ciepła - to samo, jak na razie kondensat isomur - brak - będzie zimno od fundamentów sauna - nawet nie ma szans żeby się zmieściła w przyszłości może sobie jeszcze coś przypomnę reszta raczej na odwrót zamiast zwykłej dachówki cementowej wybraliśmy droższą ceramiczną creatona bo bardziej pasuje do elewacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.