Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kompromisy inwestorów - z czego musieliście zrezygnować?


Recommended Posts

Jeszcze nie mamy fundamentów, a juz zrezygnowalismy z:

-dwustanowiskowego garażu - po co jak mamy na razie 1 autko, najwyzej będę parkowac w blaszaku :D

-z zadaszonego tarasu;

-z jakichś 15m2 pow.domku;

-z porothermu :wink:

-z jednego komina i kotłowni - Gaz;

-z centralnego odkurzacza;

-z płaszcza wodnego do kominka;

-z ażurowych, podwieszanych schodów;

-z balkonu

-z kilku okien dachowych

No, na razie to chyba wszystko. Życie pokaże z czego zrezygnujemy w dalszej kolejności :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Post niejakiego Jeża sprzed kilku miesięcy. Chyba wart przypomnienia.

Ja dziś zrezygnowałem z basenu i sauny. Jeszcze wczoraj basen miał być krótszy o 6m niż w projekcie. Natomiast dziś podjąłem decyzję, że basenu wcale nie będzie. Ufff! Co za ulga. A po co mi basen, skoro jeszcze łazienki nie mam? Może mi ktoś powie? No po co?

Sauny trochę mi szkoda, bo mogłaby w pewnym sensie zastąpić łazienkę. Cóż - zrezygnowałem i już.

Jutro zrezygnuję z odkurzacza centralnego. Tak - z całą pewnością. A po co mi odkurzacz centralny, jeśli wykopy pod fundamenty jeszcze nie rozpoczęte? Czy nie mam racji?

Zapomniałem napisać, że wczoraj moja żona zrezygnowała z suszarni. I słusznie. No bo po co suszarnia, jeśli wcześniej zrezygnowaliśmy z pralni?

Garderoby też nie będzie z wiadomych względów.

Z siłowni, która miała być w piwnicy nie musiałem rezygnować w związku z brakiem podpiwniczenia budynku, podobnie jak ze schodów na piętro.

Ponadto mamy za sobą następujące rezygnacje mniejszej rangi:

- z pilota bramy garażowej wobec rezygnacji z garażu,

- z telefonu stacjonarnego - bo komórkowe wystarczą,

- z telewizji publicznej (głównie w zakresie płacenia abonamentu, ale nie tylko),

- z bramy przesuwnej wobec rezygnacji z ogrodzenia (na razie mamy działkę budowlaną w stylu amerykańskim tj. bez ogrodzenia i tak ma zostać).

Pojutrze prawdopodobnie zrezygnuję z działki!!! Tak - to będzie super-rezygnacja!!! Macie pojęcie ile zarobię sprzedając działkę, którą kupiłem parę lat temu?

 

Pozdrawiam

Jeż

 

hiehie zawsze mowilam ze sposob na to jak "najtaniej zbudowac dom" to nie budowac domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my odwrotnie-w zasadzie z niczego nie zrezygnowaliśmy bo na początku zakładaliśmy totalne bidowanie...... zamiast blachodachowki pojawiła się cementowka, zamiast białych okien okleinowane, zamiast drzwi wew z marketu-robione na wymiar...jednak pozwolilismy sobie na te rzeczy (wcale nie wypasione a raczej norma) bo udalo nam sie zaoszczedzic na materialach dzieki koneksjom:) i tylko dlatego...

zabieramy stare meble, lampy itd bo tak mialo byc, wiec nie mam poczucia straty ideałów;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Echhh, od czego tu zacząć? Zrezygnowałem z:

-basenu krytego,

-basenu otwartego,

-sali bilardowej,

-sali kinowej do kina domowego,

-barku w piwnicy,

-siłowni,

-audi Q7,

-i innych bardzo potrzebnych rzeczy...:(

 

A poważnie to przede wszystkim drewnianych podłóg (merbau), na rzecz kafli w części dziennej (praktyczniej i ogrzewanie podłogowe), i paneli w pokojach, okien drewnianych, drewnianych mebli w kuchni itp itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

hmm najpierw rezygnacja z 15m2 domu....(zeby podejsc ewentualnei bod kredyt z dofinansowaniem.

 

potem dachówka ceram. na dachówkoblache:)-zaoszczedzone ok15tys.

 

jadalnia zmieniona na pokoj lub kryty mały basenik (marzenie....)

 

no otwarty basen na kryty maly brodzik....(oby..) otwarty jest trudniejszy w utrzymaniu i drozszy....

 

tyle kompromisow na etapie projektu...

zamiast jadalni bedzie stol z taboretami w kuchni a sadze ze i tak wiekszosc posilkow bedziemy jesc w salonie...

 

najwiecej kompromisów bedzie przy zakupie materialow i wykonczeniowce.

bo dom ma byc funkcjonalny i dobry do sprzatania....

stop duzej ilosci odkrytych poleczek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zrezygnowaliśmy (mam nadzieję ,że czasowo) z mebli do kuchni - będzie prowizorka (kuchenka elektryczna + zlewozmywak + mała lodówka - czyli stary kombajn z kawalerki) , mikrofala dość dobra, lodówka z mieszkania (ale full wypas - side by side ,chociaż 6-letnia) i kombiwar zamiast piekarnika oraz stary stół jako blat. :cry: :cry: :cry: :evil: :evil: :evil:

Za to będzie ogrodzenie drewniane, barma i furtka oraz podjazd pod garaż.

Jakoś do tego domu dojść i dojechać trzeba - toniemy w błocie.

Jak to na końcówce - to już jazda po bandzie... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Miały być rolety zewnętrzne.....nie ma

miała byc pompa ciepła...nie ma,będzie kocioł na eko groszek

miał być odkurzacz centralny...nie ma

miała być pralnia,bo miała byc pompa ciepła,nie ma pralni ,bo zamiast pralni będzię grajdoł z węglem :roll:

i jeszcze dużo ,dużo innych rzeczy miało być,a ich nie ma i nie wiadomo kiedy będą i czy w ogóle... :o

 

Ale i tak się cięszę z tego co mamy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my odwrotnie-w zasadzie z niczego nie zrezygnowaliśmy bo na początku zakładaliśmy totalne bidowanie...... zamiast blachodachowki pojawiła się cementowka, zamiast białych okien okleinowane, zamiast drzwi wew z marketu-robione na wymiar...jednak pozwolilismy sobie na te rzeczy (wcale nie wypasione a raczej norma) bo udalo nam sie zaoszczedzic na materialach dzieki koneksjom:) i tylko dlatego...

zabieramy stare meble, lampy itd bo tak mialo byc, wiec nie mam poczucia straty ideałów;)

 

 

Widzę, że nie jesteśmy sami :D

My też zakładaliśmy tańsze materiały:

-blacha zamiast dachówki ( w ostatniej chwili niemalże udało nam się zmienić więźbę). Mamy cementową dachówkę.

-okna miały być białe PCV bez rolet, są w kolorze dwustronnym z roletami

i tak dalej :D

I podobnie jak d5620s nie zakładaliśmy drewnianych podłóg, odkurzacza centralnego, i wielu innych drogich rzeczy, więc nie mam poczucia rezygnacji z czegokolwiek :D

Jedyna rzecz z jakiej zrezygnowaliśmy to kominek, ale wszystko do jego instalacji jest przygotowane, więc może się jeszcze okazać co innego :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo szukaliśmy projektu małego domku z garażem dwustanowiskowym i nic nam nie pasowało. W momencie kiedy zdecydowaliśmy, że będzie garaż jednostanowiskowy - od razu znalazł się projekt.

 

Budujemy dom parterowy z olbrzymim strychem i konsekwentnie nie zamierzamy go adoptować na mieszkalne poddasze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrezygnowaliśmy z gargamela,złotych szprosów i kamiennych lwów-bez żalu. :wink: A na poważnie ; zrezygnowaliśmy z domu z dużą powierzchnią i skomplikowanym dachem bo wiedzilśmy ,że nie skończymy go do us..nej śmierci a potem w trakcie budowy wszystko jest wypadkową chęci i możliwości .Jeśli ktoś marzy n.p. o kominku to będzie do niego dążył kosztem innych rzeczy a bywa ,że odłoży ad akta aż sprawa dojrzeje i zrobi go kiedyś -lub nie-czasem potrzeby się zmieniają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrezygnowaliśmy z:

1. parterowego na rzecz poddasza użytkowego- w ziemii glina fundamenty by nas zrujnowały

2. domu z bali

2a. podłóg drewnianych na rzecz terakoty na parterze i paneli na górze (podłogówka wymusiła)

4.garażu (jest tylko blaszak)

5. kuchni i mebli w stylu wiejsko-angielskim na rzecz funkcjonalności Ikei

 

chwilowo zrezygnowaliśmy z ( tzn planujemy później):

6. szafa w przedpokoju

7. półki na wymiar w garderobie

8. lampy na dole, na razie są stylowe żarówki

 

jeszcze przed nami:

9. obudowa kominka

10. taras drewniany

11. roślinki

12. PC

13. ganek

 

nie zrezygnowaliśmy z rzeczy dla nas istotnych które potem wymagałyby totalnej rujnacji domu. Od początku zakładaliśmy materiały ze średniej półki więc nie było rozczarowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u nas chyba najpoważniejszy kompromis to odłożenie na póżniej łazienki tylko dla głównej sypialni. na razie będzie standardowo, w przyszłości jest szansa po małych rozbiórkach zrobić bezpośrednie wejście.

 

no i taras , miał być wielki zadaszony, bedzie malutki zadszony, niestety nie dało się go powiększyć, poza tym nie ukrywam, że tniemy koszty. Jak bezdziemy zagospodarowywać ogród zrobimy zadaszoną altanę, z murowanym grilem, i w ogóle bedziemt "w dzikie wino zplątani" :)

 

kominka nie bedzie ale to nie rezygnacja bo jak mam mieć wkłąd z szybka to już wolę kozę. Jak kiedyś nam się odwidzi to komin będzie przystosowany na wszelki wypadek. Ale ja uznaję tylko otwart palenisko :p

 

za to mamy garaż 2 stanow, spiżarnię , dodatkowy pokój- bibliotekę i ganek :)

 

no i najważniejszy kompromis między nami :) gdzie kupić działkę :) jakoś poszło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas jak na razie zrezygnowalismy z duzej działki na rzecz działki w centrum. z ciężkim sercem ale co zrobić.

 

zrezygnowalismy z solarow - czekamy na dotacje :wink: :lol:

pompa ciepła - to samo, jak na razie kondensat

isomur - brak - będzie zimno od fundamentów :evil:

sauna - nawet nie ma szans żeby się zmieściła w przyszłości

 

może sobie jeszcze coś przypomnę

 

reszta raczej na odwrót

zamiast zwykłej dachówki cementowej wybraliśmy droższą ceramiczną creatona bo bardziej pasuje do elewacji :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...