Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak d?ugo zamierzacie by? na tym forum?


thalex

Recommended Posts

Jak skończę romont, zacznę przebudowę. Jak skończę przebudowę trzeba będzie zrobić remont itd. A gdzie ja znajdę takich przyjaciół co doradzą jak to zrobić?

Chyba, że ktoś mnie wyrzuci z tego FORUM :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak długo zamierzacie być na tym Forum?

A kto to wie.....

Popatrzcie na ten wątek - http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=12918&highlight=uzale%BFniony

 

Został on założony zaledwie w lipcu ubiegłego roku.

A jakie były wypowiedzi Forumowiczów. Cały czas deklaracje dozgonnej wierności. A po jakimś czasie zniknięcie bez słowa.

To naturalne. Ilu z Forumowiczów którzy dokonali wpisów do podanego postu dotrwało do dzisiaj...

Od uzależnienia uwolnił się także i myrmota - autor pierwszego wpisu w tym wątku

 

Jak stary stażem Forumowicz pamiętam aktywistów dokonujących wpisów z szybkością dorównującą płodności Kroyenie (pozdrawiam :p ) którzy gdzieś, nagle rozpłynęli się w tym Matrixie

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo zamierzacie być na tym Forum?

A kto to wie.....

Popatrzcie na ten wątek - http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=12918&highlight=uzale%BFniony

 

Został on założony zaledwie w lipcu ubiegłego roku.

A jakie były wypowiedzi Forumowiczów. Cały czas deklaracje dozgonnej wierności. A po jakimś czasie zniknięcie bez słowa.

To naturalne. Ilu z Forumowiczów którzy dokonali wpisów do podanego postu dotrwało do dzisiaj...

Od uzależnienia uwolnił się także i myrmota - autor pierwszego wpisu w tym wątku

 

Jak stary stażem Forumowicz pamiętam aktywistów dokonujących wpisów z szybkością dorównującą płodności Kroyenie (pozdrawiam :p ) którzy gdzieś, nagle rozpłynęli się w tym Matrixie

 

Pozdrawiam

Właśnie go przed chwilą przeczytałem i ja to oceniam bardziej optymistycznie, większość wypowiadających się tam jest nadal na forum.

A ci których brakuje pewnie wywalili z roboty a w domu mogą nie mieć internetu bo im odcieli za niezapłacone rachunki. Ja proponuję jeszcze poczekać bo mogą się pojawić ponownie i stwierdzenie, że odeszli z forum byłaby pochopne.

 

Proponuję przyjąć zasadę, że forumowicz już nie jest na forum jeżeli przerwa pomiędzy wpisami jego postów jest dłuższa niż dwa lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jestem tu od niedawna. Narazie czytam i wyciągam wnioski.

A jak długo zamierzam tu być?

Jak mi sie znudzi to nie bedę tu zaglądać i wszystko.

Czy może trzeba składać jakieś deklaracje? Nie doszłam jeszcze do tego.

Podziwiam "starych" domowników forum- bo tak ich chyba trzeba nazwać.

Chylę czoła.

Nie sądzę, że uda mi się wytrwać tu tak długo :( choc narazie bardzo mi sie podoba. :p

Fajnie jest poczytać o doswiadczeniach i przemysleniach innych związanych z budową własnego domku- i nie tylko o tym.

No i nie do przecenienia są dobre rady bardziej doswiadczonych.

Podziękowania!!!!!!!

 

Pozdrawiam wszystkich będących tu "długo i krótko" :D , a tym drugim życzę takiej wytrwałości jak mają "weterani".

:wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiochy jestem, a to tak bardziej swojsko brzmi. Krowiena to takie nasze, wioskowe, związane ściśle z macierzą. Jednym słowem chcę Go tym połechtać :)

A drugim słowem, to nie wiedziałem, że wywodzi się On z rodu Szwendałów. Pierwszy Szwendał też miał gościa od tłumaczenia swoich wypowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiochy jestem, a to tak bardziej swojsko brzmi. Krowiena to takie nasze, wioskowe, związane ściśle z macierzą. Jednym słowem chcę Go tym połechtać :)

A drugim słowem, to nie wiedziałem, że wywodzi się On z rodu Szwendałów. Pierwszy Szwendał też miał gościa od tłumaczenia swoich wypowiedzi :)

Szanowny kolego!

Jak napiszesz tyle postów co kroyena to będziesz sobie pozwalał

Proszę przestań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widzisz wsioch myślałem, że żartować można niezależnie od ilości postów. Zobacz jaki głupi jestem. Oświeć mnie szanowny Thalexie od ilu postów można żartować i ile trzeba nastukać, aby zejść z linii ostrzału.

Szanowny kolego Thalexie.

Przeczytaj pierwsze posty kolegi kroyeny, to może zmienisz zdanie.

Facet jest wesołym, inteligentnym gościem. Myślę, że potrafi sam obronić się.

Kroyeno, jeżeli czujesz się urażony, to jedno Twoje słowo powali mnie gębą w oranicę ze słowami wielkiej skruchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezusiczku (a miałem nie wzywać nadaremno :oops: ).

Ludziska dajta spokój :lol: .

Jakby Fanu miały przejśc Mrowienia to jużby dawno przeszli. 8)

U mnie klawiaturka ostrzejsza narzędzi herbowych mimo, że zawłaszczonych. :roll:

Jak niestylowo - znaczy nie w moim stylu - będzie pisać bez parambol, przenośni, niedomówień, zagadek i tym podobnych (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .

Fanu zadziornie sobie poczynasz jak na dwudziestaka.

Przeczytaj pierwsze posty kolegi kroyeny, to może zmienisz zdanie.

Pierwsze posty były parę miesięcy temu, że przez wzgląd macierz o liczniku nie wspomnę.

 

Znaczy muszę wyjaśnienie zrobić do mej wypowiedzi.

Neo, jak sam nazwa wskazuje od Braci Wachowskich jest.

Wiele spólnego (drutowania) z neostradą ma - chyba ktoś powinien Braciom zapłacić za pomysła, a i na rzecz kultury języka włoskiego też cosik oddać.

Macierz przeza mnie wywołana jest w rzeczy samej Matrixem anglijczyków wywołanym przez Wowke.

 

 

PS. No i mamy winnego... :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiochy jestem, a to tak bardziej swojsko brzmi. Krowiena to takie nasze, wioskowe, związane ściśle z macierzą. Jednym słowem chcę Go tym połechtać :)

A drugim słowem, to nie wiedziałem, że wywodzi się On z rodu Szwendałów. Pierwszy Szwendał też miał gościa od tłumaczenia swoich wypowiedzi :)

:D No, co Ty, Fanu!

Gdzieżbym śmiała zabawiać się w tłumacza kroyeny?!

Odpowiedzi udzieliłam, bo po dokładnym przeczytaniu wszystkich postów w wątku wydało mi się, że zrozumiałam kroyenę.

I tym zrozumieniem podzieliłam się z Tobą, nie chcąc Cię narażać na męki nocnego oczekiwania na wyjaśnienia kroyeny (który pisuje zazwyczaj w ciągu dnia)

PS. Chciałam pomóc - cóż, nie wyszło :oops: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...