Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy trzymacie psy w domu?


kadra

czy trzymacie swoje psiaki w domu?  

248 użytkowników zagłosowało

  1. 1. czy trzymacie swoje psiaki w domu?



Recommended Posts

A sposób na wpuszczanie mam taki sam jak oxa i JoShi. Psy szczekają koło drzwi tarasowych lecz na mój znak biegną do drzwi wejsciowych bo tam i wycieraczka i ręcznik już czeka :lol:

 

o rany :oops: a ja myślała, że to mój patent :lol:

 

ja tak samo ...widzę sępiącego zwierza przy balkonie , wołam i idę do wejściowych .... bestia leci jakby miała zara łapy pogubić do wejściowych , w wiatrołapie ręczniczek na łapki i luzik :D ... ale tak to tylko pies :roll:

kota zołza to za cholere nie chce sie nauczyć do wejściowych - przez tarasowe i koniec , jeszcze zmyka między nogami domowników taka upierniczona coby jej nie złapać i łap przypadkiem nie wytrzeć :roll: :wink:

 

szyba balkonowa w salonie obsmarkana z obu stron ... na różnych wysokościach: niżej przez kota , wyżej przez psa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 266
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

MAM czarnego labradora no i niestestety trafilem na sztuke ktora nie przepada za dziecmi. Ma swoja zagrode oraz ocieplana bude. Co do poprzednich watkow z podgrzewaniem budy to robi sie krzywde psu poniewaz rozhartowuje sie go. Pies prawidlowo karmiony przyzwyczaja sie do obnizonych temperatur jezeli spadaja one stopniowa z kazdym dniem Jezeli ma za cieplo w budzie po prostu sie przeziebi. Przy temperaturach ponizej 15 pies mieszka w garazu.

Myśle ze nikt by nie wszedl na posesje widzac czarnego labradora sasiedzi mowia na niego demon. A ja niestety nie ufam mu na tyle aby zostawic obce dzieci w jego towarzystwie. Nie atakuje ich ale jak sie zmeczy bieganiem nie lubi aby mu przeszkadano. Pytajac weterynarza o jego zachowanie powiedzial ze z czarnym labradorami tak sie zdarza. Za to kazdego doroslego zalizalby na śmierc.

CMyK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weterynarz twierdzi ze to wina genotypu czarnego umaszczenie a tak naprawde wybralem te rase aby byla przyjazna dla dzieci a masc czarna aby tylko odstraszala niepowolanych odwiedzajacych i wyszla skucha musze psiaka kontrolowac. Szkoda. Jeszcze do tego zlosliwiec nawet roze wykopie.

CMyK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chocbys mial nie wiem jak lagodnego psa zawsze to tylko pies i trzeba przy dzieciach go pilnowac, bo dzieci tez rozne bywaja.

Mialam kiedys dawno temu w dziecinstwie suke podobna do labladora ale nie rasowa (wtedy ta rasa nie byla u nas jeszcze znana) czarna jak smola. Od malenkosci nie tolerowala dzieci (ja mialam 5 lat) i dlugo trwalo zanim sie do mnie przekonala. Ale jak chcialam sie z nia bawic kiedy ona nie miala ochoty to zawarczala na mnie, a raz nawet jak lezala na plecach, a ja sie nad nia nachylilam to chapla mnie za okulary, ktore mialam na nosie.

Gdy przychodzil ktos z dzieckiem to warczala i sie jezyla, jakby weszlo obce dziecko na podworko samowolnie to by ugryzla. Byla bardzo madra, aniol pies, robila mase komend, uwielbiala plywanie (matka byla psem policyjny) ale dzieci nie cierpiala, zyla 11 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma swoja zagrode oraz ocieplana bude. Co do poprzednich watkow z podgrzewaniem budy to robi sie krzywde psu poniewaz rozhartowuje sie go. Pies prawidlowo karmiony przyzwyczaja sie do obnizonych temperatur jezeli spadaja one stopniowa z kazdym dniem Jezeli ma za cieplo w budzie po prostu sie przeziebi. Przy temperaturach ponizej 15 pies mieszka w garazu.

 

Nie wiem czy czytalas caly watek o budzie z pogrzewana podloga, ale przypuszczam, ze nie. Pisalem, ze moj pies od malego przez 6 lat mieszkal w w ogrzewanym mieszkaniu. Buda zostala oddana do uzytku na Swieta w grudniu, takze raczej nie moglem przyzwyczaic psa stoponiowo do zmiany temperatury tak jak piszesz. Po prostu zeby wogole taki pies zechcial mieszkac w budzie, musial miec warunki zblizone do takich jakie mial przez 6 lat :) A co do przeziebienia psa, to nie bardzo rozumiem taką teorie, poniewaz jaka jest roznica kiedy pies wychodzi na spacer z mieszkania o tem. 21 stopni, a kiedy wychodzi z budy w ktorej ma 19 stopni ??

 

Mój pies mieszkał w budzie nawet kiedy na dworze temp. spadala do -20 stopni i jakos przez cala zimie ani razu sie nie przeziebil, za to uroslo mu duzo nowej siersci :) Obecnie piesio "nie uzywa juz ogrzewania" i przy obecnych temperaturach nagrzewa sobie swoim cialem, wnętrze budy do okolo 17-28 stopni.

 

Glider33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

glider33 napisz prosze jak twoj pies zniosl przeprowadzke z mieszkania do budy. Pytam, bo moj mial tez 6 lat jak sie przenosilismy i w budzie to by sie chyba zawyl, on w ogole nie lubi sam zostawac, w domu byl ciagle (i jest) z nami, w nocy z nami, wiec nie wyobrazam sobie czy by sie przestawil.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

glider33 napisz prosze jak twoj pies zniosl przeprowadzke z mieszkania do budy. Pytam, bo moj mial tez 6 lat jak sie przenosilismy i w budzie to by sie chyba zawyl, on w ogole nie lubi sam zostawac, w domu byl ciagle (i jest) z nami, w nocy z nami, wiec nie wyobrazam sobie czy by sie przestawil.

 

Podczas budowy budy (2 miesiace) czesto przechodzila mi przez glowe mysl, ze moj pies (mieszaniec owczarka niemieckiego-suczka) nigdy sie do tej budy nie wprowadzi, a caly moj czas oraz pieniadze zostana zmarnowane.

Caly proces przeprowadzki Koki (tak sie wabi) byl dosc dlugofalowy, a zaczal sie juz na etapie budowy, kiedy tylko byly juz postawione sciany i podloga, do wnetrza budy wkladalismy smakolyki, przez co pies chetnie zagladal do budy i wyjadal łakocie :)

Po ukonczeniu budowy budy, staralismy sie coraz czesciej po spacerze, zostawiac psa na dworze z nadzieja, ze zrobi mu sie zimno i schowa sie w budzie :) Niestety owczarki chyba lubia zimno i ulubionym miejscem Koki stal sie próg wejscia do naszego domu :) Oczywiscie nadal stosowalismy smakolyki w budzie, tyle ze Koka wyjadala smakolyki i szla lezec na progu domu :) Jednak kiedy tylko zaczal padac deszcz lub obfity snieg, Koka uciekala do swojej budy czyli cos tam juz pomalu zaczynala rozumiec :)

Pozniej zaczelismy zostawiac ja na dworze kiedy oboje bylismy w pracy, ale po pracy pies byl zapraszany do domu. W koncu zaczal sie ostatni etap wyprowadzki, czyli pierwsza noc w budzie :roll: ...i znowu smakolyki do budy, ostatni wieczorny spacer i pies zostawiony na dworze.Nie powiem, ze odrazu poszedl do budy, ale po godzince spedzonej na mrozie Koka skapitulowala i spedzila swoja pierwsza noc w budzie - oczywiscie w budzie pelen komfort czyli +19 stopni i miekka poduszka :)

Przez cala zime stopniowo zmniejszalismy ogrzewanie budy, zeby pies powoli przyzywczail sie do temperatur bardziej naturalnych dla niego.

Obecnie Koka tak polubila swoj nowy domek, ze nie chce za bardzo przesiadywac w naszym domu, tylko stoi pod drzwiami zeby ja wypuscic na dwór, a po wieczornym spacerze biegnie prosto do budy, bo ze w srodku czekaja na nia smakolyki.

Dodam jeszcze, ze nadal ma zapewnione 3 spacery dziennie, a posilki jada tylko w domu.

 

A to wlascicielka budy

http://img18.imageshack.us/img18/92/kokaj.jpg

 

Jezeli masz jakies pytania jeszcze to chetnie odpowiem.

 

Glider33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weterynarz twierdzi ze to wina genotypu czarnego umaszczenie a tak naprawde wybralem te rase aby byla przyjazna dla dzieci a masc czarna aby tylko odstraszala niepowolanych odwiedzajacych i wyszla skucha musze psiaka kontrolowac. Szkoda. Jeszcze do tego zlosliwiec nawet roze wykopie.

CMyK

 

Mam 2 czarne labradory i obydwa uwielbiają dzieci, z obydwoma bywałam w domach dziecka .Nie wiem co to za weterynarz ze winę zachowania zwala na genotyp umaszczenia....to totalna bzdura, mam pytanie, czy Twój labek ma rodowód pytanie podstawowe. Jesli tak łatwo mozna sprawdzić , rodziców i ich tendencje o dominacji agresji ponadto nikt przy zdrowych zmysłach nie kryje takiej suni lub takim psem, bojąc się o dalsze potomstwo, nie szukaj winy w umaszczeniu ale w tym kim są i jacy są jego przodkowie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cmyk, pytam z czystej ciekawości :D jak często Twój pies miał kontakt z dziećmi jak był mały i ile ma teraz?

 

PIES MA 2 LATA mieszkal z nami w domu przez rok obecnie w budzie; przez pol roku ganial luzem wokol domu po zrobieniu ogrodu jest zamykany w zagrodzie i wypuszczany gdy domownicy sa na miejsciu.

Nie atkakuje dziec jakos specjalnie po prostu dziecko nie moze robic sobie z nim co chce.

CMyK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak mój syn ma ADHD, mozesz sobie wyobraźić co taki dzieciak jest w stanie wyczyniać, żaden z moich labradorów : ani czarnych, biszkoptowych, czy też czekoladowych nawet kła mu nie pokaże tylko cierpliwie znosi jego wybryki i czeka aż mu minie chęć do psot . Ponadto labrador jest psem który łaknie kontaktu z człowiekiem 24h/24h wciąż gotowy służyć czy też pracować to niespożyty wulkan energi ,żałuję że teraz sama mam problemy, ale za jakiś czas chętnie przypatrzę się Twojemu psiakowi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Pies jest traktowany jak członek rodziny,ze wszystkimi prawami,obowiązkami i przywilejami.

 

Czyli albo zarabia na swoje utrzymanie albo wynosi śmieci, albo coś w tym stylu... :wink: ?

Żartuję oczywiście, u mnie jest podobnie z tym że pies jest traktowany o wiele lepiej niż każdy inny człowiek rodziny. Ma same przywileje i przyjemności. I śpi kiedy chce :o .

 

Mój 47kilowy psiak jest pełnoprawnym członkiem rodziny i każdy "obcy" musi się z tym pogodzić. Jest najukochańszy na świecie, przytulanka całej rodziny. Na dworze jest jak sobie zażyczy - jest alergikiem więc ma specjalne wymagania :-?

A co do całowania psa w mordkę - robię to codziennie :D :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze w domu!!!!! :)) Mój piesek spi nawet ze mna w łózku i zycia sobie bez mojego psiaka nie wyobrazam i napewno nie mogłabym spac w domu w ciepłym łózku myslac ze mój pies spi gdzie s w budzie na poluu niieeee !!!! w domu w domuu :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spi w domu, jest rozpieszczony do granic możliwości. Mało tego często włazi do łóżka. Niestety to nasza wina, bo chyba za szybko zdecydowalismy sie na psiaka po śmierci poprzedniego... Teraz budowa domu i w naszym na pewno znajdzie sie miejsce dla nowych piesków. Planujemy dwa i narazie mamy mocne postanowienie, że oba śpią na dworze w budzie, a zimą jesli bedą mrozy w garażu:) Zobaczymy, co nam wyjdzie z tego postanowienia...

 

Pozdrawiam rozpieszczaczy psów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz psiok został zdyskryminowany i wyrzucony z pokoju córy gdzie spał z nią w łóżku :D .

Od wprowadzki spał u Kasi - bo wiedziałam, ze dla niej przeprowadzka do nowego dużego domu to stres ... w domu są rózne dziwne odgłosy i najzwyczajniej sie bała . Sposobem na strach był Fiduś w pokoju :wink: .

Teraz juz mieszkamy prawie rok - kasia się wreszcie czuje "u siebie" , przestała się bać i Fiduś śpi w naszej sypialni na legowisku w kątku. Za to kota zołza ryje sie bezczelnie do naszego łóżka .... jak już śpimy to perfidnie sie zakrada , kładzie "w nogach" i kima tak do rana - na prześcieradle oczywiście zostawia ogromną część swojego futra :roll: :lol: .

Pies ma to do siebie , ze słucha , rozumie i wykonuje .... kota absolutnie albo nie rozumie albo udaje wariatkę - trzeciej opcji nie ma :wink: :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nasze psiaki sypiały w domu i początkowo nawet w wyrku, niestety skończyło się to ponieważ rozbestwiły się tak okrótnie, że kradły całą kołdrę pozostawiając właściciela łóżka z gołą dupiną, wciśniętą w zimną zwykle ścianę. eksmisja na poduchy na podłogę nie była chyba dla nich zbyt bolesna, odkąd pojawił się trzeci psiak i zasiedział działkę, jeden boksio pojechał do niego i sypia w budzie, nie widzę, żeby cierpiał wręcz nie chce wracać do domu z działki,

pewnie jak wybudujemy tam dom to znów wszyscy będziemy spać "na kupę" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pies ma to do siebie , ze słucha , rozumie i wykonuje .... kota absolutnie albo nie rozumie albo udaje wariatkę - trzeciej opcji nie ma

 

dokładnie tak trudno nie zgodzic się z tą opinią koty to cwaniaki :D

 

to trzeba jej popędzić kota niech śpi grzecnzie jak pies na swoim miejscu ale to pewnie będzie duży problem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Labrador do budy i do pilnowania domu...

Ludzie!!! :o

Do takich celow sa psy strozujace, rozrzucone w grupie I-wszej i IIgiej wg systematyki FCI.

Labek sie do tego nie nadaje - nie po to iles dziesiatkow lat "szlifowano" te rase.

Roze wykopuje biedak nie ze zlosliwosci, a z nudow i nadmiaru energii, ktora go rozsadza.

 

Zanim zdecydujecie sie na psa, poczytajcie ksiazki i porozmawiajcie z hodowcami-fanatykami rasy (a nie po prostu osobami mnozacymi ze swoich suk), dokladnie okreslajac, po co Wam pies (np. do budy i strozowania).

Doradza wlasciwa rase...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...