Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy trzymacie psy w domu?


kadra

czy trzymacie swoje psiaki w domu?  

248 użytkowników zagłosowało

  1. 1. czy trzymacie swoje psiaki w domu?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 266
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 5 weeks później...
  • 2 weeks później...
Jak tak sobie obserwuje swoje 2 psy i kota jak caly dzien biegaja i bawia sie w ogrodzie to zal mi okrutnie tych wszystkich zwierzakow pozamykanych w domach...... 80%.. o rany

 

:(

Moi maja otwarty taras i sa gdzie chca .

Generalnie prowadzaja sie w ta i nazad.

Wygladaja na zadowolonych.

Nie musisz ich zalowac :D

 

Jak widze sasiadow jak sie wsuwaja do domu nogami zaslaniajac wstep swojemu psu to mi zal tego psa :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak widze sasiadow jak sie wsuwaja do domu nogami zaslaniajac wstep swojemu psu to mi zal tego psa :-?

 

Pies szybko sie uczy , ze do domu nie wolno wchodzic.

Gorzej z kotem.

Trzeba byc tylko konsekwentnym.

 

Poza tym nie jest chyba odkryciem stwierdzenie , ze zima w ogrzewanym domu psu moze byc za goraco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie obserwuje swoje 2 psy i kota jak caly dzien biegaja i bawia sie w ogrodzie to zal mi okrutnie tych wszystkich zwierzakow pozamykanych w domach...... 80%.. o rany

 

:(

u nas są otwarte w zasadzie cały dzień drzwi na taras ....biegają z kotem wte i wewte :roll: - jak u rrmi :D

 

pojawił się natomiast problem z sierścią w domu w ilościach zbyt dużych jak na moje nerwy .... zaciągnęłam Fidusia do kotłowni i obciachcałam nożyczkami na króciutko ... teraz jest o wiele lepiej :lol: ....został tylko problem wnoszenia piachu na łapkach ...ale tutaj już raczej nic nie poradzę :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie obserwuje swoje 2 psy i kota jak caly dzien biegaja i bawia sie w ogrodzie to zal mi okrutnie tych wszystkich zwierzakow pozamykanych w domach...... 80%.. o rany

 

:(

u nas są otwarte w zasadzie cały dzień drzwi na taras ....biegają z kotem wte i wewte :roll: - jak u rrmi :D

 

pojawił się natomiast problem z sierścią w domu w ilościach zbyt dużych jak na moje nerwy .... zaciągnęłam Fidusia do kotłowni i obciachcałam nożyczkami na króciutko ... teraz jest o wiele lepiej :lol: ....został tylko problem wnoszenia piachu na łapkach ...ale tutaj już raczej nic nie poradzę :roll: :wink:

 

W zimie tez beda drzwi otwarte? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no coś Ty ... mój pies jest z tych delikatnych ... jak widzi , że pada deszcz i błoto jest a tym bardziej śnieg kiedy w łapki zimno - to nie chce biegać i wariować ... wtedy ogranicza sie tylko do załatwienia niezbędnych potrzeb :wink: i szybciutko wraca na ciepły dywanik :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no coś Ty ... mój pies jest z tych delikatnych ... jak widzi , że pada deszcz i błoto jest a tym bardziej śnieg kiedy w łapki zimno - to nie chce biegać i wariować ... wtedy ogranicza sie tylko do załatwienia niezbędnych potrzeb :wink: i szybciutko wraca na ciepły dywanik :lol:

 

miły sierściuch :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...
Regulamin porządku domowego dla psa

 

1. Psu nie wolno wchodzić do domu.

2. No dobra, psu wolno wchodzić do domu, ale może przebywać tylko w wyznaczonych pomieszczeniach.

3. Pies może przebywać we wszystkich pomieszczeniach, ale nie wolno mu łazić po meblach.

4. Pies może wchodzić tylko na starą kanapę.

5. Niech będzie, psu wolno włazić na wszystkie kanapy, ale nie wolno mu spać na łóżku.

6. No dobra, może spać, ale tylko wówczas kiedy mu się pozwoli.

7. Pies może spać w łóżku kiedy chce, ale nie pod kołdrą.

8. Pies może spać pod kołdrą, kiedy mu się pozwoli.

9. Pies zawsze może spać pod kołdrą.

10. Ludzie musza pytać o pozwolenie, żeby spać z psem pod kołdrą.

 

Regulamin idealnie opisuje nasze wychowywanie psa. :roll:

 

U nas założenie były takie, że gdy jesteśmy w domu, to pies jest z nami w środku, gdy będziemy w pracy itp. pies będzie przebywał w specjalnie przygotowanym dla niego kojcu z budą. Mąż się zarzekał, że pies nie będzie leżał na kanapach ani fotelach, a o wejściu do sypialni nie ma mowy. Będzie stamtąd przepędzany i już.

A jak jest naprawdę? Otóż mieszkamy w domu od miesiąca i stan jest taki, że kojca i budy nie ma, bo szkoda pieska :-? , a dzisiaj w nocy został spełniony 7 punkt powyższego regulaminu. :) Ciekawe kiedy nasza psinka przejdzie do następnych punktów :wink: . Dobrze, że mamy duże łóżko, bo nasza psinka (DON-ek) póki co waży 21 kg, a zapowiada się na dobre 40 kg.

Ot, tak nas pies „wychował” :roll:

 

P.S. Wolę nie myśleć co będzie, jak teściowa przyjedzie na Święta i zobaczy maniery i nawyki naszego psa. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jesteśmy przy punkcie 4 (z pewną modyfikacją na fotele wolno włazić na na inne siedziska jak zostanie zaproszony) i nic nie zapowiada, żeby to się miało zmienić. W pościeli i gdzie tylko chcą mogą spać tylko koty bo muszą zachować swój status (jako wcześniejsi domownicy są w hierarchii wyżej niż pies). Z resztą słabo go tolerują i muszą mieć swój azyl gdzie będą mogły spać nie nękane przez niego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jestesmy przy punkcie 7 juz od wielu lat i tak chyba pozostanie z tym wyjatkiem, ze pies nie spi w lozku kiedy tylko chce, bo w dzien sypialnia jest zamknieta ale na noc obowiazkowo musi sie wcisnac w rog lozka w moich nogach. Gdy zbliza sie polnoc (o tej godzinie chodze spac) to krazy jak sep i popiskuje pod drzwiami od sypialni i patrzy blagalnie zeby mu drzwi otworzyc. Gdy otworze to zanim jeszcze prog przekrocze to on juz lezy wygodnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jestesmy przy punkcie 7 juz od wielu lat i tak chyba pozostanie z tym wyjatkiem, ze pies nie spi w lozku kiedy tylko chce, bo w dzien sypialnia jest zamknieta ale na noc obowiazkowo musi sie wcisnac w rog lozka w moich nogach. Gdy zbliza sie polnoc (o tej godzinie chodze spac) to krazy jak sep i popiskuje pod drzwiami od sypialni i patrzy blagalnie zeby mu drzwi otworzyc. Gdy otworze to zanim jeszcze prog przekrocze to on juz lezy wygodnie.

 

U nas jest podobnie. W dzień pies śpi u siebie, ale w nocy przychodzi pod nasze drzwi. Dotychczas go nie wpuszczaliśmy do sypialni i przeważnie wracał do siebie, ale wczoraj wydawał nam się jakiś smutny i gdy przyszedł w nocy to otworzyliśmy drzwi, a nasza psina tylko na to czekała i od razu hop na łóżko. :roll: Na szczęścia łóżko mamy duże i solidne, więc spokojnie się w trójkę mieścimy. :lol: A jak mi cieplutko w nogi było. Na szczęście kolejne punkty raczej nie wchodzą w grę, bo nasz pies ma dosyć własnego „futerka” :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zatrzymaliśmy się przy punkcie 2. Innej opcji nie ma i nie było. Kiedyś, jeszcze u rodziców, miałam sunię, która spała z nami w łóżkach, była całowana po pysku i wszystko jej było wolno. Teraz chyba z tego wyrosłam. Chociaż napatrzyć się nie mogę na zdjęcie trzech leosiów na łóżku, moją wolę widzieć na legowisku. Chociaż łapy można wytrzeć, to widzę, ile piasku osypuje się z psicy, kiedy wysycha. Jednak najważniejszym argumentem byl dla mnie ten wychowawczy - pies niżej stojący w hierarchii stada nie ma prawa wejść na legowisko psa dominującego. Ponieważ Emi miała zapędy dominantki, trzeba było jej wytłumaczyć, kto w tym stadzie pierwszy wchodzi do domu, kto pierwszy je i kto na czyje legowisko może wleźć, a kto na czyje nie może.

Zresztą dzięki temu, że Emi sypia w wiatrołapie (w dzień wchodzi do domu), w którym jest chłodniej, ma zimą przyzwoitą sierść. W wynajmowanym domu nie było takiej możliwości, spała w ciepłym przedpokoju i nie porastała tak ładnie.

Kotom też nie wolno włazić do łóżek. Do naszego od zawsze (małż by nie zdzierżył), do dziecków od czasu, kiedy jedna córcia złapała w nocy we własnym łóżku kleszcza przyniesionego przez kota! Kot był zakropiony, więc kleszcz się w niego nie wpił, spadł z futra i przyczepił się do dziecka. Od tego czasu wszelkie futra śpią poza łóżkami! Oczywiście koty tego nie przyjmują do wiadomości, więc na noc trzeba zamykać drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko do punktu 2 - tak jest po zamieszkaniu w domu, śpi w nocy pod schodami, po domu nie przemieszcza się bo zejście do garażu zagrodzone jest bramką z uwagi na małe dziecko (trzy schodki). w dzień na dworze. Poprzednoio w mieszkaniu, można powiedzieć, że do ostatniego punktu. ON-ka potrafiła nawet zawarczeć na córkę jak chciała ja spędzić z łóżka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...