Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adaptacja poddasza


Hubi

Recommended Posts

Przeszukałem troszkę forum, były podobne problemy ale nie rozwiały wszystkich moich wątpliwości.

Jestem właścicielem domku jednorodzinnego. Jest poddasze nieużytkowe. Chciałbym zrobić tam pomieszczenia mieszkalne (pokój, kuchnia łazienka). Dom został postawiony przeszło 20 lat temu, nie mam projektu, w urzędzie też podobno go nie ma, nie ma nawet odbioru budynku (tak twierdzą).

1. Jakie pozwolenia są wymagane na taką adaptację.

2. Kto może wykonać jakiś projekcik jeśli jest wymagany. Czy wystarczą zwykłe uprawnienia budowlane, czy potrzebne są jakieś specjalne projektowe.

3. Skoro nie ma projektu to kto mi udowodni, że tam nie było pomieszczeń miszkalnych od zawsze, może wystarczy zgłosić zwiększenie powierzchni użytkowej do Urzędu Miasta w celu płacenia większego podatku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad1: jeśli chcesz zmienić coś w ścianach nośnych poddasza (gdzie raczej takich nie ma) albo zmienić konstrukcję/kształt dachu (co zdarza się żaadko) to trzeba mieć na to projekt budowlany i tryb postępowania jest niemal identyczny jak przy budowie (pozwolenia, zgłoszeni, dziennik budowy, kierownik)

 

ad2:projekt (jeśli jest konieczny) może wykonać każdy z projektowymi uprawnieniami budowlanymi

 

ad3:zgłoszenie większej powierzchni użytkowej wynika z adaptacji więc obawiam się o to czy ktoś w urzędzie się nie doczepi. podejrzewam że będzie konieczna przynajmniej inwentaryzacja.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę zmianiał nic w ścianach nośnych (bo rzeczywiście takich nie ma) ani w konstrukcji więźby (czyli poszycia też nie zmieniam logiczne wydaje się więc to, iż nie potrzebny mi projekt.

Podstawowe pytanie brzmi:

Jak mam udowodnić, że nie zmieniam konstrukcji skoro nie ma projektu według, którego powstał dom ?

Czy w sytuacji kiedy układam tylko płyty gips-kartonowe i montuję grzejniki potrzeba zgłosić rozpoczęcie prac remontowych czy wystarczy zgłosić zwiększenie powierzchni użytkowej "po fakcie" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takich rzeczy nie trzeba nigdzie zgłaszać.

jeśli budynek nie został odebrany możesz zostać posądzony o samowolę budowlaną - dokończ to co chcesz i zgłoś do odbioru. trochę będzie cię to kosztować ale cóż ... mogą nadejść czasy kiedy takie rzeczy zacznie się karać ( w budżecie nadal dziura!)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się, pisząc "nie ma projektu ani odbioru budynku" chodziło mi o to, iż w urzędzie miasta go nie mają.

Jak chciałem ostatnio żonę zameldować to musiałem na podstawie tego, że budynek jest zamieszkany bo powiedzieli, iż dokumentów związanych z odbiorem ponad 20 lat to nawet w archiwum nie ma.

Budynek został postawiony zgodnie z projektem i odebrany, przecież już 20 lat tam są ludzie zameldowani (w nowych budynkach melduje się na podstawie odbioru ).

Reasumując wiadomo, że budynek został odebrany ale nie wiadomo jak wyglądał jedo projekt i odbiór. Nie wiem jak mam dokonywać przeróbek zgodnie z prawem. Przecież skoro nie mają (ja też nie mam obowiązku go mieć, zginął i już) projektu to jak mam do niego nanosić zmiany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli stanęło na tym, że ściemniam iż zawsze tam było doprowadzone CO, prąd i woda a teraz tylko podłogę kładę maluję i zaczynam użytkować, więc zgłaszam do podatku jako powiększenie części użytkowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...