matrix227 09.08.2021 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2021 Witam. Mam problem. Mianowicie po wykonaniu instalacji podłogowej instalator nie spuścił na zimę wody. Niestety okazało się że pod wpływem mrozu pękły rury prawdopodobnie w czterech miejscach które zostały już zlokalizowane ale nie bardzo wiem co robić czy wymieniać uszkodzone odcinki? Fachowiec który lokalizowal pęknięcia mówił że pod wpływem grzania mogą pojawić się nowe ponieważ wewnętrzna warstwa została uszkodzona a zewnętrzna jeszcze nie. Bardzo chciał bym uniknąć skuwania całej posadzki i wymiany instalacji. Wstępnie stanęło na tym że wymienimy uszkodzone odcinki podłączymy pompę i po miesiącu wygrzewania sprawdzimy czy nie pojawiły się nowe pęknięcia. Ma to sens? Był ktoś w podobnej sytuacji? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 09.08.2021 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2021 Nie zwalaj na fachowca bo jeżeli zalał rurki wodą to musiało być uzgodnione z inwestorem że będzie ogrzewał. Poza tym spuścić wodę z instalacji podłogowej nie jest ta prosto, nawet przy użyciu kompresora. Zawsze coś zostanie. Mróz bez problemu poradzi sobie z rurą PEX. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matrix227 09.08.2021 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2021 Jakie zostały zastosowane rury do podłogówki? Coś nie chce mi się wierzyć aby mróz rozsadził rurę od podłogówki bardziej fachowiec coś spartaczył przy układaniu podłogówki. I dlaczego teraz to Ty masz to naprawiać skoro zawinił instalator? Ustalone jest że on będzie wymieniał uszkodzone odcinki bo poczuwa się do winy stwierdził że jest mu przykro i sądził że budynek będzie odrazu grzany. Z racji że mam kolegę hydraulika ze sprzętem do wykrywania pęknięć zlokalizowaliśmy to w jeden dzień. Nie zmienia to faktu że instalator nie poinformował mnie że zostawia wodę w instalacji a dla mnie oczywistym było że powinien ją spuścic ewentualnie sprawdzać szczelność powietrzem. Rury PEX o ile dobrze pamiętam producent Kisan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matrix227 09.08.2021 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2021 Gdyby było ustalone to nie doszło by do takiej sytuacji. Akurat tak się składa że instalator przyznaje się do błędu ale chcemy załatwić sprawę w miarę sprawnie ale żeby później nie było niemiłych niespodzianek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matrix227 09.08.2021 15:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2021 Po pierwsze kto robi podłogówkę i zalewa ją woda bez pieca? Szczelność podłogówki sprawdza się powietrzem nie trzeba zalewać wodą. Autor napisał że instalator nie spuścił wody na zimę więc chyba było ustalone to z instalatorem. Dokładnie była mowa o tym że kotłownia i źródło ciepła będzie w późniejszym terminie montowane. Nie chodzi mi już o to że trzeba było lokalizować te pęknięcia i trzeba rozkuć trochę posadzki ale o to jak się zachowa instalacja w późniejszym terminie. Czy ponowne sprawdzenie po podłączeniu źródła ciepła i odczekaniu powiedzmy miesiąca wystarczy czy ewentualnie coś później jeszcze może się dziać. Ciekaw jestem czy ktoś miał podobną sytuację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matrix227 09.08.2021 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2021 Próby nie rób zalewając wodą i grzejąc tylko po naprawieniu uszkodzonych odcinków niech fachowiec zrobi próbę szczelności za pomocą powietrza i puki nie okaże się że instalacja jest szczelna nie zalewaj rozkutej posadzki. Na początku chyba zrobimy tak jak piszesz. Wymienimy pęknięte odcinki, sprawdzimy szczelność jeśli będzie ok podłączymy pompę na wygrzewanie i po miesiącu grzania zobaczymy co się będzie działo. To tak chyba po najmniejszej linii oporu, jeśli będzie ok to dobrze a jeśli coś wyjdzie w między czasie to wolę nie myśleć... Ale dam znać jak się sytuacja potoczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 09.08.2021 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2021 Ja bym się zastanawiał tak - ile mnie kosztuje materiał podłogówki i posadzka. W moim przypadku na 106m2 - 3k zrobienie posadzki + ok 2k rurki, folia, klipsy itp = 5k vs okładziny podłóg, które trzeba będzie zerwać jak się okaże, że co chwila coś puszcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 10.08.2021 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2021 Na początku chyba zrobimy tak jak piszesz. Wymienimy pęknięte odcinki, sprawdzimy szczelność jeśli będzie ok podłączymy pompę na wygrzewanie i po miesiącu grzania zobaczymy co się będzie działo. To tak chyba po najmniejszej linii oporu, jeśli będzie ok to dobrze a jeśli coś wyjdzie w między czasie to wolę nie myśleć... Ale dam znać jak się sytuacja potoczy. Tu nie ma się co bawić w wygrzewanie - trzeba zbliżyć się do parametrów granicznych instalacji - czyli 5-6 bar i 50-60*C, kamera termowizyjna i obserwować zachowanie instalacji. Rurka pod wpływem mrozu pęka "do środka "załamują się ścianki przez co początkowe stwierdzenie nieszczelności jest bardzo trudne. Kolejne etapy mogą tylko zwielokrotnić koszty późniejszego usunięcia awarii. Widziałem już wiele sposobów na kontrolę po takim "zdarzeniu" nie jesteś więc odosobniony gdyby nie można było podgrzać do wyższej temperatury to zwiększyć ciśnienie( i podłączyć pompę obiegową napędzającą instalacje) - odpowietrzyć i obserwować wszystkie niepokojące zjawiska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grv 10.08.2021 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2021 A jak chcesz mieć spokój na lata, to wymienić uszkodzone pętle. Ja zawsze wychodzę z założenia, że elementy instalacji do których nie będzie dostępu bez "rozpierduchy" muszą być możliwie solidnie wykonane.Potem będziesz patrzał każdej zimy drżącym wzorkiem na manometr czy wody nie ubywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matrix227 10.08.2021 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2021 Tu nie ma się co bawić w wygrzewanie - trzeba zbliżyć się do parametrów granicznych instalacji - czyli 5-6 bar i 50-60*C, kamera termowizyjna i obserwować zachowanie instalacji. Rurka pod wpływem mrozu pęka "do środka "załamują się ścianki przez co początkowe stwierdzenie nieszczelności jest bardzo trudne. Kolejne etapy mogą tylko zwielokrotnić koszty późniejszego usunięcia awarii. Widziałem już wiele sposobów na kontrolę po takim "zdarzeniu" nie jesteś więc odosobniony gdyby nie można było podgrzać do wyższej temperatury to zwiększyć ciśnienie( i podłączyć pompę obiegową napędzającą instalacje) - odpowietrzyć i obserwować wszystkie niepokojące zjawiska. W trakcie szukania pęknięć nabijaliśmy do 10barow no i wyszlo że na 4 z 19 coś nie gra, udało nam się zlokalizować usterki na tych 4 więc teraz etap naprawy. Zastanawiam się nad całkowita wymiana tych pętli z tym że obawiam się tego że podczas kucia zostaną uszkodzone jakies inne i skończy się na wymianie całej instalacji i wylaniu posadzki na całej powierzchni domu. Dlatego myślę żeby zrobić tak jak piszesz to co zostało już zlokalizowane naprawić i później kolejny test przy wysokiej temperaturze i ciśnieniu plus obserwacja kamera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 10.08.2021 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2021 W trakcie szukania pęknięć nabijaliśmy do 10barow no i wyszlo że na 4 z 19 coś nie gra, udało nam się zlokalizować usterki na tych 4 więc teraz etap naprawy. Zastanawiam się nad całkowita wymiana tych pętli z tym że obawiam się tego że podczas kucia zostaną uszkodzone jakies inne i skończy się na wymianie całej instalacji i wylaniu posadzki na całej powierzchni domu. Dlatego myślę żeby zrobić tak jak piszesz to co zostało już zlokalizowane naprawić i później kolejny test przy wysokiej temperaturze i ciśnieniu plus obserwacja kamera? Tak, naprawić i ciśnienie i temperatura. Kamera termo ma tą przewagę że "widzi każdy przeciek i ciepły i zimny. A w Twoim przypadku będzie to bardzo pomocne w diagnozie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matrix227 10.08.2021 15:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2021 Tak, naprawić i ciśnienie i temperatura. Kamera termo ma tą przewagę że "widzi każdy przeciek i ciepły i zimny. A w Twoim przypadku będzie to bardzo pomocne w diagnozie. Dzięki za radę. Zdam relacje jak się wszystko potoczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 10.08.2021 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2021 (edytowane) Dzięki za radę. Zdam relacje jak się wszystko potoczyło. Optymistycznie....znam 2 instalacje które podobnie jak Twoje pracują ponad 10 lat bez problemu. W jednej którą pomagałem naprawiać było 11 przecieków na 17 obwodach. Złączki zaprasowane w koszulkach termokurczliwych z klejem(elektryczne do kabli) aby zabezpieczyć złączki przed działaniem cementu. Edytowane 10 Sierpnia 2021 przez CityMatic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tolo74 13.08.2021 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2021 Powietrzem to sprawdzacie czy wodą?Jak powietrzem to ciśnienie testowe wystarczy ok. 4-5bar, jak ciecz -to pasuje z 8bar dla pewności ale sprawdz dopuszczalne ciśnienie tych rur przez producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grv 13.08.2021 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2021 Ja miałem testowane 6 bar powietrzem 2,5 tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADI-mistrzu 16.08.2021 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2021 Skąd taka rozbieżność w ciśnieniu? Dlaczego z wodą ma być aż 8 barów? Ponieważ woda ma większą gęstość i lepkość, przez co trudniej ją przepchnąć przez mikropęknięcia niż powietrze. (dla porównania, tak jak by szukać pęknięcia przy pomocy wody lub budyniu, przy tym drugim trzeba bardziej się wysilić aby go przepchnąć przez szczelinę). Druga sprawa to bezpieczeństwo, pęknięcie elementu nadmuchanego 8bar jest mniej niebezpieczne w przypadku wody niż powietrza (spręż). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADI-mistrzu 17.08.2021 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2021 Przy niższych temperaturach materiały są mniej plastyczne (sztywniejsze) i mikrowycieki mogą się nie pojawić.Druga sprawa to w instalacji jest ~1.5bara, więc próba 5bar wystarczy (ja u siebie robię testy na 6bar maksymalnie powietrzem i zostawiam na 48h z wpiętym manometrem, jak po tym czasie powietrze w ogóle nie zeszło to układ uznaje za szczelny). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezary.pl 17.08.2021 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2021 Tylko możesz nie zauważyć na manometrze wycieku powietrza w ilości 0,5 dm3Przy próbie wodnej, w odpowietrzonej instalacji taki wyciek wskaże na manometrze "0" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 17.08.2021 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2021 U znajomego nie zdążyliśmy podłączyć kotła elektrycznego.Nie był jeszcze zrobiony.Wstawił w narożnych pokojach w parterówce grzejniki/farelki elektryczne, by nie dopuścić do zejścia temperatury poniżej 5 stopni.Przez 2 tygodnie grzał farelkami w grudniu.Później podłączył kocioł elektryczny, którego nie miał wcześniej. Tutaj, to masakra. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADI-mistrzu 18.08.2021 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2021 Tylko możesz nie zauważyć na manometrze wycieku powietrza w ilości 0,5 dm3 Przy próbie wodnej, w odpowietrzonej instalacji taki wyciek wskaże na manometrze "0" Zgadza się, niewielki ubytek wody spowoduje dużą różnicę w ciśnieniu, ale wciąż pozostaje problem lepkości i gęstości która jest większa od powietrza i może nie ujawnić mikro uszkodzeń. Generalnie niema idealnej metody, ale mimo wszystko ucieczkę 0.5dm3 w powietrzu także zauważysz. W 300m rurki PEX16 jest około 135L, przy ucieczce 0.5dm3 dziennie to spadek ciśnienia o 0.03bar, po dwóch dniach 0.06bar. Jest niewiele ale do zauważenia. Najlepiej było by sprawdzać szczelność na gorącym płynie, ale do tego trzeba podłączyć kocioł który by chodził z dzień czy dwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.