Wody gruntowe - logiczne czy nie?

[mechanics]

Witajcie,

Chcę budować dom na terenie, na którym generalnie jest wysoki poziom wód gruntowych (gmina twierdzi, że ok. 1,5 m) i w związku z tym proszę o pomoc.

Na terenie tym kiedyś była cegielnia, tak więc teren dookoła był w jakis sposób eksploatowany, chociaż nie wszędzie. W przeciągu ostatnich lat powstało na tym terenie wiele domków, całe osiedle, mój będzie jednym z kolejnych.

I sytuacja jest taka, że z jednej strony działki, pewnie jakieś 300m jest staw, który powstał właśnie poprzez najście wody w wykopy, lustro wody jest pewnie jakiś 1,5-2 metry poniżej poziomu gruntu, natomiast jakieś 300 m z drugiej strony działki, tuż pod lasem jest z kolei wykop głęboki na jakies pewnie 5-6 metrów i jest suchucieńki!!!!

Ziemia dookoła jest systematycznie wyrównywana, tak więc niedługo oba wykopy będą zasypane, jednak nie daje mi to spokoju, bo czasem mam wizje mojego przyszłego domu na środku wielkiej kałuży.

Tak na mój gust, to rozumiem, że może byc różnica np 1 metra w wysokości wód gruntowych, ale w tym przypadku wygląda, że na równym terenie w punktach odległych od siebie o ok. 500 m jest kilkumetrowa różnica!!!

[_bogus_]

Jak nie daje Ci spokoju to zrób badania geotechniczne. Koszt - pewnie ok. 300 zł (mnie tyle kosztowało).

 

Zwłaszcza ze jak piszesz - była to kiedyś cegielnia. Kto wie czy na Twojej działce też nie kopali i nie zasypali jakimś "śmieciem"? Taki grunt ma zupełnie inną nośność.

 

Badania geotechniczne dadzą Ci odpowiedź nie tylko jaki jest u Ciebie poziom wód gruntowych ale też co masz pod ziemią (piach, glinę, jak głęboko, jaka nośniść). A wyglądają tak że 1 (do 3 m) lub 2 facetów (głębiej) z takim świderkiem wierci 2-4 dziury. Trwa to z godzinę. Dostajesz później raport. Podpisany.

 

Pozdrawiam

[mechanics]

Jak nie daje Ci spokoju to zrób badania geotechniczne. Koszt - pewnie ok. 300 zł (mnie tyle kosztowało).

 

Zwłaszcza ze jak piszesz - była to kiedyś cegielnia. Kto wie czy na Twojej działce też nie kopali i nie zasypali jakimś "śmieciem"? Taki grunt ma zupełnie inną nośność.

 

Badania geotechniczne dadzą Ci odpowiedź nie tylko jaki jest u Ciebie poziom wód gruntowych ale też co masz pod ziemią (piach, glinę, jak głęboko, jaka nośniść). A wyglądają tak że 1 (do 3 m) lub 2 facetów (głębiej) z takim świderkiem wierci 2-4 dziury. Trwa to z godzinę. Dostajesz później raport. Podpisany.

 

Pozdrawiam

 

Badania geotechniczne zrobił poprzedni właściciel działek, który przekształacał grunt rolny w budowlany i na podstawie m.in. tych badań grunt został przekszatłcony. Wynika z nich, że woda jest na poziomie 1,7m.

A co do nośności, to nie na całe pole właściciel dostał zgodę na przekształcenie w grunt budowlany. Jest część, która wg gminy przez conajmniej 10 lat jest objęta rekultywacją i przez ten czas nie będzie można na niej budować. Na to też sa badania geotechniczne.

Jednakże Ziemia nie jest nieprzepuszczalna i jesli pomiędzy puntkami odległymi o kilkaset metrów może wystapić kilkumetrowa różnica w poziomie wody gruntowej, to moim zdaniem takie badania nie moga byc do końca wiarygodne.

[Jaworski]

To proste. W wyrobisku cegielnianym nie ma wód gruntowych tylko opadowe i roztopowe. Jeżeli to była cegielnia, to w podłożu a i na bokach jest glina - grunt nieprzepuszczalny. Ponieważ jest to dół to wlewa się do niego woda opadowa i z roztopów. To taka forma basenu. Tak więc jej poziom zależy od wielkości opadów i od parowania. Woda gruntowa musi mieć kolektor - warstwy piachu i żwiru, ewentualnie szczeliny w skale. Inaczej nie będzie się gromadzić, bo gdzie? W drugim wyrobisku może być woda gruntowa - moze tam jest w podłożu piach? Wody opadowe wsiąkają w podłoże (mają gdzie). Stąd możliwa duża różnica poziomów.

[_bogus_]

mechanics - jeśli jak twierdzisz - badania geotechniczne były robione - to może dotrzyj do ich wyników (raportu). Nie wiem, ale w moim było napisane (a nawet narysowane) w których punktach były robione odwierty. I jak wyglądała sprawa w każdym punkcie (a nie tylko średnia czy coś podobnego).

 

Jeśli Ci się nie uda takich danych dla swojej działki znaleźć - to jest pytanie na ile ufasz ludziom. Jeśli jesteś z natury ufny a dodatkowo wierzysz w swoją szczęśliwą gwiazdę - nic nie rób. Jeśli zaś nie za bardzo ufasz ludziom - albo masz kłopoty z zasypianiem jak Cię coś niepokoi - to jednak zrób te badania. Będziesz wiedział jak sytuacja wygląda w miejscu w którym postawisz dom (a na odcinku jakiś 5 m to już nic się pewnie nie zmieni). Zrobią Ci 2-4 odwierty w obrysie domu - i będziesz spał spokojnie. Przecież wiesz ile kosztuje metr ziemi w tej okolicy gdzie kupiłeś. I jeśli wszystko zależało od wyników badań (czy facet będzie miał do sprzedania o powiedzmy 1000 m^2 więcej czy mniej) - to jak myślisz - nie można ich było troszeczkę naciągnąć?

 

Oczywiście to tylko podszepty mojego drugiego, cynicznego ja. Jak wiadomo ludzie są dobrzy, mili, uczciwi i z powodu głupich kilkudziesięciu tysięcy dolarów nie będą lekko naciągać wyników pomiarów A na pewno nie w Polsce.

[BK]

Na mojej działce jest różnica w poziomie wód gruntowych prawie pół metra. Na terenie kilometra wiem że są znaczne różnice, niektóre działki mają lustro 60 cm pod poziomem gruntu, niektóre 2 metry i więcej.

Geolog mówi że na terenie tej miejscowości każda działka jest inna.

[kortezjan]

cześć. zapomnij o piwnicach ostatnie lata są suche jeśli obecnie jest 1,5 m to za dwa trzy lata może być nawet 1m. wyrobiska często są opuszczane z powodu braku możliwości odpompowania wody z żył wodnych znajdujących się pod wyrobiskiem, zastanów się nad odprowadzeniem wody od budynku glina nie przepuszcza wody.cześć

[mechanics]

cześć. zapomnij o piwnicach ostatnie lata są suche jeśli obecnie jest 1,5 m to za dwa trzy lata może być nawet 1m. wyrobiska często są opuszczane z powodu braku możliwości odpompowania wody z żył wodnych znajdujących się pod wyrobiskiem, zastanów się nad odprowadzeniem wody od budynku glina nie przepuszcza wody.cześć

 

Piwnicy nawet nie planuję, ale akurat nie ze względu na wysoki poziom wód gruntowych, ale ze względów ekonomicznych. Dziś byłem na swojej działce i prezentuje sie pięknie, tzn na sąsiednich działkach są kałuże postatnich opadach, moja jest suchutka i zielona

Postanowiłem po prosty w porozumieniu z architektem, że w razie czego wyniesiemy trochę wyżej fundamenty.

[BK]

Może zamiast wynosić fundamenty zaizoluj - ja mam wodę na 70 cm, może być nawet wyżej, ale to w okresie roztopów, w suchych porach roku jest 1,5 - 2 metry. Robię drenaż i izoluję dysperbitem, do tego folia kubełkowa żeby odprowadzała wilgoć

ale możesz zrobić fundmenty z lepszego betonu który może stać w wodzie (b30 czy lepszy)

[rafałek]

Piwnicy nawet nie planuję, ale akurat nie ze względu na wysoki poziom wód gruntowych, ale ze względów ekonomicznych. Dziś byłem na swojej działce i prezentuje sie pięknie, tzn na sąsiednich działkach są kałuże postatnich opadach, moja jest suchutka i zielona

Postanowiłem po prosty w porozumieniu z architektem, że w razie czego wyniesiemy trochę wyżej fundamenty.

 

Nad piwnicą dobrze się zastanów. Ja teraz mam lekki niedosyt. Taka mała pod garażem... Ale było minęło.

 

Co do kałuż... To nie jest tak do końca. Piszesz, że grunt był rolą i włąściciel go przekształcił. Ja mam działkę która kiedyś byłą rolą. Sam pamiętam jak rosły tam ziemniaki, pomidory i co tam jeszcze siali/sadzili. Warstwa orna jest dość dobrze chłonąca wilgoś, brak kałuż, jednak pod nią - 20-30 cm - jest glina i kamienie. Poz zdarciu humusu mam w tym miejscu wolnowysychające kałuże. Pokop troszkę i zobacz. Jeśli szkoda ci pieniędzy na ekspertyzę to wykonaj kilka dołków samodzielnie. Może to da jakieś wyniki. Ale nie ufaj w swoją wiedzę (lub jej brak).