Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skręcona płatew, proszę o poradę


magda890

Recommended Posts

Witam. Minęło 1,5 roku od postawienia więźby dachowej. Niestety trafiłam na nieuczciwego wykonawcę, który wykonał ją źle. Sprawę zna juz rzeczoznawca budowlany i mój adwokat. Poprzez brak zaciosów na krokwiach oraz brak kleszczy skręciła się płatew i nie dolega ona do słupów (miejscami jest 2 lub 3cm szczelina ). Na dachu mam dachówkę cementową. Kierownik budowy kazał wykonawcy spiąć cały dach podwójnymi kleszczami oraz wzmocnić połączenia słupów w płatwiemami łącznikami z blachy oraz wkrętami ciesielskimi. Dodatkowo przykręcona jest ta płatew do kleszczy wkrętami ciesielskimi 26cm. Czy takie wzmocnienia wystarczą i dach nie spadnie nam na głowę, czy trzeba go rozebrać? Jestem załamana i boję się.

 

https://www.fotosik.pl/zdjecie/7032b2e4a99cb45c" target="_blank">7032b2e4a99cb45cmed.jpg[/img]

Edytowane przez magda890
Dodanie zdjec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jednego, piszesz że miały być kleszcze a wykonawca ich nie dał więc gdzie byleś Ty i kierbud zanim ułożono dachówkę?

Masz kierbuda, masz projektanta to do nich z tym pytaniem czy dach się nie zawali. Skąd ma tu ktoś podpowiedzieć Ci na odległość nie widząc więźby ani nie znając jej przekroju że zastosowanie takie wzmocnienie będzie ok.

I nie potraktuj tego jako złośliwej uwagi, tylko taka jest prawda a czy ona będzie się Tobie podobać czy nie to już nie moja sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to projekt gotowy. Płatew która się skręciła ma przekrój 23x20cm i podtrzymują ją 3 słupy 13x13cm. W celu zapobiegnięcia dalszemu skręceniu dołożono kleszcze podwójne, blachy oraz kątowniki z wkrętami ciesielskimi. Chciałam znać tylko opinie czy to wystarczy, czy trzeba coś jeszcze zrobić. Z budową niestety mecze się od pewnego czasu sama, poniewaz mąż pilnuje kochanki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innych odpowiedzi niż "u mnie jest podobnie/ nie podobnie/ lepiej/ gorzej i jest okej" nie uświadczysz. Możesz skorzystać z fachowca, który za jakiś tam pieniądz wystawi ci ekspertyzę, z której coś tam będzie wynikało. Możesz spróbować ściągnąć jednego/ dwóch/ czterech różnych cieśli, aby ocenili fachowym, doświadczonym okiem na ile to jest zj*bane lub jest nie idealnie, ale okej. Innej drogi nie ma.

 

Na koniec odniosę się do twoich słów....

 

Jestem kobietą i nie znam się na wszystkim

 

co to oznacza? Facet zna się/ ma się znać lepiej czy jak? Twoim zdaniem płeć determinuje wiedzę z zakresu połączeń ciesielskich?

To akurat pół żartem, pół serio...:lol2:

 

Na koniec odniosę się do rozmiaru płatwi. Ogromna jakaś ona. U mnie jest 14x14cm tak jak i murłata, i nie nazwałbym jej małą....

 

/edit/

Zdjęcie jest głupio wstawione bo bokiem i na pierwszy rzut oka można źle na to spojrzeć. Na pewno to połączenie nie jest właściwe, ale czy "aż" tak złe? Z logicznego punktu widzenia raczej nie wróżyłbym tu większych problemów.

Edytowane przez dawiddur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety każdy mówi co innego, choć większość twierdzi ze "będzie ok". Mam nadzieję że ta płatew już więcej się nie skreci. Co do jej grubości- takie były w projekcie. To jest duży dach ponad 450m2 kryty dachówką.

 

Co do płci i znawstwa w dziedzinie połączen ciesielskich - tak uważam że mężczyźni mają lepszą wiedzę w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro na "chłopski" rozum to rozpatrujemy to wykonawcy zdecydowanie go zabrakło...

Dachu za kilkadziesiąt tysięcy raczej teraz nie rozbierzesz, na zdjęciach też nie widać jakie kwiatki są tam jeszcze odwalone więc nie zostaje Ci nic innego jak zaufać obecnemu kierownikowi lub jak wyżej ktoś napisał szukać opinii u kilku cieśli którzy zobaczą to na żywo i zaproponują jakieś rozwiązania.

Edytowane przez Happek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety każdy mówi co innego, choć większość twierdzi ze "będzie ok". Mam nadzieję że ta płatew już więcej się nie skreci. Co do jej grubości- takie były w projekcie. To jest duży dach ponad 450m2 kryty dachówką.

 

Co do płci i znawstwa w dziedzinie połączen ciesielskich - tak uważam że mężczyźni mają lepszą wiedzę w tym temacie

 

450 m2 dachu to spora połać. Jeżeli tę łączniki metalowe są dodane prawidłowo (na pewno wyszło ich sporo) i kleszcze przy tak dużym dachu powinny być na każdej parze krokwi. natomiast co do skręcania czy spękania drewna to jest to normalne zjawisko.

Co do płci i znawstwa to muszę Cie zaskoczyć, mam koleżankę która wraz z mężem się budowała kilka lat temu i powiem że to Ona "nosiła spodnie" na budowie, ale to są wyjątki gdzie kobieta lepiej się zna niż mężczyzna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

http://foto-hosting.pl/img/a6/95/6f/a6956f45b98915efbf898d47def8949767bf79c6.jpeg

 

Zdjęcie od drugiej strony.

Wykonawca w ramach poprawy dachu wykonał podwójne kleszcze do każdej krokwi, łączniki kątowe po obu stronach kazdej krokwi mocowane do murlaty, długie blachy łączące wszystkie słupy z płatwiami, łączniki krokiew-płatew. Czy to wystarczy? Kierownik stwierdził że to wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...