Kable energetyczne - zasilanie anteny GSM

[czajnik]

Czy taka magistrala kilku kabli poprowadzona po ścianie szczytowej budynku i zasilająca antenę GSM na dachu z rozdzielni znajdującej się na poziomie terenu, przy budynku, może mieć wpływ na organizm człownieka?

 

Nadmieniam, że pomieszczenie biurowe, w którym spędza się 8 godzin dziennie, znajduje się po drugiej stronie przegrody, sama antena jest oddzielona jedną kondygnacją użytkową.

[Jarek.P]

Czy taka magistrala kilku kabli poprowadzona po ścianie szczytowej budynku i zasilająca antenę GSM na dachu z rozdzielni znajdującej się na poziomie terenu, przy budynku, może mieć wpływ na organizm człownieka?

 

Nadmieniam, że pomieszczenie biurowe, w którym spędza się 8 godzin dziennie, znajduje się po drugiej stronie przegrody, sama antena jest oddzielona jedną kondygnacją użytkową.

 

Zalezy co to dokładnie jest. Jeśli to grube czarne, lekko prążkowane (a'la rura od odkurzacza) "kable", to nie ma to nic wspólnego z energetyką, kable to też nie są, tylko falowody.

Czy są szkodliwe? Trudno powiedzieć z ręką na sercu, że na pewno nie, powiedzmy, że raczej nie. Mikrofale emitowane przez nie mogą mieć dość duże natężenie blisko tych falowodów, dalej poziom będzie malał z kwadratem odległości, tak więc jesli tylko nie będzie się siedziec zaraz przy nich - nie będzie problemu.

 

Natomiast jeśli to cienkie, ewidentnie kable, to albo to linie koncentryczne do małych anten, albo zasilanie i transmisja do stacjio bazowej umieszczonej przy antenach - w jedym i drugim przypadku bez znaczenia w sensie zdrowotnym.

 

J.

[czajnik]

To są kable w czarnej gładkiej izolacji i na pewno nie są cienkie.

 

Pozdr.

[Bigas]

Witam.

 

Mam coś do powiedzenia w tym temacie- pracuję w tej branży. Otóż, nie powinno mieć to co tam masz w tym biurze na zdrowie pod warunkiem, że jest to dobrze zmontowane. Kable zasilające stacje bazowe mozna pominąć - taki sam wpływ ma instalacja wewnętrzna w budynku. Falowody (inaczej fidery) te grube czarne nie uwalniają na zewnątrz nic a nic pod warunkiem że nie są uszkodzone. Różnie może być natomiast przy złączach falowodów - z praktyki wiem że tam dosyć często "sieje". Innym znacznie poważniejszym źródłem promieniowania jest sama antena GSM/DCS (taka wąska, płaska i długa) - należy uważać by zawsze znajdować się od jej tyłu, bo wiązka jest ukierunkowana tylko do przodu i częściowo na boki (zakresu kątów nie pamiętam ale coś około 120 stopni). Są jeszcze takie niezbyt duże okrągłe - radiolinie, nie są groźne jeśli się znajduje gdziekolwiek indziej niż z przodu. Są to anteny wąskokierunkowe i niedużej mocy. Ale bez obawy - przed oddaniem do ruchu takiego obiektu są prowadzone rygorystyczne badanie natężenia pola i jakby było coś nie halo to niedopuszczonoby do uruchomienia takiej bazówki.

Pozdrawiam

[pem]

Na Twoim miejscu raczej bym sie nie martwil o fidery gdyz uszkodzenie ich powoduje znaczne straty mocy doplywajacej do anteny co jest zaraz wylapywane przez obsluge bo siada zasieg. Potencjalnym zrodlem promieniowania elektromanetycznego ktorego poziom moze byc przekroczony w Twoim biurze moze byc antena, z praktyki wiem ze jezeli jest ona na maszcie o wysokosci ponad 10 m nad dachem to pod stropem poziomy dopuszczalne beda zachowane nawet jezeli z czasem antena straci geometrie i wyskocza jakies wiazki boczne czy dolne. Jezeli chcesz miec pewnosc ze nic Ci nie grozi zwroc sie do Wojewodzkiego Inspektoratu Ochrony Srodowiska z prosba o przeprowadzenie pomiarow. W tej chwili dysponuja oni wmiare nowoczesna aparatura pomiarowa i robia to za darmo, w pismie musisz wspomniec ze zalezy Ci takze na pomiarach w otoczeniu budynku bo inaczej odesla to do SANEPIDU i na tym sie skonczy.

[czajnik]

Dzięki bardzo za informacje. Jestem absolutnym laikiem w tych sprawach. Te anteny są tak na oko na wysokości 3 m od płaszczyzny dachu.