drygi12 13.09.2021 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2021 Witam, Niedawno wprowadziliśmy się do nowego mieszkania w bloku, który został wybudowany w 2019r. Blok zbudowany z pustaków 25cm. Ja mieszkam na 3 i ostatnim piętrze, u mnie na suficie są karton gipsy.Problem polega na tym, ze bardzo mocno słyszę w mieszkaniu głosy z pięter poniżej, ciężko ocenić czy wszystkie z mieszkania poniżej, czy także z pierwszego piętra.Przede wszystkim słyszę tupanie, ale również bardzo głośno słychać rozmowy. Poza tym także inne głosy normalnego użytkowania mieszkania przez sąsiadów, nie powiedziałbym, że są przesadnie głośni.Co do układu mojego mieszkania - przechodzą przez nie kominy wentylacyjne w kilku miejscach (te z innych mieszkań). W jednym z pokoi są to kanały z kuchni, w drugim kanały z łazienek, a w mojej kuchni również kanały z innych kuchni.I teraz co do powodów - wydaje mi się, że głosy przechodzą wszystkim, ale w dużej mierze podejrzewam, że właśnie przez te kanały (ale nie tylko, bo w sypialni nie ma kanału, a głosy również słychać). Te kanały to zwyłe karton gipsy, co słychać jak w nie stukam.. Czy to normalne, że przez moje mieszkanie przechodzą kanały z innych mieszkań, które są ze zwykłych gk i nie są zaizolowane akustycznie? Wstyd się przyznać, ale wcześniej się tym nie interesowałem, gdyż nie sądziłem, że będzie z tym problem. Przed kupnem rozmawiałem z wieloma sąsiadami i żaden nie zwrócił uwagę na takie uciążliwości... Nie wiem, czy coś tutaj nie zostało pominięte przy budowie lub zrobiona fuszerka..Podejrzewam także, że problem jest z podłogą w mieszkaniu poniżej. Jest to wynajmowane mieszkanie i wyremontowane chyba tanim kosztem. W całym mieszkaniu są chyba płytki i przez to mogą nieść się hałasy do mojego mieszkania.. Nie wiem, czy to źle położone plytki mają tutaj znaczenie, czy i te płytki i jakieś problemy generalnie z budynkiem, czy wszystko razem. Pewnie wszystko razem, jako, że także słychać rozmowy...Pytanie, czy ktoś jest w stanie tutaj coś pomóc, doradzić? Czy takie wykonanie jakie opisałem jest w porządku, czy jednak deweloper coś tutaj mógł zawalić? Mogę występować z jakąś rękojmia, ale chcę najpierw się skonsultować, zorientować co i jak.. Dziękuję z góry i pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal3net 13.09.2021 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2021 Kanaly wentylacyjne moga isc przez inne mieszkania ale raczej sa obudowana zwykla sciana, czy to napewno to katon gips? Plytki w bloku to przeklenstwo, wiekszosc glazurnikow je zle kladzie, niszczac izolacje akustyczna stropu i niosac tumanie dalej.nie do naprawy bez skucia czesci plytek i polozenia od nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drygi12 13.09.2021 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2021 Przede wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedź!Co do płytek - tak się właśnie obawiałem. Jednak czy źle położone płytki mogą mieć też wpływ na to, że słychać dźwięki rozmów, czy to raczej kwestia tupania?Właśnie dziwna sprawa z tymi kanałami.. u siebie w łazience mam zwykły kg, te w pokojach, co idą z innych mieszkań to też najprawdopodobniej tylko kg, bo jak w nie stukam to jest pusty dźwięk jakbym uderzał właśnie w kg. Czy to normalne, że kanały są zrobione z kg, czy to jakaś mega oszczędność dewelopera? To w ogóle dopuszczalne prawnie?Zastanawiam się na ile te płytki źle położone mogą być ew.problemem. wydaję mi się, że to przede wszystkim kwestia tych kanałów, potęgowany przez te płytki, ale to tylko moje przypuszczenia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 13.09.2021 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2021 W Polsce nie dba się o spełnienie norm i ogólnie zapewnienie w swoich mieszkaniach min komfortu przez producenta. Dev sprzedaje byle jak i byle z czego. Trzeba sie przyzwyczaić albo uciekać do czegoś innego. Ja wytrzymałem 2 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drygi12 14.09.2021 07:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2021 Zdaję sobie niestety sprawe z partactw deweloperów.. wydawało mi się, ze trochę rzeczy sprawdziłem, rozmawiałem z sąsiadami, ale jestem laikiem, więc mogłem pominąć ważne kwestie.. niestety sprzedaż, wyprowadzka nie wchodzą na razie w gre, a nie chce sytuacji odpuszczać deweloperowi jeśli faktycznie coś zawalił.. dlatego zastanawia mnie to wszystko, co napisałem wyżej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal3net 14.09.2021 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2021 Generalnie deweloperzy buduja oszczednie ale normy wymagan podstawowych trzymaja, dziwi ten karton gips na kanalach wentylacyjnych, czegos takiego nie powinno byc. A ta podloga sasiada halasujacai tupiaca, jesli to wlasciciel ja zrobil albo zlecil to deweloperowi nic do tego. I jesli wlasciciel mieszkania nie chce dobrowolnie z tego naprawic, a pewnie nie chce to szanse na rozwiazanie tego sa bliskie zeru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 14.09.2021 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2021 Przede wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedź! Co do płytek - tak się właśnie obawiałem. Jednak czy źle położone płytki mogą mieć też wpływ na to, że słychać dźwięki rozmów, czy to raczej kwestia tupania? Właśnie dziwna sprawa z tymi kanałami.. u siebie w łazience mam zwykły kg, te w pokojach, co idą z innych mieszkań to też najprawdopodobniej tylko kg, bo jak w nie stukam to jest pusty dźwięk jakbym uderzał właśnie w kg. Czy to normalne, że kanały są zrobione z kg, czy to jakaś mega oszczędność dewelopera? To w ogóle dopuszczalne prawnie?.. Zdejmuj kratkę wentylacyjną z pionu wentylacyjnego i zajrzyj do środka .. Wątpie aby była wykonana z KG , raczej z gotowych bloczków , ale znając oszczedność deweloperów nawet to by mnie nie zdziwiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drygi12 14.09.2021 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2021 (edytowane) Sprawdziłem te kanały w łazience, pewnie w innych pomieszczeniach wygląda to podobnie, ale nigdzie indziej nie mam możliwości sprawdzić (to kanały sąsiadów). Wygląda na to, ze "coś" w środku jest, ale nie wiem dokładnie co to i na to przyklejone są płyty karton gipsowe, czy to jest ok? Zastanawiam się jak podejść do tematu.Z jednej strony wydaje mi się, że nie jest to normalne, że słyszę takie dźwięki tupania sąsiadów z dołu (!), z drugiej jeśli wszystko jest wykonane zgodnie z projektem...Teoretycznie żeby zgłosić rękojmię do dewelopera mam 30dni od wykrycia wady, jednak nie wiem, czy to 30dni od czasu, jak zacząłem mieszkać i to słyszeć, czy 30dni od momentu kiedy ktoś konkretnie by stwierdził jakieś niezgodności czy fuszerkę..Zastanawiam się jednak co zgłosić jako ewentualną rękojmię do dewelopera, że według mnie to nie jest normalne, że słyszę tupanie z dołu? Czy jednak do zarządcy?Pewnie w dodatku te płytki u sąsiadów nie pomagają i też dołożyły się do problemu. Domyślam się, że cokolwiek ugrać u kogokolwiek będzie bardzo trudno.. Edit: znalazłem zdjęcia mieszkania przed tym, jak było wykończone. Wydaje mi się, że mamy podłogę pływająca, ponieważ widać przy ścianie, że nie dochodzi ona do końca, tylko jest tam jakaś folia pomiędzy posadzką z ścianą. Mozliwe więc, że to sąsiad montując płytki spieprzył tą podłogę pływająca, a przez to akustykę w moim mieszkaniu i przez to tak odczuwam te dźwięki tupania? Mogę w takim przypadku, gdyby nie dało się z nim dogadać, żądać, żeby to naprawił i przywrócił poprawność izolacji akustycznej, czy będzie to raczej trudne do udowodnienia? Edytowane 14 Września 2021 przez drygi12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal3net 15.09.2021 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2021 Podloge plywajaca robi sie wszedzie teraz, i ona zapewnia odpowiednia izolacyjnosc na dzwieki typu podlogowego, raczej zostala zrobiona dobrze. Ale wystarczy ze glazurnik polozy plytki do sciany bez zachowania tej dylatacji, albo zaciagnie szczeline miedzy ostatnia plytka a sciana klejem, albo tez cokol z plytek polozy bez dylatacji to cala ta podloga plywajaca nie dziala. Niestety malo ktory wykonczeniowiec robi to poprawnie. Sasiad pewnie nie ma ochoty ma skuwanie swoich nowych plytek, szanse na powodzenie tego bliskie zeru. Trzeba sie przyzwyczaic ze to blok a nie dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drygi12 15.09.2021 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2021 Jak najbardziej rozumiem, że to blok, a nie dom, jednak nie wydaje mi się to normalne, że słyszę tak głośno tupanie i to dochodzące z dołu.. czyli co, niebardzo jest o co walczyć zarówno z deweloperem jak i z sąsiadem...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 17.09.2021 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2021 Sprawdziłem te kanały w łazience, pewnie w innych pomieszczeniach wygląda to podobnie, ale nigdzie indziej nie mam możliwości sprawdzić (to kanały sąsiadów). Wygląda na to, ze "coś" w środku jest, ale nie wiem dokładnie co to i na to przyklejone są płyty karton gipsowe, czy to jest ok? Na bank kanały są z normalnych bloczków wentylacyjnych (nie widzę powodu aby akurat na tym deweloper chciał oszczędzać, bo nie jest to drogie i wszyscy z tego robią). Są tylko obudowane KG. Co do zasady jest poprawne, bo KG pełni wyłącznie rolę tynku. Ale... zależy jak są obudowane. Założę się, że przyklejono je na "odwal się", czyli na placki a nie całopowierzchniowo. W efekcie między płytą KG a kanałem właściwym powstało wiele wolnej przestrzeni - dostałeś więc w gratisie piękne pudło rezonansowe. Druga rzecz to wspomniane już przez innych dylatacje. Ale... płytki to jedno. Obawiam się, że dylatacji obwodowej nie mają również same wylewki. Wibracje przenoszą się więc na ściany i mogą wędrować po kondygnacjach. Szczególnie dotyczy to dźwięków uderzeniowych, czyli właśnie odgłosy kroków czy spadających przedmiotów. Poprawienie tego to już spora demolka, nie wystarczy przełożenie płytek na podłodze. Jeśli nie masz jeszcze całkiem wykończonej podłogi to może warto zrobić małą odkrywkę przy ścianie czy jest tam poprawna dylatacja. Sama folia to nie jest dylatacja, za folią powinna być pianka lub styropian co najmniej 0,5cm grubości. Najlepiej zatrudnić własnego inspektora budowlanego, który sprawdzi sytuację na miejscu i coś podpowie, bo może były błędy już na etapie projektowania budyku. Takie są efekty jak do roboty bierze się z łapanki "fachofców" bez wykształcenia zawodowego i znajomości podstaw fizyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tolo74 20.09.2021 04:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2021 ...... Druga rzecz to wspomniane już przez innych dylatacje. Ale... płytki to jedno. Obawiam się, że dylatacji obwodowej nie mają również same wylewki. Wibracje przenoszą się więc na ściany i mogą wędrować po kondygnacjach. Szczególnie dotyczy to dźwięków uderzeniowych, czyli właśnie odgłosy kroków czy spadających przedmiotów. Poprawienie tego to już spora demolka, nie wystarczy przełożenie płytek na podłodze. Jeśli nie masz jeszcze całkiem wykończonej podłogi to może warto zrobić małą odkrywkę przy ścianie czy jest tam poprawna dylatacja. Sama folia to nie jest dylatacja, za folią powinna być pianka lub styropian co najmniej 0,5cm grubości. Najlepiej zatrudnić własnego inspektora budowlanego, który sprawdzi sytuację na miejscu i coś podpowie, bo może były błędy już na etapie projektowania budyku... Przychylam się. Sprawdziłbym czy jest dylatacja wylewki -chociaż 2mm oraz jaka jest grubość styropianu pod wylewką. Żeby choć 3cm było. Sąsiad dylatacji moze nie mieć, glazurnik to zapłytkował i wszystko niesie po piętrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 20.09.2021 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2021 Zdaję sobie niestety sprawe z partactw deweloperów.. wydawało mi się, ze trochę rzeczy sprawdziłem, rozmawiałem z sąsiadami, ale jestem laikiem, więc mogłem pominąć ważne kwestie.. niestety sprzedaż, wyprowadzka nie wchodzą na razie w gre, a nie chce sytuacji odpuszczać deweloperowi jeśli faktycznie coś zawalił.. dlatego zastanawia mnie to wszystko, co napisałem wyżej.. Moim zdaniem będzie ciężko coś wskórać u developerów. Zaś poprawa warunków jest niemożliwa bez olbrzymich nakładów i współpracy sąsiadów. Przechodziłem to. Niestety jedynie wyprowadzka jest skuteczna w takim wypadku. Na czas budowy wynająłem 150m2 mieszkanie w 150 letniej kamienicy. Dwupiętrowe poddasze jeden sąsiad obok, Poniżej na dwóch piętrach dwie firmy. Centrum miasta, niby głośno, karetki, tramwaj, ruch uliczny - tego po pół roku nie słyszałem. Poza tym cisza. W tym mieszkaniu naprawdę od dawien dawna wypocząłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drygi12 04.10.2021 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2021 Wydaje mi się, że problem leży głównie w kanałach wentylacyjnych. Ogólnie jest problem, ale z tym największy... Mogę jakkolwiek się starać dochodzić swoich praw i prosić o sprawdzenie tego hałasu, który się niesie przez te kominy?Do bloczków prawdopodobnie przyklejony jest tylko kg i tyle z tego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.