kroyena 10.12.2004 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Będzie jak co roku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 10.12.2004 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 ..nadejdzie tak jak zwykle, jak tylko pierwsza gwiazdka .....J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 10.12.2004 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Ale to czekanie. Chyba jestem gorsza niż dzieciaki. Liczę dni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.12.2004 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 A powiecie mi kiedy ta gwiazdka wzejdzie??? Bo w tym roku nie dane mi będzie ją ujrzeć, wszędzie bloki... szare bloki... szary chodnik... szara rzeczywistość... Ohydaaaa! Za to w przyszłym roku... eehhhh, rozmarzyłam się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.12.2004 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 W dzisiejszych czasach może być łatwiej, np. liczy sie odbicie od pierwszego satelity... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 10.12.2004 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Z tą gwiazdą to często jest tak, że jest jak wszysko na stole (gospodyni się wyrobi) i zejdą się ludziska. A dzieciaki wykrzykują, że czas...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.12.2004 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 ... na Gwiazdora, bo na cóżby innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 10.12.2004 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Całka racja. Kiedyś u mnie w domu Gwiazdor przychodził po wieczerzy, ale ponieważ nigdy nic nie jadłam (a byłam okropnym niejadkiem) więc dostawał przyspieszenia. Oj, z tym Gwiazdorem to zawsze był jakiś cyrk. I te śpiewy kolęd, recytowanie wierszyków zgroza Moja siora kiedyś przez dwa dni tłumaczyla, że się nie boi Gwiazdora bo to przecież ktoś się przebiera. Jak przyszedł to z grobową miną stwierdziła, że jednak na wszelki wypadek wejdzie pod stół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.12.2004 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 No Wciornastek to u ciebie paterok jakiś chodził, co to na zachętę rózgom dać po doopie nie potrafił. Byś miała zgdyzoty łod rózgi, a nie od kolend i wierszyków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 10.12.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 A niby dlaczego siora wiała pod stół? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.12.2004 13:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Aleć piszesz tak jakbyś to oglądała wcale nie spod stołu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 10.12.2004 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Ba, bo moich wyczynów nie pamiętam, choć ponoć były takie. Siora jest o 8 lat młodsza to można się było z głuptasa ponabijać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.12.2004 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Taa, amnezja wybiórcza: -Znakim nie pamiętacie Wciornastek, kto siorę w ręce czerwonego sadysty pchał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 10.12.2004 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 ...a kto siorze polukrował język gorącym lukrem przy pieczeniu pierniczków. Fakt. Jutro wielkie pieczenie pierniczków całusków u mnie. Na wszelki wypadek zrobię zimny lukier z cukru pudru, żeby dzieciaki nie wpadły na taki genialny pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.12.2004 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Fakt pierniczki się gryzą w kamiennym garnku, już od tygodnia. Ciekawe jak będzie kuchnia popierniczona , juniorka sama nowe foremki wybierała, a ciasta samego jest z kilogram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.12.2004 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Czyli to już tuż tuż świąteczny czas. Dla mnie wigilijna kolacja to cały urok świąt, następne dni nie maja juz tego czarownego nastroju. A Mikołaj ho ho sama radocha. Sama byłam kiedys Mikołajem na wielkiej zabawie choinkowej dla dzieci bo prawdziwy Mikołaj złamał nogę a chyba Mikołajowi nie wypada z kulasą chodzić, no i jakby tańczył z dziećmi. Fajnie było..... A teraz nawet nie wiem czy do mnie zechce przyjść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.12.2004 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 Znowu dostał po goleniach. Jakie te ludzie wredne som. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 16.12.2004 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 ...luuuuuudzie ratunku, Mikołaja leją !J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.12.2004 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 3 wątki poniżej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 16.12.2004 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 ..lepiej późno niż wcale powiedział facet spóźniając się na pociąg ..... J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.