Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Impregnacja p-poz drewna / Fobos czy Kuprafung czy ???


gryziciel

Recommended Posts

Mam (w projekcie):

* obowiązek zabezpieczenia wszystkich elementów drewnianych dachu do NRO (nie rozprzestrzeniające ognia).

* dach z nadbitką, w tym dachy tarasów, więc sporo widocznych kawałków więźby i nadbitki. Krycie papa.

* drewno już kupione, KVH i suszona deska. Nieimpregnowane. Do impregnacji na budowie (żadne autoklawy itp)

 

I teraz pytanie jak to zaimpregnować biologicznie i p-poz i żeby potem się dało pomalować tak żeby farba nie zlazła. W sumie mam 300m2 powierzchni deskowania dachu (150m2 powierzchni dachu) i 250m2 powierzchni belek więźby, czyli 550m2 drewna do impregnacji.

 

z tego co widzę najtańsza impregnacja bio i p-poz w jednym to Fobos M-4, ale:

* lokalny skład drewna mnie straszy wykwitami soli na widocznych miejscach dachu.

* poza tym Fobos jest wymywalny, wiec nie ochroni mi np. słupów tarasu czy końców krokwi.

* problemy z chlonieciem wody i korozja jak tutaj: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?239959-Fobos-M4-problem-z-wilgoci%C4%85

Koszt na całe 550m2 około 1000 PLN. W instrukcji piszą, ze dekoracyjnie tylko farby na bazie rozpuszczalników. Ale czy wszystkie?

 

druga opcja to Kuprafungi. Składy drewna w mojej okolicy maja Kuprafungi pod marka Koopmans, ale cena (na razie podpatrzona z portalu aukcyjnego) zwala z nóg: systemowy impregnat i uniepalniacz to dwa osobne produkty i na moje 550m2 wyszłoby około 9'000 PLN. Poza tym przy 550m2 wymóg malowania najpierw jednym a potem drugim (tak jest napisane w dokumentacji), a potem jeszcze farba oznacza sporo więcej pracy.

 

moje zapytania u paru innych markowych producentów farb do drewna o produkt p-poz nic nie przyniosły.

 

pytania:

1) czy u kogoś z Was sprawdziło się malowanie jakaś farba/lazura dekoracyjna na drewnie impregnowanym Fobos M4? jak to jest z tymi wykwitami?

2) możecie polecic jakies inne opcje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czegoś nie rozumiem. Po co zabezpieczać drewno do NRO skoro nad nim jest papa? To te drewno ma chronić pape?

 

dobre pytanie. Nie jestem ekspertem od pozarow domow z pokryciem z papy. Mam dom sasiada 4,5m od mojego i w projekcie chyba w 10 roznych miejscach wklejone gruba czcionka "wszystkie elementy drewniane zabezpieczyc do NRO". Nie sadze, zeby kierownik potraktowal pape jako zabezpieczenie sasiada przed pozarem u mnie, ale zapytam, dzieki.

 

edit: wg kierbuda papa jest palna, wiec pozarowo dziala na niekorzysc. Ale na fobos niby mu sie nikt nie skarzyl.. hmm czyzby na mnie sklady drewna chcialy zarobic..

Edytowane przez gryziciel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro w projekcie są takie zapisy to świadczą o bezmyślności projektanta. Drewno strugane już daje dość skuteczne zabezpieczenie. Fobos ani żadne inne środki nie zabezpieczają drewna przed zapłonem powodują jedynie pewne opóźnienie zapłonu. Aby zabezpieczenie było skuteczne to muszą powstać wykwity soli bo to ona chroni przed zapłonem. Natomiast z racji swoich właściwości będzie powodować zawilgocenie drewna. Sens takich zabezpieczeń jest taki aby opóźnić rozprzestrzenianie się ognia przez co umożliwić ewakuację mieszkańców. W świetle tego taka impregnacja np. elementów tarasu nie ma najmniejszego sensu. Reasumując absolutnie nie impregnować! Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...