Tynkowanie ścian na zimę

[lukaspy]

Witam wszystkich (to mój pierwszy post)

 

Mam pytanie odnośnie tynków wewnętrznych gipsowych twardych łazienki cementowo wapienny).

Stan obecny:

- surowy zamknięty (czyli dach bez ocieplenia, ściany porotherm na dryfix, piętrowy z lanym stropem, okna , brama garażowa i drzwi).

- zrobiona woda, elektryka się kończy

- przyłącze wody, gaz ma być w tym miesiącu, prąd w trakcie - możliwe styczeń (projekt trafił do taurona)

 

I teraz pytanie:

mój budowlaniec proponuje kolejność: ocieplenie dachu (wełna), wylewki anhydrytowe i potem tynki gipsowe maszynowe (twarde). Tu uwaga bez wykończenia elewacji i zostawienie tego tak na zimę. Chciałby tam wsadzić jakieś osuszacze i grzać dmuchawami. Przy czym ocieplenie zewnętrzne i tynki zewnętrzne zrobić na wczesną wiosnę.

Ja mam trochę obawy co do tynków wewnętrznych które zostaną zostawione na zimę w budynku nawet przy tym ograniczonym grzaniu.

Jakie jest wasze zdanie na temat tej kolejności prac ?

[Nurek_]

Najpierw wylewki anhydrytowe a potem tynki? Powodzenia w zabezpieczaniu wylewek przed upapraniem.

 

Zimno tynkom nie zaszkodzi, pod warunkiem, ze będą w miarę przeschnięte. Największy ból jest jak przy jeszcze mokrym tynku chwyci mróz i woda w tynku zamarznie. Wtedy mogą pękać i odparzać.

[ololek]

Witam wszystkich (to mój pierwszy post)

 

Mam pytanie odnośnie tynków wewnętrznych gipsowych twardych łazienki cementowo wapienny).

Stan obecny:

- surowy zamknięty (czyli dach bez ocieplenia, ściany porotherm na dryfix, piętrowy z lanym stropem, okna , brama garażowa i drzwi).

- zrobiona woda, elektryka się kończy

- przyłącze wody, gaz ma być w tym miesiącu, prąd w trakcie - możliwe styczeń (projekt trafił do taurona)

 

I teraz pytanie:

mój budowlaniec proponuje kolejność: ocieplenie dachu (wełna), wylewki anhydrytowe i potem tynki gipsowe maszynowe (twarde). Tu uwaga bez wykończenia elewacji i zostawienie tego tak na zimę. Chciałby tam wsadzić jakieś osuszacze i grzać dmuchawami. Przy czym ocieplenie zewnętrzne i tynki zewnętrzne zrobić na wczesną wiosnę.

Ja mam trochę obawy co do tynków wewnętrznych które zostaną zostawione na zimę w budynku nawet przy tym ograniczonym grzaniu.

Jakie jest wasze zdanie na temat tej kolejności prac ?

 

Ryzykowne.jak zatynkujesz to trzeba wietrzyć przez dzień jak jest więcej niż 5 stopni. Na noc zamykasz włączasz nagrzewnice i osuszacz.

Nagrzewnica elektryczna bo gazowa/olejowa też produkuje parę wodną no chyba ,że wylot spalin na zewnątrz dasz. Im cieplej w środku tym osuszacz wydajniej osusza bo w ciepłym powietrzu więcej wilgoci będzie niż w chłodnym. Jedynie problem może być w miejscach gdzie powietrze styka się z zimnymi elementami - nadproża, wieniec. Szczególnie zagrożona będzie wełna jak jej nie osłonisz folią. Wilgoć się w niej skropli i będzie klops.

[lukaspy]

Dzięki za odpowiedzi.

A jeszcze ważne pytanie bo mnie jedna rzecz przeraża....

osuszacz nie jest chyba takim problemem - mała moc, i chyba ma sens przez 1 miesiąc max ?

Natomiast boje się ogrzewania nagrzewnicą - wiem że nie musi być gorąco - ile stopni wystarczy 10 ? czy koszt takiego grzania domu parterowego 150m poddaszem (70m) i ocieplonym dachem wełną z folią będzie jakiś tragiczny ? Jakich mocach tu mówimy ?

[KUBEK1978]

w tym roku grudzień zaskoczył i jest wyjątkowo zimny od wielu lat. Rok temu w połowie grudnia to jeszcze murowali mi i było ciepło w nocy. W listopadzie miałem tynki i też myślałem że nie będzie problemu, a tu klops. Musiałem wynająć teraz osuszacze i nagrzewnice. Koszty będą niemałe ale trzeba coś robić. Co prawda skończyłem tynki z 3 tyg temu przed mrozami -6 ale są jeszcze mocno wilgotne. Osuszacze dają rade i nagrzewnica, jednak teraz robiłbym wyłącznie tynki , wylewki na wiosnę bo dużo mniej problemów i kosztów osuszania. Firmy tynkarskie namawiają bo nic nie będzie bo robią tynki przy minusowych temp. ale oni chcą mieć robote przez okrągły rok, a potem zostawiają inwestora z problemem i musi się martwić sam i ponosić koszty osuszania. Jak w cenie tynków dają osuszacze i nagrzewnice na 2 tyg. to OK.

[Tomek W]

Najpierw wykonujemy prace mokre czyli tynki i wylewki a dopiero po ich wyschnięciu przystępujemy do izolacji poddasza. W przeciwnym razie istnieje ryzyko zawilgocenia izolacji , nawet mimo jej hydrofobizacji