Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klęska z fugowaniem glazury - poprosze o rade


Recommended Posts

Fuga z firmy Ceresit, kolor oznaczony jako srebnoszary (po wyschnięciu powinien być prawie biały). Płytki fugowane ok. 10 dni temu. Efekt powalający: zamiast równomiernego koloru fugi mam wszystkie odcienie szarości począwszy od b. ciemnego a skończywszy na b. jasnym (kolor fabryczny). Poczatkowo sadzilem, ze fuga moze dlugo schnac, bo sporo kleju bylo pod plytkami i w koncu woda musi z niego ktoredys odparowac; myslalem wiec, ze kolor sie "wyrowna". Niestety, minelo - jak pisalem - 10 dni i nadal jest to samo; tylko gdzieniegdzie kolor rozjaśniał, ale efekt ogolny jest fatalny. Jestem prawie pewien, ze cudow juz nie bedzie i fuga sie nie wyrowna (w innych pomieszczeniach wystarczyl 1-2 dni, by fuga doschla do jednolitego koloru). Powiedzcie, co mozna zrobic w tej chwili, by to poprawic?

 

1. Czy ma sens wydlubanie powierzchniowe (1-2 mm) twardej juz przeciez fugi i czy mozliwe jest zrobienie tego bez uszczerbku dla plytek?

 

2. Jesli sie nie da, to czy fuge mozna pomalowac czyms, co by nadalo jej rownomierny kolor a z drugiej strony nie wygladalo jak jakies badziewne cialo obce swiadczace o ewidentnej niedorobce?

 

Gdzie szukac przyczyny takiego knota? Czy fuga mogla byc zle wymieszana? (dziwne to, bo robil to czlowiek doswiadczony w temacie, ale w koncu nobody's perfect). Czy fuga mogla byc fabrycznie wadliwa? (ale nawet jesli byla i nawet gdyby - w co watpie - Castorama uznala moja reklamacje w tym temacie - to przeciez fuga jest juz polozona i niewiele (poza zwrotem kasy) da mi reklamacja fugi. Co innego moglo spowodowac tak nieciekawy efekt?

 

Pomozcie prosze, bo te fugi to kolejny gwozdz do przyslowiowej trumny w moich pracach remontowych, ktorych zaczynam miec juz serdecznie dosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęstsza przyczyną nierównomiernej kolorystyki fugi jest jej złe rozmieszanie.

Równie prawdopodobne jest też że kupiłeś przeterminowaną fugę (sprawdż czy masz jeszcze opakowania i kiedy je kupiłeś)

Jeżeli to szarości mogło się zdażyć ze twój glazurnik nie umył płytek przed fugowaniem lub zaraz po fugowanbiu były prowadzone jeszcze jakieś brudna prace w pobliżu i kurz osiadłna nie pozasychanych fugach.

 

Co do wyskrobywania fug- zależy jakie masz płytki niektóre nie tolerują takich prac i strasznie odpryskuja na krawędziach do tej operacji trzeba miec niestety trochę wprawy i specjalne skrobaczki tak więc nie polecam tej metody.

Jeżeli fugi sa kładzione "głęboko" możesz spróbować na istniejąca warstwę położyć cieniutką warstwę tej samej fugi.(nie popełniająć wczesnieszszych błędów.)

Sa na rynku specjalne preparaty do malowania i renowacji starych fug.

Niestety nie stosowałem ich nigdy więc sie nie wypowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem, ostatnio układałem terakotę w kilku pomieszczeniach na parterze domu( wiatrołap , kotłownia , kuchnia, spiżarka i hall ) , ponieważ we wszystkich pomieszczeniach mam płytki w tonacji beż-brąz postanowiłem dać jeden kolor fugi - firmy Sopro , kolor brąz ze względu na wygodę i tak mi pasowało estetycznie.Jakież było moje zdziwienie i przerażenie gdy po kilku dniach stwierdziłem ,że w każdym pomieszczeniu fuga ma inny odcień: od ciemnego brązu w wiatrołapie do jasnego beżu w kuchni, warunki fugowania zawsze takie same a kolor zupełnie inny. Ani ja , ani moj glazurnik nie nie wiemy co jest grane. Czy ktos mial moze taki przypadek :(

prosze o pomoc :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy jasnych fugach trzeba zostawić płytki na kilka (a nawet kilkanaście) dni po przyklejeniu do wyschniecia kleju przed fugowaniem. Jeśli fuga pójdzie na jeszcze wilgotny klej to napewno naciagnie koloru szarego z kleju. Licząc, że klej będzie wysychał nierównomiernie to i Twoja fuga przebarwi sie na szaro nierównomiernie. To mógł byc powód - choć może powody sa takie jak pisali moi przedmówcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakież było moje zdziwienie i przerażenie gdy po kilku dniach stwierdziłem ,że w każdym pomieszczeniu fuga ma inny odcień: od ciemnego brązu w wiatrołapie do jasnego beżu w kuchni, warunki fugowania zawsze takie same a kolor zupełnie inny. Ani ja , ani moj glazurnik nie nie wiemy co jest grane. Czy ktos mial moze taki przypadek :(

A to nie jest zludzenie optyczne wynikajace z tego, ze ogladasz ta fuge w otoczeniu plytek o roznych kolorach i rozmiarach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co koledzy na forum pisza jest prawda, ale...

1. Jakiej jakosci to fuga

2. Jakiej jakosci klej do plytek

Fachowiec nie jest w stanie zepsuc fugi (chyba ze wogole jej nie mieszal ) podczas mieszania.

Fugi mozesz jeszcze raz cienka warstwa wypelnic, najlepiej wyzszej jakosci np. PCI, Remmers. Postepowanie takie samo jak poprzednio.

To moze sie nie udac tylko wtedy, gdy te fugi beda wypukle. Normalnie nie sa.

Moim zdaniem to wina fugi, ale... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fachowiec nie jest w stanie zepsuc fugi (chyba ze wogole jej nie mieszal ) podczas mieszania.

 

Żebys się nie zdziwił...

 

Chyba nie ma rzeczy, kórej fachowiec nie jest w stanie spieprzyć, mieszanie fugi się do nich z całą pewnościa nie zalicza.

Fugę można źle rozmieszać, przelać, rozrobić za dużo i jak zaczyna twardnieć ratowac dolewając wody i mieszajac na siłę (częste przy Mapei), mozna je wreszcie "ulepszać" dosypując gipsu, kredy, cementu, farb przeróżnych, proszkowanych nietoperzy, czy na co tam jeszcze fachowce (zwłaszcza te starej daty) wpadają.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdazylo mi sie jeszcze "spieprzyc" fugi. A juz w paaru lazienkach

kladlem plytki. Nie wiem moze material w niemczech jest inny.

 

pozdro c-m

 

Okej, nie twierdzę przeciez, że fugę trzeba spieprzyć i że każdy fachowiec to spieprzy. Chodzi mi o to, że można to zrobić, a jesli tylko można - niektóre fachowce na pewno to zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Parę razy sam fugowałem więć takie są maje doświadczenia:

- czytać dokłądnie, co jest napisane na opakowaniu fugi - na przykłąd fugi Atlasa po rozmieszaniu można stosować przez dwie godziny, a np. Mapei tylko około 40 minut. Jeżeli glazurnik nie zwróci uwagi na ten szczegół, to często występuje efekt nierównomiernego koloru, gdy wcieramy twardniejącą fugę na już położoną. Jest to moim zdaniem najczęstszy przypadek nierównomiernrgo koloru

- każda porcja fugi musi być rozmieszana dokłądnie w tych samych proporcjach - to znaczy dobrze jest każdą porcję przed rozmieszaniem zważyć i dodać wody w ilości wynikającej z opisu na opakowaniu. Każdy rodzaj fugi wymaga innej proporcji wody do suchej masy. "Wszystkowiedzący" fachowcy często wszystkie fugi traktują jednakowo stąd często problemy z nierównomiernym kolorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Parę razy sam fugowałem więć takie są maje doświadczenia:

- czytać dokłądnie, co jest napisane na opakowaniu fugi - na przykłąd fugi Atlasa po rozmieszaniu można stosować przez dwie godziny, a np. Mapei tylko około 40 minut. Jeżeli glazurnik nie zwróci uwagi na ten szczegół, to często występuje efekt nierównomiernego koloru, gdy wcieramy twardniejącą fugę na już położoną. Jest to moim zdaniem najczęstszy przypadek nierównomiernrgo koloru

- każda porcja fugi musi być rozmieszana dokłądnie w tych samych proporcjach - to znaczy dobrze jest każdą porcję przed rozmieszaniem zważyć i dodać wody w ilości wynikającej z opisu na opakowaniu. Każdy rodzaj fugi wymaga innej proporcji wody do suchej masy. "Wszystkowiedzący" fachowcy często wszystkie fugi traktują jednakowo stąd często problemy z nierównomiernym kolorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Parę razy sam fugowałem więć takie są maje doświadczenia:

- czytać dokłądnie, co jest napisane na opakowaniu fugi - na przykłąd fugi Atlasa po rozmieszaniu można stosować przez dwie godziny, a np. Mapei tylko około 40 minut. Jeżeli glazurnik nie zwróci uwagi na ten szczegół, to często występuje efekt nierównomiernego koloru, gdy wcieramy twardniejącą fugę na już położoną. Jest to moim zdaniem najczęstszy przypadek nierównomiernrgo koloru

- każda porcja fugi musi być rozmieszana dokłądnie w tych samych proporcjach - to znaczy dobrze jest każdą porcję przed rozmieszaniem zważyć i dodać wody w ilości wynikającej z opisu na opakowaniu. Każdy rodzaj fugi wymaga innej proporcji wody do suchej masy. "Wszystkowiedzący" fachowcy często wszystkie fugi traktują jednakowo stąd często problemy z nierównomiernym kolorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...