velux - puchnie mi okno dachowe (:

[Szadam]

Uprzejmie donoszę, że w godzinach przedpołudniowych, 17 marca 2005 wymieniono mi skrzydło felernego okna!!!! Trwało to od połowy grudnia 2004r.

 

 

Jestem szczęsliwy

Ale śmiać się czy płakać

[Piotr_PA]

Gratulacje. Myślę że liczy się efekt końcowy

[grzegorz2]

No dobra, ale jaka była przyczyna? Zły budynek do okna, czy okno do budynku? Co będzie z kolejne 2 lata?

Grzegorz

[Szadam]

No pewnie jestem tendencyjny w moich osondach, ale okno dachowe winno być odporne na wilgoć. W innym wypadku będziemy musieli się liczyć z tym co spotkało mojego sąsiada, któremu ostatnio powyrywało mostki śnieżne z dachu, wyrywając część dachówek itd. On usłyszał od wykonawcy, że było dużo śniegu! Widocznie jego mostki są ... na liście!

 

Okno mam dokładnie takie jakie przewidywał projekt. I co do typu i co do wielkości.

Faktem że zainstalowane jest w łazięce. Pomieszczenie jest ciepła, wentylowane i suche. Jak na łazienkę.

Faktem jest że dowiedziałem się o istnieniu okien specjalnych łazienkowych dopiero teraz - mój błąd, a może jednak projektanta??

Grzegorz mam obawy że za 2 lata może być to samo

 

Wiosną z całą pewnością postaram się popraciować nad poprawą wentylacji, ale klimy do łazienki nie zastosują

 

Wystarczy poczytać na forum, czy drobne skropliny pary wodnej wokół ramy w mroźne dni to coś dziwnego czy nie.