Szlamowanie komina - spięcie z kominiarzem, kto ma rację ?

[henrykow]

Ja jestem członkiem spółdzielni. Ale to nie jest odpowiedź na pytanie, czy ma prawo, czy mieszkanie.

 

O co ty pytasz? Pytałeś czy to mieszkanie spółdzielcze a raczej czy zarządza nim spółdzielnia a teraz czy ma jakieś prawo czy mieszkanie??

No przecież jakby nie miał mieszkania to by tu nie zadawał pytania.

Zresztą odbiegasz od sedna tematu a nic konstruktywnego nie napisałeś oprócz statusu i paragrafów o działaniu spółdzielni.

[Kaizen]

O co ty pytasz? Pytałeś czy to mieszkanie spółdzielcze a raczej czy zarządza nim spółdzielnia a teraz czy ma jakieś prawo czy mieszkanie??

 

Powtarzam zatem pytanie, jak nie rozumiesz.

Jesteś właścicielem mieszkania (tzw. odrębna własność aka własność hipoteczna) czy masz spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu?

 

 

Nie, nie pytałem kto zarządza, bo to bez znaczenia. Zazwyczaj mieszkaniem zarządza właściciel - ale może komuś to zlecić.

[donvitobandito]

Powtarzam zatem pytanie, jak nie rozumiesz.

 

 

 

Nie, nie pytałem kto zarządza, bo to bez znaczenia. Zazwyczaj mieszkaniem zarządza właściciel - ale może komuś to zlecić.

 

Ale taka zmiana u notariusza zajmuje 10 minut.

Spółdzielnia nie jest nawet stroną w tym akcie.

Myślę, że bez znaczenia w ów sporze. Bo klient i tak może nie wpuścić do swojego mieszkania nikogo, a wtedy, spółdzielni musiałby założyć mu sprawę, w której byłaby skazana na pożarcie. Bo wszystko jest tu zbyt niejasne.

Kominiarzowi zatem proszę powiedzieć by spier...., a dalsze spory ze spółdzielnią, radziłbym już załatwiać drogą oficjalną, za pomocą pism.

[Kaizen]

Myślę, że bez znaczenia w ów sporze.

 

Poczytałeś wcześniejsze posty? Znasz definicję nieruchomości wspólnej, którą zarządza wspólnota?

Jak to komin przeznaczony do wyłącznego używania przez właściciela tego lokalu to on sam ma się nim zająć - kominiarz co najwyżej nie dopuszcza komina do użytkowania. Faktycznie wspólnocie nic do tego. To właściciel mieszkania organizuje remont i za niego płaci.

 

A jeżeli to spółdzielnia - to trzeba dokładnie przeanalizować jej statut.

 

EOT z mojej strony.

[henrykow]

Kazien, o jakiej wspólnocie znowu piszesz? Ile raz y mam Ci napisać ze wg słów autora tam zarządza spółdzielnia.

 

Zgodę, a nawet nakaz wydała spółdzielnia.

I nie jest tu mowa o jakimś remoncie mieszkania tylko o szlamowaniu komina i komin przechodzi przez kilka kondygnacji a po drugie autor wnosi opłaty do spółdzielni i dlaczego ma płacić ze swoich za szlamowanie komina.

[newyork]

EOT z mojej strony.

 

Ja nie pytam o statuty, własności i inne tego typu sprawy.

 

Moje pytanie dotyczyło techniki wykonania prac. Odpowiedź uzyskałem.

 

Wracając do tego co napisałeś - mimo, że to spółdzielnia, to nad regulaminem spółdzielni jest np. rozporządzenie. Hierarchia prawa. Więc spółdzielnia, wspólnota albo cieć osiedlowy może sobie pisać co chce, ale najważniejsze jest i tak poniższe :

 

zgodnie z § 8 ust. 2. Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych, wszelkie zmiany w stosunku do istniejących rozwiązań, dokonywane w związku z wykonywaniem robót remontowych, nie powinny powodować pogorszenia stanu technicznego i właściwości użytkowych elementów budynku oraz naruszać interesów użytkowników lokali lub osób trzecich.

 

Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 8 maja 2014 roku (sygn. akt II Ca 875/13) wskazał, że przepisy umożliwiają jedynie dostęp do lokalu, jednakże w żadnym razie nie zezwalają na dokonywanie w nim czynności powodujących uszkodzenia w mieniu właściciela bez ich późniejszej naprawy.