Arek99 27.08.2002 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 Mój ZE daje sobie 12 m-cy na projekt i potem 6 m-cy na wykonanie przyłącza energetycznego. Jak było u Was? Czy można w jakiś sposób to przyspieszyć albo obejść? Bez projektu przyłącza nie dostanę bowiem pozwolenia na budowę i będę musiał czekać bezowocnie 1,5 roku żeby móc wbić łopatę pod budowę!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 27.08.2002 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 Dlaczego nie dostaniesz? U mnie w gminie wystarczyło, że dostałem warunki przyłączenia od zakładu energetycznego. Projektu wcale nie widziałem na oczy a przyłącze mam po 1 roku czekania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WMarek 27.08.2002 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 Wydaje mi się, że samo pozwolenie na budowę powinieneś dostać, o ile ZE wyda Ci warunki przyłączenia, a to jest co innego niż właściwe podłączenie. Przez rok to możesz zbudować dom i może sobie ten domek schnąć. Znam żywe przykłady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 27.08.2002 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 Moje Starostwo nie wydaje pozwoleń na budowę bez zaprojektowanych przyłączy - same warunki przyłączenia wydane przez ZE im nie wystarczają. Nie wiem czy to do końca zgodne z prawem ale takie zasady stosują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 27.08.2002 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 Takie masz stwierdzenie w warunkach zabudowy wydanych przez urząd gminy? To jakieś błędne koło. Ja miałem w warunkach od ZE że muszę najpierw mieć pozwolenie na budowę domu. ZE zajął się się moim przyłączem dopiero jak spełniłem wszystkie ich warunki. Projekt sami wykonali sami też złożyli podanie o budowę przyłącza do mojej działki w urzędzie gminy. Ja tylko musiałem prawomocne pozwolenie na budowę przyłącza odebrać z gminy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finiszant 27.08.2002 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 Jest to dość powszechna w Polsce praktyka - do wniosku o pozwolenie na budowę trzeba dołączyć oprócz projektu architektonicznego i konstrukcyjnego również wszystkie tzw. "branżowe" - czyli projekt instalacji porzynajmniej elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej, ew. gazowej (na ogół nie wymagają projektu ogrzewania). Wynika to z ustaleń poszczególnych gmin czy starostw i chyba nie da sie tego obejść. Podobnie jest z decyzją WZiZT (wbrew temu co od lat pisze Murator) w wielu urzędach taką decyzje doatanie tylko ten, który złoży otrzymane wcześniej warunki przyłączeniowe z wodociągów, gazowni i elektrowni.pozdrawiam,Finiszant Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 27.08.2002 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 No ale warunki przyłączeniowe albo projekt instalacji elektrycznej w domu to co innego niż projekt przyłącza energetycznego za który jest odpowiedzialny ZE i którego inwestor nawet nie musi widzieć. W końcu zakład montuje w ogrodzeniu tylko skrzynkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.08.2002 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 My budujemy tylko na "warunkach". prąd w przyszłym roku. teraz używamy agregatu.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finiszant 27.08.2002 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 Są różne wariacje (dosłownie!) na temat dokumentów dotyczących przyłączy elektrycznych. W moim wypadku częścią projektu koniecznego do wystąpienia o pozwolenie na budowę był projekt zagospodarowania działki, a ten przecież obejmuje przebiegi kabli i instalacji (do tego klepnięte przez cudowny ZUDP). Projekt elktryczny obejmował instalację wewnętrzną (często na szczęście nawet nie wymaganą) oraz doprowadzenie kablem ziemnym zgodne z warunkami narzuconymi przez ZE.Finiszant [ Ta Wiadomość była edytowana przez: dnia 2002-08-27 13:29 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 27.08.2002 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 No właśnie - "co kraj (czytaj: urząd) to obyczaj". U mnie na razie nie mogę "przeskoczyć" wymogów starostwa co do projektu przyłącza, bo ZE ma sporządzić projekt za min. 12 m-cy. Przez ten czas mogę sobie jedynie pospacerować po mojej działce - kupionej zresztą od gminy za słone pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 27.08.2002 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2002 wydaje mi się że jeżeli działka jest w planie zaagospodarowania przestrzennego i sprzedała to gmina to już działki powinny być uzbrojone!!! (czasami co do kosztów jest klauzula że przenosi się je na kupującego albo i nie)a już na pewno powinien być przez gminę sporządzony projekt wszystkich przyłączy - to jest jednoznaczne z przeznaczeniem działek - ktoś po prostu chce tu w łąpę a ty uderz wyżej - trzeba zrobić porządek z tą bandą. energetyka uzbroi działkę jeśli to będzie "ekonomicznie uzasadnione" ale projekt przyłacza może wykonać ci elektryk z uprawnieniami. gdyby markety tyle czasu czekały na prąd to ile by ich było?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 28.08.2002 05:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 Działka jest w planie zagospodarowania przestrzennego, została sprzedana przez gminę, ale bez żadnego uzbrojenia - szczere pole. Z MPWiK na razie też nie mogę się porozumieć, ale aby uzyskać pozwolenie na budowę tymczasowo zaplanowałem studnie i szambo (mam zgodę sanepidu). Problemem jest natomiast właśnie energetyka. Rozwiązaniem może być chyba zreobienie projektu przyłącza we własnym zakresie, ale i na swój koszt. O ile potem ZE uzna ten projekt i wg niego dozbroi działkę. Co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 28.08.2002 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 ja kupiłem projekt domu w firmie Gottwald/Kraków wraz z projektem przyłącza i instalacji - projekt został uznany i obnirzono koszt wykonania przyłącza wg starych jeszcze zasad. wydaje mi się ze gmina ma obowiązek uzbrojenia sprzedawanych przez siebie i ujętych w planie działek. sprawdz w gminie/starostwie czy zaprojektowano wszelkie uzbrojenie. projekt na wodę/kanalizazcję/gaz powinna zrobić gmina - jeśli nie to chce się pozbyć kosztów. upewnij się jakie są obowiązki gminy/starostwa np w urz. wojewózkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 28.08.2002 07:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 oczywiście, że to należy do gminy i gmina się od tego nie miga. Jednak z powodu funduszy zrobi dokumentację i zrealizuje budowę sieci w latach 2004-2007!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojptak 28.08.2002 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 Ja kupiłem działkę od miasta, która była przeznaczona pod zabudowę. W ulicy był poprowadzony prąd, woda i kanalizacja. Powiedziano mi że w miejscu gdzie ma stanąć moja skrzynka elektryczna jest wykonana pętla. Mimo to na postawienie skrzynki, z której mogłem korzystać czekałem 11 miesięcy. Gdyby mi założyli wcześniej prąd to przez te 11 miesięcy mogłem im płacić przynajmniej opłatę abonamentową chyba ok 60 PLN. Nie rozumiem za bardzo tej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 28.08.2002 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 Myślę tak samo jak Ty - chętnie bym dał zarobić ZE, ale oni chyba nie chcą pieniędzy, bo nie spieszy im się z realizacją przyłącza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 28.08.2002 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 Mi się nie spieszyło i czekałem rok na przyłącze. Ale sąsiedzi którzy nie są tacy cierpliwi jak ja wykonali przyłącza energetyczne na własny koszt. Sami wynajęli projektanta i wykonawcę (pracowników zakładu energetycznego). ZE nie robił problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piano 28.08.2002 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 Wykonanie przyłącza na własny koszt jest w moim przypadku nieuniknione bowiem ZE mógłby ewentualnie wykonać robotę na własny koszt w 2004 r. Oczywiście pracownicy ZE wykonują podłączenia z dnia na dzień (bez rachunku). Martwi mnie tylko koszt - 4 tys. zł od słupa do skrzynki bez materiałów (30 m). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WTL 28.08.2002 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 Jeśli na projekt "dają sobie" 12 miesięcy, to zrób projekt na własny koszt (może go wykonać ktoś pracujący w ZE, pewnie wtedy pójdzie szybciej). Zostaje ci "tylko" 6 miesięcy na wykonianie. Akurat tak robiłem. A potem nawet obiecują zwrot kosztów opracowania projektu ! (no, do wysokości 10% opłaty przyłączeniowej, czyli tzw. grosze ) [ Ta Wiadomość była edytowana przez: WTL dnia 2002-08-29 01:26 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WTL 28.08.2002 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2002 Aaaa, jeszcze jedno.W moim przypadku miałem 2 osobne pozwolenia: jedno na bryłę budynku i drugie na przyłącza - tak było szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.