Skrzynka rozsączająca do osuszenia trawnika

[kwazik]

Dzień dobry,

 

przymierzam się do regeneracji niewielkiego ogrodu - całej działki 5,5 ar, z ziemią gliniastą i wysokim poziomem wód gruntowych (80 - 100 cm, ocenione przez geologa 1-2 dni po długich opadach).

Dom z rynku wtórnego i część nasadzeń ma wieloletnich - tuje, magnolie czy pigwa, które dobrze rosną, niestety po dłuższych opadach z trawnika robi się gąbka, po której ciężko się chodzi.

 

Drenażu jako takiego nie chcę robić bo pewnie będę miał problem z odprowadzeniem wody zebranej przez drenaż.

Myślałem o wkopaniu w newralgiczne miejsca kilku skrzynek rozsądzających aby "ściągnąć" do nich wodę z trawnika - dół na 80 cm, do niego skrzynka i przykrycie warstwą 20-30 cm nowej, lepszej ziemi.

 

Na rynku jest kilka typów tych skrzynek w dość sporej rozpiętości cenowej. Na konkurencyjnym, ogrodniczym forum bardzo jest polecany bio-blok, który jest wyraźnie droższy od innych konstrukcji.

 

Jest jakaś różnica między tymi skrzynkami pod względem wytrzymałości itd ? W jakiś konkretny model warto iść ?

[AnonimowyAlkoholik]

Może wystarczy zwykła studnia rozsączająca? np. taka: https://allegro.pl/oferta/studzienka-rozsaczajaca-sr100-karmat-fi110-10915192671

 

Przebijesz się przez warstwę gliny i będzie jednocześnie tanio i sucho. Choć nie wiem jak to się ma do poziomu wód gruntowych