Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dach cementowy


KFKF

Recommended Posts

Mam pytanko do osób posiadających dachówkę cementową. Czy kurz na dachu, jaki powstał w wyniku cięcia dachówek schodzi po pewnym okresie czasu czy są z tym problemy. Bo słyszałem różne opinie, a firma zapewnia mnie że ponoć wystarczy kilka deszczów, lub śnieg i dach jest wyczyszczony ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja czekałam długo aż zejdzie. Tzn kilka tygodni, ale z nieba się lało (oj i to jak się lało), a to nie schodziło. Zrobiło się jeszcze gorzej, bo z kurzu powstała papka, która oblepiła dach. Wykonawca przyjechał, popatrzył, nie wierzył, że taka brzydota z tego się zrobiła, wpuścił na dach swoich pracowników i kazał im to zmyć. Najpierw próbowali samą wodą (z węża). Nic. Potem woda pod ciśnieniem. Nie zeszło (zeszło tylko trochę). Przyjechali więc trzeci raz, przywieźli szczoteczki, jakiś płyn do czyszczenia i szorowali. Zeszło. Dachówka Euronit, ceglasta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zależy od ilości tego pyłu i intensywności opadów. Jak już pisałem najdłużej schodziło z mokrej dachóki bo włąśnie robiłą się taka paka - ale zeszło. Może jak tego jest więcej i potem lekko przyschnie to zaczynają się problemy...

Jak ktoś ma obawy i pada mizernie to chyba jednak lepiej zmyć dach pożądnie wężem - zawsze to dodatkowy test na szczelność :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafałek dachówka IBF brązowa, stąd białe wspomnienie po ptakach raczej dość widoczne, tym bardziej, że mam na kalenicy piorunochron, a "moje" wróble uwielbiają siedząc na nim obserwować okolicę.

 

U mnie pył po cięciu dachówek zszedł bo :

- dekarze cięli dachówki na podeście, a tylko przy dwóch koszach na dachu,

- w trakcie układania dachu padał deszcz

- zaraz po ułozeniu dachu nastała zima, wszystko przykrył śnieg, a na wiosnę nie było śladu po pyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i schodzi po pewnym czasie, przynajmniej tak twierdził mój wykonawca. Ale mój inspektor stanowczo poprosił o zmycie tego z dachu i mam spokój. A tak to pewnie bym się z pół roku zastanawiał, czego jeszcze nie zeszło.

 

Tak więc jak możesz pogoń wykonawcę, niech zasymuluje deszcz i poleje wodą a jak trzeba to i poszoruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dekarze dachówki, które były cięte znosili na dół i tam przycinali. Zrobili sobie takie fikuśne zejście, że nie musieli używać rąk do schodzenia :lol: . Mnie problem nie dotyczył. Mam Braasa czerwonego, celtyckiego z resztą zostało mi ok. 14 m2 do odsprzedania (1,50 PLN za sztukę), może ktoś chce?

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...