Wieniec ściany szczytowej na wysokość górnej płaszczyzny krokwi

[Adrian19]

Dzień dobry,

Zwracam się z prośbą o pomoc i radę do Drogich Forumowiczów - mianowicie na mojej budowie został wykonany żelbetowy wieniec ściany szczytowej na równi z górną powierzchnią krokwi ( zał. zdjęcia). Zauważyłem to z kierownikem budowy dopiero po wykonaniu prac, próbowaliśmy ratować sytuację wełna sprasowana o grubości 5 cm - jednakże nawet taka grubość się nie zmieściła między membrana a ściana szczytową. Kierownik budowy jest zdania aby ten wieniec usunąć i wykonać nowy tak aby zostawić ok 15cm miejsca na warstwę styropianu. Spotkałem się też z opinia aby zostawić a w szczelinę między wieńcem a elementami więźby dachowej "wpuścić" pianę pur- dodam ze jest tam miejsca ok 3 cm obecnie...

Chciałbym zapytać o radę co w takiej sytuacji zrobić? W przypadku demontażu wieńca jak to najbezpieczniej wykonać w obecnym stanie budowy?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam,

Adrian

Edytowane 27 Grudnia 2021 przez Adrian19
załączniki

[CityMatic]

Pomysł- zabezpieczyć folię płytą OSB i tarczą odciąć nadmiar wieńca do wielkości materiału izolacyjnego.

[pandzik]

Spotkałem się też z opinia aby zostawić a w szczelinę między wieńcem a elementami więźby dachowej "wpuścić" pianę pur- dodam ze jest tam miejsca ok 3 cm obecnie...

 

Projektant, kierownik czy Mietek - pomocnik murarza? Wieniec musisz zdemontować pewnie w całości. Potem dotniesz bloczki i wykonasz nowy.

[gryziciel]

Dzień dobry,

Zwracam się z prośbą o pomoc i radę do Drogich Forumowiczów - mianowicie na mojej budowie został wykonany żelbetowy wieniec ściany szczytowej na równi z górną powierzchnią krokwi ( zał. zdjęcia). Zauważyłem to z kierownikem budowy dopiero po wykonaniu prac, próbowaliśmy ratować sytuację wełna sprasowana o grubości 5 cm - jednakże nawet taka grubość się nie zmieściła między membrana a ściana szczytową. Kierownik budowy jest zdania aby ten wieniec usunąć i wykonać nowy tak aby zostawić ok 15cm miejsca na warstwę styropianu. Spotkałem się też z opinia aby zostawić a w szczelinę między wieńcem a elementami więźby dachowej "wpuścić" pianę pur- dodam ze jest tam miejsca ok 3 cm obecnie...

Chciałbym zapytać o radę co w takiej sytuacji zrobić? W przypadku demontażu wieńca jak to najbezpieczniej wykonać w obecnym stanie budowy?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam,

Adrian

 

mialem co prawda inny problem z wiencem sciany szczytowej (dlugosc 5m+5m) - niedostateczna jakosc betonu. Kierownik kazal skuc beton i zalac na nowo. Co mnie zdziwilio to jak szybko ta operacja poszla. Skucie jeden dzien, ponowne szalowanie nastepny, zalanie 3. dnia, wszystko robione przez 2-3 srednio szybkich ludzi, po 5-6h na dzien. Tak to tylko pisze, zebys mial pojecie, ze taka naprawa to nie jest jakis dramat na wiele tygodni, bo czesto wykonawcy tak placza jakby ich ze skory inwestor takim pomyslem obdzieral, szczegolnie jezeli to jest ich wina.

 

Poszukaj tez w dzienniku annatulipanna, miala ten sam problem i wybrnela dajac dodatkowe kontrlaty na krokwiach o ile pamietam.

[Adrian19]

U mnie już niestety blachodachowka dawno na górze więc dodatkowe kontrłaty nie wchodzą w grę...