Przygotowanie budynku pod zmianę pieca

[prezzz]

Za kilka miesięcy przeprowadzamy się do domu, kupionego na rynku wtórnym. Budynek około 15-letni, parterowy z poddaszem użytkowym, 180m2 powierzchni użytkowej, podpiwniczony. Murowany w systemie pustak max + przerwa wypełniona wełną mineralną + pół pustaka keramzytowego, na to tynk. Parter częściowo z ogrzewaniem podłogowym, pozostała część domu ma rozprowadzone CO ze standardowymi grzejnikami ściennymi.

 

Budynek jest ogrzewany dość starym piecem gazowym (Junkers Radostar), spodziewamy się więc, że niedługo po wprowadzeniu się do domu będzie nas czekała co najmniej wymiana pieca na nowy.

 

Z racji tego, że na budynku montowana jest właśnie fotowoltaika (ograniczymy więc znacznie koszty prądu), zastanawiamy się, czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby ogrzewanie biwalentne: pompa ciepła + piec gazowy. Od czego powinniśmy zacząć w przypadku nieco starszego budynku, jak ten? Czy należy się spodziewać, że technologia, w jakiej wykonany jest dom, będzie wymagała dodatkowego docieplenia? Czy istniejącą instalację CO/CWU powinno się dać wykorzystać? Czy może z racji uwarunkowań porzucić pomysł z pompą ciepła i skupić się na wybraniu po prostu dobrego, wydajnego pieca gazowego?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady

Przemek

[gnago]

Piec gazowy kosztował cię Zero złotych zatem wymiana na nowy jak ten skokowo oszczędniejszy. Ja zmierzałbym na początek w maty grzewcze . Tańsze niż wymiana grzejników na całościowe podłogowe. Z tym że położyłbym na sufit . No w bufor ciepła z grzałką z tej fotowoltaiki latem byłaby CWU. W dalszym czasie ocieplenie ścian i dachu.

[klaudiusz_x]

Dom był ogrzewany tylko kotłem gazowym?

Jeśli tak, podaj roczne zużycie.

Jeśli był dogrzewamy także innym kotłem/piecem/kominkiem, także podaj.

Na razie, to nie podałeś żadnych danych, by móc Ci pomóc.

[gondoljerzy]

Dom 15 lat może wymagać różnych poprawek, napraw itp, ale instalacje powinien mieć jeszcze zdrowe. Kocioł gazowy też nie musi jeszcze wymagać wymiany. Pomieszkiwałem ostatnio w domu z kotłem 20 lat (Stiebel Eltron) i nadal działał. Docieplenie budynku to jest poważny koszt i warto policzyć, ile lat będzie się zwracać w niższych rachunkach za ogrzewanie. Pompa ciepła jako dodatkowe źródło? Zależy, na jakie temperatury liczono grzejniki. Jeśli na wysokie, to pompa tylko wiosną i jesienią coś tam ogrzeje. Maty grzewcze, moim zdaniem bez sensu w tej sytuacji. Dom ma instalację CO, więc dogrzewanie prądem można rozwiązać dużo łatwiej, po prostu dodając grzałki do istniejącego obiegu.

[prezzz]

Dom był ogrzewany tylko kotłem gazowym?

Jeśli tak, podaj roczne zużycie.

Jeśli był dogrzewamy także innym kotłem/piecem/kominkiem, także podaj.

Na razie, to nie podałeś żadnych danych, by móc Ci pomóc.

 

Dziękuję za sugestię, wysłałem pytanie o zużycie gazu z poprzedniego roku do obecnych właścicieli.

Uzupełnię ten wątek o odpowiedź, jak tylko ją dostanę.

 

Dom 15 lat może wymagać różnych poprawek, napraw itp, ale instalacje powinien mieć jeszcze zdrowe. Kocioł gazowy też nie musi jeszcze wymagać wymiany. Pomieszkiwałem ostatnio w domu z kotłem 20 lat (Stiebel Eltron) i nadal działał. Docieplenie budynku to jest poważny koszt i warto policzyć, ile lat będzie się zwracać w niższych rachunkach za ogrzewanie. Pompa ciepła jako dodatkowe źródło? Zależy, na jakie temperatury liczono grzejniki. Jeśli na wysokie, to pompa tylko wiosną i jesienią coś tam ogrzeje. Maty grzewcze, moim zdaniem bez sensu w tej sytuacji. Dom ma instalację CO, więc dogrzewanie prądem można rozwiązać dużo łatwiej, po prostu dodając grzałki do istniejącego obiegu.

 

Dziękuję za sugestię. Temat dodania grzałek wygląda interesująco. Czy masz na myśli rozwiązanie w rodzaju buforu ciepła, czy są jakieś inne rozwiązania wspomagające elektryką istniejące instalacje CO/CWU?

[gondoljerzy]

Miałem na myśli zwyczajne grzałki wpięte w obieg CO. Przy grzaniu prądem bufor ciepła ma sens gdy wykorzystujemy do grzania tańszy prąd w taryfie G12. U Ciebie ma być fotowoltaika, a przy umowie prosumenckiej rozliczenia są na zużyte i wyprodukowane kWh, bez względu na ich cenę. Wtedy chyba bardziej opłaca się taryfa G11. Chociaż, co do tego ostatniego nie mam pewności, musiał byś szukać informacji w kąciku o panelach, albo może ktoś bardziej świadomy w temacie się wypowie.

[prezzz]

Miałem na myśli zwyczajne grzałki wpięte w obieg CO. Przy grzaniu prądem bufor ciepła ma sens gdy wykorzystujemy do grzania tańszy prąd w taryfie G12. U Ciebie ma być fotowoltaika, a przy umowie prosumenckiej rozliczenia są na zużyte i wyprodukowane kWh, bez względu na ich cenę. Wtedy chyba bardziej opłaca się taryfa G11. Chociaż, co do tego ostatniego nie mam pewności, musiał byś szukać informacji w kąciku o panelach, albo może ktoś bardziej świadomy w temacie się wypowie.

 

Znalazłem trochę informacji o kotłowniach hybrydowych (piec gazowy + podgrzewacz elektryczny), będę się dokształcał.

Pozdrawiam!