Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomocy - zapach stęchlizny w domu - śmierdzące tynki


Recommended Posts

Cześć,

 

Piszę bo mam ogromny problem z domkiem, w którym chciałbym na jakiś czas zamieszkać ze swoją rodziną, ale nie mogę się do niego wprowadzić ze względu na panujący smród. Domek wynająłem w bardzo dobrej cenie, mając pełną świadomość zapachu, który tam panuje. Byłem jednak pewny, że problem będzie łatwy do usunięcia... niestety się myliłem. Od początku zapach najbardziej intensywny był w okolicy brodzika, więc pierwsze co zrobiłem po otrzymaniu kluczy od właściciela, to odsunąłem brodzik i moim oczom ukazała się jedna z większych fuszerek jakie w życiu widziałem: odpływ z brodzika (rura 50mm) był luźno włożony do rury kanalizacyjnej wychodzącej z podłogi (110mm), rura wychodząca z podłogi nie miała żadnego syfonu, była więc bezpośrednio połączona z szambem. No dobra, pomyślałem, że wszystko jasne, zapach z szamba wchodził do domu tym otworem i dlatego śmierdziało. Rurę szczelnie zatkałem (odpowiednią kształtką o średnicy 110mm, z uszczelką), dom intensywnie wietrzyłem, ściany na całym piętrze pomalowałem i... smród został. Może już nie tak intensywny, ale wciąż zdecydowanie zbyt silny by w nim wytrzymać :sick:.

 

Stąd pytanie: Może ktoś z Was miał kiedyś podobny problem i znalazł na to sposób? Zrobiłem na prawdę solidny przegląd całej kanalizacji, sprawdzałem odpowietrzenie, dodałem bakterie do szamba, sprawdziłem szczelność wszystkich otworów kanalizacyjnych w całym domu. Dodałem też w łazience elektryczny wentylator, zastępując zwykłą kratkę wentylacyjną, która była zdecydowanie niewystarczająca. Po tygodniu zmagań dochodzę do wniosku, że albo rura kanalizacyjna jest nieszczelna gdzieś pod posadzką (mimo wszystko to mało prawdopodobne), albo że smród po prostu wszedł we wszystkie tynki (meble, a nawet niektóre drzwi już wyrzuciłem na zewnątrz). Zależy mi na tym domku, ale jeśli nie znajdę rozwiązania to będę musiał niestety się poddać i oddać klucze. Dodam, że właściciel kilka miesięcy temu odkupił ten dom, a felerny brodzik był niby zamontowany niedługo przed zakupem. W ciągu tych kilku miesięcy w domku ktoś mieszkał i nie wiem jak to robił, ale wytrzymywał ten smród i nie próbował nic naprawić. Dzisiaj był u mnie hydraulik od tego typu napraw i powiedział tylko żeby przewietrzyć i będzie dobrze (czyli równie dobrze mógł nic nie mówić ;)).

 

Pomoże ktoś? :confused:

 

P.S. oprócz tego wszystkiego za brodzikiem była też pleśn alboinny grzyb, ale tę część ściany już skułem do gołego pustaka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Odpowietrzenie jednego odgałęzienia instalacji kanalizacyjnej jest, pozostałe dwa odgałęzienie są pozatykane i nie mają odpowietrzenia ani napowietrzenia, ale to raczej nie jest źródłem problemu. W tym momencie w domu jest tylko jeden zlew i jeden kibel, reszta pozatykana. Ani zlew, ani kibel nie śmierdzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podejrzewasz jednak zapach kanalizacji to zastosował bym zadymienie - samemu tego nie zrobisz dobrze ale może ktoś zrobi to profesjonalnie - zadymia się całą instalację i nie ma możliwości, aby nie znaleźć jeśli oczywiście jest nieszczelność.

U mnie nie było uszczelek w rurze napowietrzającej - pion wysoki w kominie - śmierdziało i nie było łatwo zlokalizować - a zapach przedostawał się przez fugi w cegłach i tynk:sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...