Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taki duży dom i... taka maleńka mysz


Pyza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

mam myszy na stryszku, ide dzis po jakas supertrutke, najpierw jednak wpuszcze mojego bojowego ratlerka na tereny lowne, zobaczymy czy sprawdza sie te legendy o jego szczurolapnosci

 

Tylko go najpierw podkręć dobrze a i na stryszku dziury gałganami poutykaj, nie daj Bóg mysza się odgryzie, biedny trzęsidupa w panice do komina wlezie i co zrobisz?

 

;)

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam myszy na stryszku, ide dzis po jakas supertrutke, najpierw jednak wpuszcze mojego bojowego ratlerka na tereny lowne, zobaczymy czy sprawdza sie te legendy o jego szczurolapnosci

 

no a pozniej trutka

 

mam tylko nadzieje, ze moj piesek nie znajdzie gdzies zmumifikowanych myszek [bo sie jeszcze bidulek zatruje zwloczkami...]

 

Ja bym się raczej martwił żaeby biedak nie został porwany. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyza ma rację - kota trzeba chcieć mieć! Jeżeli nie chce, to nie ma sensu jej namawiać, bo jak sama przyznała szuka argumentów trochę na siłę. :( A mówię to z perspektywy 'kociary', co to odkąd przez przypadek dostal mi się kot, nie wyobrażam sobie życia bez kotów.

Zatem Pyzie zostaje łapka lub trutka. Bo pinczera też trzeba gdzieś zabierać lub oddać jak się wyjeżdża :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Wiecie, myszy w domu były dwie. Obie przydybaliśmy, gdy niespodziewanie zeszliśmy na dół. Pierwszą - około północy, drugą ok. 5 rano. Zwykle o tych porach śpimy, więc się nie spodziewały :wink: . Obie przy pomocy mioteł zostały wymiecione za drzwi (jeszcze w grudniu).

Jedna z nich to mysz polna - ta żywiła się głównie ziemniakami. Druga to mysz domowa - ta z kolei odżywiała się makaronem, herbatnikami i płatmai śniadaniowymi (ulubione miała cynamonowe :lol: ).

 

Do tej pory spokój. Obym sobie nie wykrakała. :wink:

Najprawdopodobniej do domu dostały się wraz z drwenem kominkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...