Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie,

 

Zmagam się z problemem nieprzyjemnego zapachu w łazience na piętrze w domu, który zakupiłem z rynku wtórnego kilka miesięcy temu.

Dom jest podłączony do gminnej sieci kanalizacyjnej. Jest na końcu ulicy. Okazuje się, że instalacja kanalizacyjna nie jest zakończona wywiewką odpowietrzająca. Dom został mi przekazany z napowietrzaczem na rurze przy toalecie a poprzednik mi powiedział na moje zapytanie, ze on nic nie czuje, że przecież tu tak funkcjonowała cała rodzina jego itp.

 

Postanowiłem rozwiązać problem sam więc porozbierałem szafę w łazience tuż przy zabudowie kibelka i udało mi się bez kucia już wykończonej łazienki przedłużyć pion ale z redukcją ze 110 do 75, po drodze były konieczne do zastosowania 3-4 kolanka ale ale tylko 15/30 stopni.

 

Jestem z tym na poddaszu nieużytkowym. Otwieram rurę, po jakimś czasie przestaje śmierdzieć w łazience. Czyli gazy kanałowe potrzebują znaleźć ujście.

 

W między czasie zamawiam kominek sanitarny dedykowany do dachówki którą mam i na niego czekam

 

Po paru dniach tak jak się spodziewałem całe poddasze nieużytkowe śmierdzi, przy rurze jest wilgotno, i wydaje się, że w jednym z pomieszczeń niżej, czuje delikatnie ten sam sapach co na poddaszu.

 

Czekam nadal na kominek więc kombinuje dalej, zakładam na rurę 75 dekielek z małym otworem może max fi 15. W łazience nie śmierdzi. Na poddaszu nie śmierdzi, nie jest wilgotno przy rurze, gazy znajdują ujście.

 

Przychodzi kominek, wzywam dekarza, montuje, podłącza rurę giętką dostosowaną do kominka, sprawdzamy czy jest cug w tym kominku, jest płomień zapalniczki wciąga w dobrym kierunku, podłącza mi to zatem wszystko razem....... no i znowu śmierdzi w łazience. Obecnie znowu wróciłem do sytuacji przed kominka, dekielek z małym otworem i przestało śmierdzieć.

 

Co to za prawa fizyki się tu dzieją proszę o wyjaśnienie. Proszę o jakieś podpowiedzi jak problem rozwiązać..

Dekarz, który jest jednocześnie hydraulikiem wczoraj mi powiedział, że ta rura to nawet 75 nie musi być bo i do odpowietrzenia 50 wystarczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/266803-odpowietrzenie-kanalizacji/
Udostępnij na innych stronach

wygląda na to, że udało się rozwiązać problem, od dwóch dni nie śmierdzi

 

1. zmodyfikowałem połączenie kominka odpowietrzającego z rura kanalizacyjna, dekarz mi zostawił tak, że ta dedykowana rura giętka robiła kolano 90 stopni, po odpowiednim domierzeniu i skróceniu rur teraz wszystko jest połączone łagodnie bez zgięcia.

 

2. całość leciała przez nieużytkowe poddasze, nieocieplone i bardzo zimne, gdzieś wyczytałem, że to może zaburzać cug, bo zimne powietrze jest cięższe, ociepliłem to połączenie na całej długości poddasza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/266803-odpowietrzenie-kanalizacji/#findComment-7984509
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...