dom 300m i zmiana peleciaka na co ?

[woan]

Chciałbym zmienić peleciaka na grzanie prądem lub.... Dom z lat 90 , ocieplony 15cm , 3 kondygnacje wszędzie grzejniki. Instalacja stara jak z tamtych lat,grzejniki purmo. Nie wiem ile wody tam jest ale tak myślę,że z 800litrów jest. Mam tego peleciaka , wszystko fajnie pięknie ,ale chciałbym dołożyć jakieś inne ogrzewanie. Peletu idzie max 7 ton od wrześni do maja. Oglądałem piec w formie podgrzewacza wody, jakiś bufor z grzałkami. Nie znam się na tym i w sumie nikt mi nie potrafi określić ile będzie mnie kosztowała eksploatacja pieca. Pellet nie jest uciążliwy , zasypuję raz w tygodni i tyle widzieli mnie w kotłowni. Ale przy obecnych cenach surowca nie wiem czy nie iść w coś bardziej wygodniejszego. Peleciaka chcę zostawić , bo jak przyjdzie - 25 to jednak tym bardziej nagrzeję dom. Obecny piec spala w sumie tyle samo czy mam -10 czy + 4 stopnie. Grzanie prądem bym wykorzystał w miesiącach gdzie nie jest aż tak zimno na dworze,a pellet bym włączał od stycznia do marca. Macie jakieś pomysły ? bo ofert na rynku sporo i nie wiadomo co wybrać.

[klaudiusz_x]

A co tam masz za pellet? Po ile?

Chcesz zamienić drogi pellet na jeszcze droższy prąd? Nie napisałeś cen. Napisałeś tylko że spalasz 7 ton. Z tego nic nie wynika.

[woan]

A co tam masz za pellet? Po ile?

Chcesz zamienić drogi pellet na jeszcze droższy prąd? Nie napisałeś cen. Napisałeś tylko że spalasz 7 ton. Z tego nic nie wynika.

 

kupowałem w hurcie po 680zł i cena była spoko . Teraz dzwonie i może będę miał w cenie 1160zł (może..) i dlatego szukam czegoś w podobnej cenie; bo rozładunek niby widłak jest ,ale jednak upchać to wszystko trzeba gdzieś. Z miłą chęcią bym gaz wziął,ale tu nie ma póki co. Temperatura w domu 23 stopnie wszędzie

[klaudiusz_x]

kupowałem w hurcie po 680zł i cena była spoko . Teraz dzwonie i może będę miał w cenie 1160zł (może..) i dlatego szukam czegoś w podobnej cenie; bo rozładunek niby widłak jest ,ale jednak upchać to wszystko trzeba gdzieś. Z miłą chęcią bym gaz wziął,ale tu nie ma póki co. Temperatura w domu 23 stopnie wszędzie

Jaka kalorycznisc tego pelletu? Po ile masz prąd z przesyłem w G11 i opłatą jakościową? No i mniej ważne, jakiej mocy kocioł pelletowy. Do przeliczenia, potrzeba danych.

[goguś1719517740]

Pelletu będzie coraz mniej , drewno koszone w lesie na skalę niebywałą wręcz totalnie rabunkową idzie gdzieś w świat oraz do spalania w elektrowniach a więc nie ma go dla tartaków a to prosta droga do braków i wysokich cen .

[woan]

Jaka kalorycznisc tego pelletu? Po ile masz prąd z przesyłem w G11 i opłatą jakościową? No i mniej ważne, jakiej mocy kocioł pelletowy. Do przeliczenia, potrzeba danych.

 

Nie wiem jaka kaloryczność, brane z dużego zakładu produkującego więc pewnie mają jakąś tam aprobatę. Muszę zobaczyć po ile mam prąd bo nie wiem nigdy nie zaglądałem do faktury. Piec mam w przedziale 20-32kw , palnik nastawiony na 28kw.

[klaudiusz_x]

Ok.

Przyjmę pewne zalozenia.

Pellet masz o kaloryczności 16MJ ( nie podałeś).sprawność kotła pelletowego na poziomie 80% w co wątpię przez jego wielkość i zadaną moc.

Coś było wziąć do obliczeń.

7 ton pelletu 16MJ przy sprawności kotła na poziomie 80% daje prawie 25 tys kWh.

U mnie obecnie z pełnym vatem w taryfie G11 prąd z przesyłem 1kWh kosztuje 78gr.

Więc przechodząc na czysty prąd, rachunek roczny byłby w wysokości ponad 19 tys zł.

 

Wracając do sprawności kotła pelletowego.

Mam 2 znajomych co na to przeszli. Masakra.

Sprawność pewnie poniżej 60 lub nawet 50 procent, wnioskując po ilości spalanego opału.

Oboje mają przewymiarowane kotły minimum 2x, tak jak Ty.

Przy założeniu, że sprawność Twojego kotła wynosi 50% i wartość opałowa pelletu 16MJ, to w przeliczeniu na prąd po 78gr/kWh, rachunek wyniesie 12 tys zł.

 

Tak jak napisałem wcześniej.

Nie wiadomo co tam masz, ale przejście na prąd, nawet przy założeniu że spalasz pellet ze sprawnością najgorszego śmieciucha, wyjdzie znacznie drożej, niż grzanie pelletem nawet po 1500zł/t

 

Podaj wartość opałową pelletu. Jest na workach w MJ. Może być tak, że ma tylko 10MJ. A to zmienia wynik wyliczeń.

Ps.

Wyliczenia czysto teoretyczne, bez danych.

Tylko założenia.

Jeśli gdzieś popełniłem błąd, proszę mnie poprawić.

Edytowane 19 Lutego 2022 przez klaudiusz_x

[goguś1719517740]

Mimo wszystko chyba tylko klimatyzacja kanałowa jest najszybszym i najtańszym ogrzewaniem ale trzeba jakoś te rury poprowadzić a nie każdemu to pasi .

[klaudiusz_x]

Najtaniej, to nadal węgiel.

Tonę brunatnego 20MJ można kupić za 400-450 zł z transportem. Tylko że trzeba brać całe 25 ton.

Edytowane 19 Lutego 2022 przez klaudiusz_x

[woan]

Najtaniej, to nadal węgiel.

Tonę brunatnego 20MJ można kupić za 400-450 zł z transportem. Tylko że trzeba brać całe 25 ton.

 

Nie no aż tak nie mam zamiaru oszczędzać.Pellet coś koło 18 ma napisane na workach,ale mogę się mylić bo w sumie ich nie noszę osobiście. Piec który mam był robiony na zamówienie pod konkretną kotłownię (drzwi,przejścia itp). Chałupa duża, garaż poddasze ,piwnice ogrzewane. To wychodzi na to,że tylko pellet do takiej ,,budy" musi być. A jak sprawa ma się z pompami ciepła? wydatek na ten dom z odwiertami pewnie jakieś 80 tys wyjdzie,ale jak później z eksploatacją ? Jeden monter twierdził,że trzeba przyjąć 1,5zł/m2 ale coś za tanio by to było.

P.s Może kiedyś doczekam się gazu. W drugim domu mam gaz , też podrożał ale w sumie bez roboty

Edytowane 19 Lutego 2022 przez woan

[goguś1719517740]

Odwierty ? to szalone koszty moim zdaniem nie warto , albo samemu dolne źródło robić i samemu montować albo samemu monoblok sobie podłączyć bo to zero filozofi a kaska zostaje .

[henrykow]

Najtaniej, to nadal węgiel.

Tonę brunatnego 20MJ można kupić za 400-450 zł z transportem. Tylko że trzeba brać całe 25 ton.

 

Gdzie Ty widziałeś brunatny węgiel dla osoby prywatnej? przecież od kilku lat nie można go kupić (został zakazany) do ogrzewania domu czy mieszkań.

Na Twoim miejscu bym się nie szczypał tylko zmienił ogrzewanie na prąd, czy to będzie PCi czy maty lub grzejniki to sobie przelicz co się bardziej opłaca ale wcale prąd nie jest taki drogi jak go przedstawiają.

[klaudiusz_x]

Nie no aż tak nie mam zamiaru oszczędzać.Pellet coś koło 18 ma napisane na workach,ale mogę się mylić bo w sumie ich nie noszę osobiście. Piec który mam był robiony na zamówienie pod konkretną kotłownię (drzwi,przejścia itp). Chałupa duża, garaż poddasze ,piwnice ogrzewane. To wychodzi na to,że tylko pellet do takiej ,,budy" musi być. A jak sprawa ma się z pompami ciepła? wydatek na ten dom z odwiertami pewnie jakieś 80 tys wyjdzie,ale jak później z eksploatacją ? Jeden monter twierdził,że trzeba przyjąć 1,5zł/m2 ale coś za tanio by to było.

P.s Może kiedyś doczekam się gazu. W drugim domu mam gaz , też podrożał ale w sumie bez roboty

Masz grzejniki, to jest problem.

Można zrobić pompę PW z klimy i nią grzać, ale te grzejniki.

Jaka temperatura na grzejnikach w mrozy?

Generalnie, to.chyba pozostać przy pellecie, ewentualnie sobie taką pc samoróbkę zrobić. Co także jest kosztem.

Wyliczenia co do zużycia prądu pokazałem wcześniej. Bez ciepłomierza, to takie wyliczenia, zresztą widać to przy różnych danych.

[klaudiusz_x]

Gdzie Ty widziałeś brunatny węgiel dla osoby prywatnej? przecież od kilku lat nie można go kupić (został zakazany) do ogrzewania domu czy mieszkań.

https://allegrolokalnie.pl/oferta/czeski-ekogroszek-hurtownia-eko-groszek-wegiel

 

Proszę.

[fotohobby]

No tak, ale kupisz, sąsiedzi "uprzejmie doniosą" ,albo przyleci dron, wkrótce po nim zapuka Straż Miejska i zostaniesz z tym węglem i hałdą węgla na placu

[flufy]

tak czytam temat, posty i się zastanawiam kto pisze te komentarze uśmiać się można z tych waszych kombinacji

[klaudiusz_x]

tak czytam temat, posty i się zastanawiam kto pisze te komentarze uśmiać się można z tych waszych kombinacji

 

Twój post, także nic nie wniósł.

Pytanie autora tematu dotyczyło przejścia na grzanie prądem. Zrobiłem 2 wyliczenia, które jasno pokazują, że się nie opłaca wchodzić w prąd.

Ewentualnie można przejść na taryfę g12w inpradem grzać w taniej, a w drogiej pelletem.

Jednak nadal nie wiadomo, ile MJ jest z pelletu. Więc dalsze rozważania mijają się z celem.

[woan]

Twój post, także nic nie wniósł.

Pytanie autora tematu dotyczyło przejścia na grzanie prądem. Zrobiłem 2 wyliczenia, które jasno pokazują, że się nie opłaca wchodzić w prąd.

Ewentualnie można przejść na taryfę g12w inpradem grzać w taniej, a w drogiej pelletem.

Jednak nadal nie wiadomo, ile MJ jest z pelletu. Więc dalsze rozważania mijają się z celem.

 

To chyba jednak przy tym pelecie zostaję. 19 koła za ogrzewanie w sezonie na prąd + koszt instalacji to niech jeszcze hula ten piec bo w miarę młody jest. Nawet jakbym miał zapłacić 1500zł x 7 ton to wychodzi 10500 za sezon,ale myślę,że poszukam gdzieś lokalnie i znajdę coś o parę złotych taniej. Pytanie zadałem bo wiele ludzi przechodzi na grzanie prądem. Montują panele+ piece i mówią,że wyjdzie to taniej niż grochem. Koszt instalacji kpl to zazwyczaj jak rozmawiam to +-100koła. Będę obserwował ich i podpytam jak wyszli po roku użytkowania.

[goguś1719517740]

Groch nadal nie do przebicia jest i długo się to nie zmieni pewnie , pompy też ok pod warunkiem że mamy podłogówkę i za pompę nie płacimy tyle ile sobie chcą tylko tyle ile my chcemy dać czyli po naszemu sam sobie zrobić , kto umie ten wygra kto ciapa ten buli z kredytów takie życie co zrobić .

[klaudiusz_x]

Pytanie zadałem bo wiele ludzi przechodzi na grzanie prądem. Montują panele+ piece i mówią,że wyjdzie to taniej niż grochem. Koszt instalacji kpl to zazwyczaj jak rozmawiam to +-100koła. Będę obserwował ich i podpytam jak wyszli po roku użytkowania.

Mam mniejszy dom.

Tania pc z własnym montażem wyszła 7tys. Grzała już przy -18.

W piątek poszło zgłoszenie o wymianę licznika na dwukierunkowy.

PV 9kW za 23 tys na ziemi. Trochę zawalilem l, bo mogłem mieć 10kW za 1200zl więcej.

W każdym razie, 30 tys za wszystko.

Więcej bym nie dał.