zenobia 17.12.2004 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Po zrobieniu płytek w łazience na użytkowym poddaszu wykrapla się stale woda i spływa po płytkach na półkę. Wykraplanie dotyczy tylko miejsca w kącie, gdzie usytuowany jest komin i kanał wentylacyjny (cały czas są one (przewody) raczej ciepłe w dotyku). Sytuacja taka trwa już od 3 tygodni (odkąd są niewielkie przymrozki). Komin jest ocieplony styropianem i otynkowany. Poddasze w pełni ocieplone, wełna 15 cm, folia paroizolacyjna i paroprzepuszczalna w odpowiednich miejscach. Regipsy w łaziece z dala od komina suche. Co robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 17.12.2004 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 ...może obróbka blacharska wokół komina "siadła" Woda między blachą a cegłą przymarza i "rozsadza" połączenie ... może ..... ??? Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 17.12.2004 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 w łazience zazwyczaj mamy dużą wilgotność, para wykrapla się w pierwszej kolejności w miejscach najchłodniejszych, to już wiemy, a Ty sprwdziłaś w swojej łazience a z czego masz komin i przewody wentylacyjne ? może, "zaciaga" on np. chłodne powietrze gdzieś np. z pomieszczenia gospodarczego na parterze albo w piwnicy, gdzie masz zetkę prosto na dwór ?! może ... to, że piszesz "że jest raczej ciepły" to nie może być. Świadczy to wykraplajaca się para. A może wełna zamokła i od góry komin przemarza ? może ... na odległość przy kompie nic ci więcej nie pomogę. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 17.12.2004 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 ... nieeee, no żeby zaraz namawiać Ciebie na rozbiórkę komina nie będziemy ! Ale może być też tak, że folia nie dochodzi do komina, "bo jom fachowiec łod dachów przycioł, bo kawałek ostał", no i gdzieś cieknie. Inna ewentualność, że masz tam kawałek instalacji wod. i cieknie na złączeniu ..... .... tylko że jeśli to pojawia się w trakcie przymrozków, to raczej ma to coś wspólnego z lodem i rozsadzaniem ( nie kwiatków ) ! ..no bo w czasie deszczu tego nie masz ! J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 17.12.2004 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Zenobia ( a czy nick to aby nie z Pana Samochodzika i czy Ty masz coś wspólnego z milicją/policją !??? ) A z czego Ty masz dach ? Czy aby nie z blachodachówki i czy nie aby od strony pd. ??? Może "pracują" łączenia ? J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zenobia 17.12.2004 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Komin mam nowy, Schiedel (chyba tak się pisze), dom ocieplony styropianem 10 cm, w październiku 2004. Rzeczywiście co do obróbki komina miałem pewne przejścia z wykonawcą, bo przy większych deszczach jesienią "nieco" kapało do środka, czyli lało się po ściance. Ale po poprawkach znikło. Może jednak coś nie jest w porządku z ociepleniem komina? Dom jest ogrzewany do temp. 18-20 st.Co co mojego nicka cieszę się, że Ci się podoba Jerzysiu. Dzięki za porady. A z milicją/policją i inną -ikcją nie mam nic do czynienia (chętnie posłyszę skąd takie skojarzenie). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zenobia 17.12.2004 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Aha, jeszcze co do dachu. Jest kryty dachówką ceramiczną, a rzeczony komin znajduje się na połąci od strony północnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 17.12.2004 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 ... Rzeczywiście co do obróbki komina miałem pewne przejścia z wykonawcą, bo przy większych deszczach jesienią "nieco" kapało do środka, czyli lało się po ściance... Pozdrawiam to chyba jest odpowiedź, prawdopodobnie zamokła wełna ocieplająca poddasze. wełna taka, jeśli nie była wymieniona jest nic warta, nie chcę Cię martwić, to znaczy do wyrzucenia. Obecnie nie spełnia w żadnym stopniu swojej roli i przemarza. prędzej spleśnieje niż wyschnie. Obym się mylił, bo inaczej trzeba dostać się do tej wełny i ją wymienić na suchą. Napisz coś, jak to poprawiał ten majster ... Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zenobia 17.12.2004 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Dzięki za rady!!! Majster zasilikonował jeszce raz okucia komina oraz smarował czyś (impregnował z zewnątrz jego ścianki). Gosciu01 - A jeśli to zawilgocona wełna, to jak się teraz o tym przekonać że np. trzeba ją wymienić i jak dużo wymienić: tylko tę wilgotną czy jeszcze z zapasem? A gdyby już trzeba wymieniać, to czy trzeba zdejmować dachówkę, czy może od środka (niechętnie bo mam już regipsy i pomalowane ściany). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 17.12.2004 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 skoro problem pojawił się podczas mrozów, to może być kilka przyczyn, tak jak napisał jerzysio, peknięcia, lubmoże być mokra wełna i raczej napewno, gdyż sama o tym pisałas. 1. nie jestem fachowcem, tylko inwestorem, chociaż troszeczkę może oczytanym,2. na odległość trudno tak jednoznacznie stwierdzić, Jeśli chodzi o wymianę wełny to tylko tą mokrą, ale tak aby nie zostały jakieś przerwy i pustki.Czy z góry czy zdołu to zależy gdzie będzie szybciej i z mniejszymi stratami. Spróbuj wyciągnąć jakieś wnioski z naszych wypowiedzi a następnieudać się do tego majstra z reklamacją - niech poprawia,lub do dobrego fachowca, niech poradzi. Życzę jak najmniej uciążliwych poprawek. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 19.12.2004 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2004 ..chyba trzeba zdecydować się na miejscową "odkrywkę" i stwierdzenie co z tą wełną ? Bo chyba rzeczywiście jest "winna". Ale warto rozpatrzyć inne warianty , tylko że teraz nic innego mi nie przychodzi do głowy Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.