abromba 17.12.2004 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 No własnie. Wałkowałam temat jakiś dwa miesiące temu. Wtedy, dzięki plastrom z chilli udało mi się (tak naiwna myślałam) odzwyczaić mojego prawie dwuletniego faceta od nałogowego ssania palca. Od dwóch tygodni - nie wiem jak i kiedy to się stało - palec jest w buzi niemal na okrągło. Z kilkoma zmianami względem poprzedniej sytuacji- lakier z piołunem czyli tzw, gorzkie pazurki najwyraźniej mu smakuje- plaster działa na noc, bo za dnia facet już sobie plastry odkleja, a nie moge przeciez obwiązywać mu kciuka stale i za mocno, bo krew nie krązy właście (juz to przerobiłam)- ssie kciuk z pełną premedytacją, patrząc mi się wyzywająco w oczy. BŁAGAM, CZY KTOŚ ZNA INNY PATENT!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juras XR4Ti 31.12.2004 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2004 Ha ! Współczuję. Masz kilka wyjść, a każde gorsze od poprzedniego. Syn mój ToMasz sysał jak głupi. I nic nie pomagało, choć róznych metod się imaliśmy. Jak skończył cztery leta, to praktycznie z dnia na dzień przestał... Tak że trochę czasu Ci zostało. Natomiast córuś moja ukochana jak zaczęła to przestać nie może aż do chwili obecnej. A lat cholera ma....9. I co robić? Znalażłem metodę trochę może nie pedagogiczną, ale skuteczną. Raz dziennie dostaje 1zł w monetach po 20gr. Za każdy sysak wrzuca do mojej skarbonki monetę. Często bywa, że nic nie zarobi, ale widzę pewien postęp (materialistka cholerna). Naturalnie u Ciebie ta metoda raczej nie ma zastosowania, ale musisz szukać jakiejś metody niekonwencjonalnej Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 04.01.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 Ojjjj, dobry temat! Moja 22 miesięczna córka też jest takim nałogowcem. Już ma na paluszku zgrubienie od tego ssania, pokazuje i mówi: si, mamuś, siiii!! Ale nie przeszkadza jej to zapakować ww kciuka za chwilę do buzi. Próbowałam metody " na kukiełkę" czyli obwiązywałam jej ten kciuk bandażem po prostu, dosyć grubo - stąd ta kukiełka. Wszysto było cacy, dopóki zołza nie odkryła, że następny palec jest wolny i równie dobrze nadaje się do ssania. Bandażowałam dwa, ona ssała kolejny, ja następny... itd... Doszłyśmy do całej rączki zabandażowanej - każdy paluszek osobno, jak ktoś widział małą, z przerażeniem pytał, co się jej stało! A ona tylko na odwyku była . Jak już było dobrze - czyli naiwnej matce się tak wydawało, przestałam bandażować (mała sama dopominała się o dekoracje na rączce) i nałóg powrócił. Jestem właśnie na etapie zastanawiania się czy warto znowu bawić się w bandażowanie czy odpuścić i czekać aż samo przejdzie. Ale jak czytam post Jurasa... się zastanawiam nad radykalniejszymi środkami jakimiś, tylko czy takowe istnieją w ogóle?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 04.01.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 Oj, to okropny problem. Moja 7 letnia ssie dwa środkowe paluchy a wskazujący wpycha do nosa. Nic nie pomaga ani psychologia nawet metody bardzo radykalne. Jestem całkowicie bezradna a już ma krzywy zgryz i nieco większą dziurkę w nosie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżordż5 01.03.2008 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Ciekawe, co teraz. Czy udało się zwalczyć ten "nałóg" . Jak tam zgryz dzieciątka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paula_mario 02.03.2008 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Drogie mamusie! dołączam do tematu - synuś ma prawie 3 latka i zawsze kiedy śpi lub ogląda bajkę ssie palucha (kciuk lewej rączki) do tego stopnia, że ma zgrubienie na paznokciu, a pozostała część paznokcia jest cieniutka i bardzo łamliwa. Próbowałam plaster, bandaż i inne ciekawe sposoby... nic nie pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bełatka 02.03.2008 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Też czekam na jakiś sposób, synek 6 lat. Straciłam nadzieję, że odruch ssania zanika w wieku ok. 7 lat. Postanowiłam powalczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 03.03.2008 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Koleżanka mojego Daniela, jakieś 2 lata temu - miała 4-5 lat chodziła z obwiązanymi bandażem rękoma. Oboma. Bo ssała, chyba nawet wyrażała zgodę na ten bandaż, samej trudno było jej sobie z tym poradzić, a pewnie nie chciała ssać. Mók Daniel ma teraz 7 lat i zaczął gryżć - kołnierzyk, kaptur, szalik, czapkę, ołówek. Mówi, że go swędzą zęby rosnące. Nie wiem, czy to prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kadra 06.03.2008 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 z moją córą byłam jakaś mądrzejsza - jak mała miała tak 4-6 m-cy powoli przestawiliśmy ją z kciuka na smoka. Wyglądało to tak, że jak pchała kciuka do buziaka to my konsekwentnie podmienialiśmy na smoka. A potem to już betka - jak miała roczek smokowi zrobiliśmy papa i po kłopocie. Ale nie wiedzieć czemu odpuściłam synkowi - teraz mały ma 1,5 roku i ssie palucha - wynik jak u przedmówców - zniekształcony paluszek, wada zgryzu a co gorsza nie da się juz podmienić na smoka! Pewien pediatra poradził mi właśnie smarować jakimś ostrym sosem, ale systematycznie.... Nie próbowałam, ale poprzednie wpisy podziałały mi na wyobraźnię i w łikend spróbuję.... pa K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 06.03.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Pamiętam jak moja 16 letnia kuzynka ssała palca podczas snu...kurcze cikawe czy wie o tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 11.03.2008 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 .......a ja jak byłam mała też ssałam ..i nic mi nie ma ,ojej przepraszam mam trochę krzywy zgryz ..ale znam masę osób które nie ssały a takze maja nierówny zgryz....,,nie wiem ale wydaje mi się że po prostu samo musi przejsć ,bo im bardziej sie z tym walczy to akurat działa w przeciwna strone.....wiem to z własnego doswiadczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.