prąd przez drogę sąsiada - pozwolenie

[majki]

Cześć

ZE wyznaczył nam punkt podpięcia się do prądu na słupie w rogu działki sąsiadki. Do naszej działki dzieli nas tylko droga szlakowa 4 m szer.

Kabel ma zejść po słupie, pod drogą i do nas ( przył. ziemne - takie dostaliśmy war. ). No i chyba klops bo sąsiadka na razie nie chce wyrazić zgody na przekopanie swojej drogi i ułożenie kabla, bo się boi o kanalizację kładzioną w przyszłości Nie będę się rozpisywał, że to przecież nie przeszkadza, ale gdyby się nie zgodziła, to czy mam prawo jakoś "wymusić" taką decyzję ?

Dzięki za wszelkie odpowiedzi.

Pozdrawiam, Majki

[bobiczek]

Przerabiałem to 4 lata temu na samym początku.

Moja rada.

Załatwiaj to ugodowo, bo po złości nic nie wskórasz.

Jedyna odpowiedź od wszystkich była taka - to pana problem i musi pan go dla swojego dobra rozwiązać.

Na szczęście sąsiad lubił ze mną się napić.

Z sąsiadką może być gorzej.

Muszą niestety wyrazić zgodę na różne rzeczy jeśli to ich teren.

Nie ma zmiłuj się.

[majki]

No nie, ludzie... nie ma żadnej możliwości żeby wymusić nawet drogą sądową przyłącza przez czyjąś drogę. Jeśli takie warunki dał ZE, niczemu to nie przeszkadza ( przecież kabel nie leży na ziemi ). A służebność : jeśli mam prawo wymusić dojazd do swojej działki, to przyłącze pewno też ...

[Steve74]

Przerabiałem podobny temat.

 

Zasilanie istniejące budynku -> przyłącze napowietrzne nieizolowane (cztery oddzielne druty) zakończone na stojaku na dachu.

Zachciało mi się grzebać na dachy, więc trzeba zdjąć przyłącze z dachu. Dostałem warunki z energetyki -> przyłącze napowietrzne izolowane (kabel). Chciałem poprowadzić po tej samej drodze tylko zakończyć na szczycie budynku. I pojawił się klops. Sąsiad nad którego działką przebiega przyłącze przyszedł i powiedział: "Masz problem". Nie chciał się zgodzić na poprowadzenie nowego przyłącza tą samą drogą. I po prośbie i po groźbie i po pijaku, nic nie pomogło....

 

Ale na sczęście z drugiej strony działki mam inny słup, więc z niego zrobiono przyłącze (fakt koszt podskoczył o ~600PLN) ale od tej pory mam spokój z sąsiadem.

 

Wniosek. Jak ci się trafi taka wioskowa męd... to nic nie poradzisz. A jak się będziesz rzucał to napisze do urzędu jeszcze donosik...