abromba 20.12.2004 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Forum się nam angażuje światopoglądowo. Więc ciekawa jestem Waszych opinii nt. ostatnich doniesień o zakazie wstawienia choinki w pewnej francuskiej szkole, jasełek chyba w Anglii i problemach z szopką we Włoszech. Na razie jesteśmy dość monolityczni religijnie jako społeczeństwo, ale ponieważ i u nas prędzej czy później pojawi się społeczność np. muzułmańska - to czy uważacie, że i nam taka paranoja grozi?Żeby było jasne - bardzo szanuję islam, a nawet jestem nim do pewnego stopnia zafascynowana i nie sądzę, aby godziło to w mój chrześcijański światopogląd. Więc zarazem stawiam pytanie od drugiej strony: czy uważacie, że grozi nam paranoja z zakazem noszenia chust np. w szkołach przez muzułmanki?Bo dla mnie taka odchylona laicyzacja czy przesadna polityczna poprawnośc to pozbawianie ludzi ich tożsamości i bezsensowne ujednolicanie społeczeństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 20.12.2004 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Jest jeszcze druga strona medalu:choinki i anioły w supermarketach, kolędy w centrach handlowych, nadmuchiwani mikołajowie (oj, nieświęci) i opłatki z gazety, a cała ta sceneria już od początku listopada. Jeszcze nie zdążą zagasnąć zaduszkowe znicze a tu już "we wish you a Merry Christmas". I gdzie tu sacrum i tajemnica? Boże Narodzenie paskudnie się skomercjalizowało. Chyba jeszcze tylko na roratach, w ciemnym kościele rozświetlonym płomykami świec można poczuć ten dreszcz ... Abromba, islam jest religią ekspansywną i bezkompromisową. Prędzej czy później, choćby z powodów demograficznych, nas zdominuje. Uczmy nasze dzieci prawdziwego sensu religii, aby zachowały swą tożsamość żyjąc kiedyś w diasporze.[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.12.2004 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 W północnych Włoszech problem narasta. Jedna z nauczycielek kazała dzieciom zastąpić w kolędach słowo Jezus słowem "cnota",tak by nikogo to raziło.Wprawdzie dzieci muzułmańskie twierdziły,że w oryginale im to nie przeszkadza,ale co tam.W innej z kolei szkole postanowiono,że zamiast tradycyjnych jasełek wystawianych w przeddzień świąt,w tym roku dzieci wystawią.......Czerwonego Kapturka. No i od razu się tak laicko i bezpiecznie zrobiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peilin 21.12.2004 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Sama nie wiem . Z jednej strony szkola to szkola i powinna byc laicka. W Polsce wiekszosc jest katolicka i w zwiazku z tym specjalnie nie martwimy sie o np dzieci muzulmanskie i ich odczucia przed Swietami Bozego Narodzenia, a moze powinnismy . Moim zdaniem miejscem kultywowania religii jest dom rodzinny i kosciol, a nie szkola czy przedszkole (panstwowe). Z drugiej strony, moze lepiej sprobowac, zeby szkola organizowala atrakcje zwiazane z roznymi swietami, nie tylko katolickimi, szczegolnie, jesli uczeszczaja do niej dzieci innych religii. Mysle, ze bylaby to dobra lekcja tolerancji dla wszystkich. Co do chust i innych symboli religijnych to problem np we Francji polegal min na tym, ze same zainteresowane niekoniecznie chcialy w chustach chodzic, a np narzucalo im to konserwatywne otoczenie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 21.12.2004 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Sama nie wiem . Z jednej strony szkola to szkola i powinna byc laicka. W Polsce wiekszosc jest katolicka i w zwiazku z tym specjalnie nie martwimy sie o np dzieci muzulmanskie i ich odczucia przed Swietami Bozego Narodzenia, a moze powinnismy . ... Tak się składa, że dla wyznawców Islamu Chrystus był jednym z proroków Mahometa. I dlatego też z tego co czytam - wynika, że specjalnie te święta nie rania ich odczuć religijnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 21.12.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Abromba, Forum się nie angażuje światopoglądowo. To Forumowicze wypowiadają swoje zdanie na rózne tematy, bo takie jest założenie tego Forum - nie tylko budowlanka.I dla mnie zupełnie normalną rzeczą jest, że ktoś może sobie czegoś żądać, a ktoś może na to coś pozwalać bądź nie pozwalać. I małym terytorium zawsze rządzi ktoś. Nie państwo, nie prawo stanowione, tylko ktoś, mając za zaplecze tradycję i wyznawane wartości.Nie mam nic przeciwko temu, by Jehowici siedzieli bez choinki, dopóki nie zakazują mi siedzieć przy choince. A nawet jak zakazują, to się jeno na nich obśmieję. Jesli komuś na czymś zależy, to musi sobie to wywalczyć, jeśli to coś nagle traci rację bytu (z różnorakich powodów).Mi np. nie podoba się, że są Święta Gwiazdkowe i że czasem nie ma św. Mikołaja, jeno Gwiazdor. Nie burzy mnie to, po prostu mi się nie podoba.A cała akcja świąteczna w sklepach i na ulicach, ogólnie w biznesie, świetnie nakręca koniunkturę. Jest dla nich formą reklamy, zresztą czasami dość nachalną.Niech sobie w szkołach chodzą w chustach czy kapeluszach. Byle nie zasłaniali tablicy tym z następnej ławki. Bo szkoła ma uczyć. Również tolerancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 21.12.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 .... Abromba, islam jest religią ekspansywną i bezkompromisową. Prędzej czy później, choćby z powodów demograficznych, nas zdominuje. Uczmy nasze dzieci prawdziwego sensu religii, aby zachowały swą tożsamość żyjąc kiedyś w diasporze....[/code] Maggie - bardzo to prawdziwe i smutne (dla mnie) co napisałaś... Jako ojciec jednego dziecka mam z tych ,,powodów demograficznych" wyrzuty sumienia... ... no chyba, że... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.12.2004 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 W jakim sensie większość szkół jest katolicka? Argument,że nasza tradycja (nie mówię o wyznawaniu wiary przez katolika tylko o chrześcijańskich korzeniach naszej kultury) może kogoś razić i w związku z tym pochowajmy choinki oraz szopki czy symbole świąt jest przesadą.Mamy się pochować w domach,kościołach czy miejscach odosobnienia,bo kogoś ma to urazić i ma mieć to związek z tolerancją? Akurat święta Bożego Narodzenia są tak uniwersalne,ze nie są specjalnym manifestem wiary. Idąc dalej w tę strone,to będzie zakaz mówienia,noszenia krzyżyków,i wyrzucenie np. Biblii z biblioteki,bo a nuż dziecko innej wiary się natknie. Ma to działać we wszystkie strony?Atrybuty i symbole innej wiary też należy usuwać z życia publicznego,społecznego? Absurd. Życie społeczne jest dla wszystkich,nie jest monolitem, a cały cymes w naszej różnorodności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 21.12.2004 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Jeśli np. do szkoły chodzą dzieci różnych narodowości i religii, to może zamiast traktować to jako problem, uczynić z tego atut. Niech dzieci w grudniu stroją choinkę i występują w jasełkach, w kiedy indziej świętują chiński Nowy Rok czy poznają Święto Paschy? Nietolerancja i uprzedzenia jakże często biorą się z braku wiedzy. Do przedszkola razem z moim synem chodziło dwoje wietnamskich dzieci. Nie asymilowano ich na siłę, ani nie robiono z nich dziwolągów. Ale opowiadały o swoich zwyczajach i tradycjach. I tak dzieci w naturalny sposób mogą nauczyć się poszanowania dla innych kultur i wartości. Wiarę przekazuje się w domu rodzinnym, ale jest ona częścią życia, nie tylko w kościele czy rodzinie. Jeśli nie krzywdzi ona innych, to czemu rezygnować z religijnej symboliki. Na marginesie: bardziej przeszkadza mi Matka Boska w klapie i pseudokatolicka retoryka co niektórych polityków niż wszystkie chusty, krzyże i jarmułki razem wzięte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 21.12.2004 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Swego czasu byłam na wielonarodowościowym i wielowyznaniowym uniwersytecie w USA i urzeklo mnie podejście do spraw religii, a mianowicie: na terenie jednego z budynków była kaplica z ołtarzem, na którym obok siebie stał krzyż prawosławny, katolicki i menora, a na podłodze leżały dywaniki. Każdy kto miał ochotę mógł wejść o dowolnej porze, pomodlić się lub po prostu posiedzieć. W dniu świątecznym dla którejkolwiek religii symbol wiary "wyjeżdżał" na środek ołtarza. I nikomu nie przeszkadzali siedzący obok siebie ludzie w jarmułkach, chustach, z krzyżykami na szyi etc. A wręcz wyznawcy innej wiary składali życzenia tym, których to było święto. Dodam tylko, że takiej tolerancji, w uczelni w której przebywało kilkadziesiąt tysięcy ludzi dziennie, nigdy nie widziałam. Natomiast wniosek mam jeden - można się nie tylko nauczyć tolerancji, ale i na codzień ją stosować. A tolerować inność, to starać się ją zrozumieć i uszanować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.12.2004 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Skoro mowa tu o tolerancji. Przytoczę za słownikiem JP: Tolerancja. Tolerancja (od łac. tolerare =znosić, wytrzymywać). A więc "znosić" czyli z trudem wytrzymywać a nie "życzliwie się interesować". To tez efekt prania naszych mózgów przez media - słowo tolerancja miało kiedyś zupełnie inny wymiar. Polska XVII-to wieczna była krajem toleranycjnym i tej opinii współczesnych nie zmieniały zdarzające sie pogromy Żydów !!!Dziś usiłuje się nam wmówić, że "tolerować" to znaczy: akceptować, życzliwie przyzwalać. Wierzę że przyjdzie moda na "niepoprawność polityczną" i nazywanie rzeczy po imieniu bo inaczej, będę musiał przepraszać, że żyję. Jeśli taka moda nie przyjdzie to pójdziemy w kierunku ruchów skrajnych: nacjonalistycznych, faszyzujących (jak we Włoszech i Austrii np.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 21.12.2004 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Żeby było jasne - jak najbardziej jestem przeciwna eksploatowaniu symboli swiątecznych w celach komercyjnych juz "od Halloween". No tak, w przedmiocie amerykanizacji naszego życia to ja chyba bardzo nietoleracyjna jestem.Czy islam jest religia ekspansywną? Ano teraz jest, ale z historycznego punktu widzenia ma teraz ok. 1300 - 1400 lat, a chrześcijaństwo w tym wieku też było ekspansywne...Natomiast pierwotnym celem mojego pytania było to, cz podoba wam się taka "polityczna poprawność" która moim zdaniem zmierza do wyzucia każdej społeczności z jednego z bardziej istotnych jej elementów - duchowości i tradycji. A wbrew pozorom takie "materialistyczne" formy jak jasełka czy szopka pomagają według mnie budować duchowość np. dzieciakom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.12.2008 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 odgrzebię stary wątek.. bom empatię poczuł.. Bożonarodzeniowy koncert odwołany ze względu na "zbyt religijny" repertuar2008-12-12, ostatnia aktualizacja 2008-12-12 12:36 Organizatorzy świątecznego koncertu uznali, że religijne piosenki przygotowane przez dzieci nie pasują do okazji - pisze "Daily Mail". Tegorocznemu Corringham Winter Festival nie będą towarzyszyły kolędy. Organizatorzy imprezy doszli do wniosku, że "Cicha noc" i inne "zbyt religijne pieśni" mogłyby urazić czyjeś uczucia. 60 dzieci w wieku od 7 do 11 lat, które przez sześć tygodni przygotowywały się do koncertu, nie wystąpi.Kierownik szkolnego chóru o tym, że program występu nie pasuje do tematu imprezy został poinformowany w ostatniej chwili przed koncertem. Rozczarowani rodzice i lokalni księża oskarżyli organizatorów zimowego festiwalu o fałszywie pojętą polityczną poprawność. [...]"Koncert chóru odwołano, bo piosenki były zbyt religijne. To śmieszne - kiedy mamy śpiewać kolędy, jeśli nie w okresie Bożego Narodzenia? I jak kolędy mogą kogokolwiek obrazić?"[...]To nie pierwszy przypadek, kiedy Boże Narodzenie przegrało w Wielkiej Brytanii z polityczna poprawnością. Wiele firm zakazało wywieszania świątecznych dekoracji, a producenci świątecznych kartek prześcigają się w pomysłach na niereligijne życzenia.>>> wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.12.2008 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Pusty śmiech mnie ogarnia, kiedy nad wejściem do świeżo wyremontowanej PAŃSTWOWEJ Szkoły Muzycznej widzę krzyż tak na oko dwumetrowej wysokości. Czy to znaczy, że dziecko innego wyznania lub ateista nie mogą się w tej PAŃSTWOWEJ szkole uczyć?Ciekawa jestem, czy gdyby w klasie było dziecko innego wyznania, to obok obowiązkowego krzyża w każdej klasie, w której to dziecko ma lekcje wisiałby symbol jego religii?A co, jeżeli krzyż jest dla tego dziecka symbolem nie do przyjęcia (chyba są takie religie)?Z drugiej strony, zakaz pokazywania dekoracji świątecznych będących symbolami religijnymi, zakaz nazywania świąt Bożym Narodzeniem itd. to dla mnie objaw ciężkiej paranoi. Czy w tych samych krajach nie wolno nazwać Paschy Paschą czy Ramadanu Ramadanem???Co innego symbol religijny wiszący SAMOTNIE na budynku użyteczności publicznej, co innego symbole związane ze świętami! Ja tam bym się nie czuła urażona widząc w oknach sklepów menorę, posążek Buddy czy jakikolwiek inny symbol w okresie świątecznym dla innej religii.I nie miałabym nic przeciwko temu, żeby moje dzieci poznawały inne religie, żeby obserwowały ich święta, żeby przyjaźniły się z dziećmi innych wyznań, żeby uczyly się w klasie, w której wiszą różne symbole religijne lub w której nie ma ich wcale. Ba, pytanie o wyznanie koleżanki czy kolegi nigdy nie przyszło mi do głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 12.12.2008 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Ciekawa jestem, czy gdyby w klasie było dziecko innego wyznania, to obok obowiązkowego krzyża w każdej klasie, w której to dziecko ma lekcje wisiałby symbol jego religii? A jakim niby cudem w tym kraju cos takiego mialoby miec miejsce . Przeciez tu tylko krzyze wisza .Reszta inne religie to przeciez sekty Kazdy inny jest gorszy w moim oczywiscie przekonaniu . Tu nie uczy sie dzieci w szkolach szacunku dla innych , szacunku dla swojego kraju , szacunku dla ludzi innych . Przeciez nawet czesto widac , ze nie uczy sie tu szacunku dla chorych uposledzonych malo to widzi sie jak dzieci smieja sie z karla czy kogos widcznie usposledzonego. Bardzo lubie swiateczne symbole , chociaz jestem ateistka ubieram 'tradycyjnie' choinke , a kiedy bylam w cywilizowanym swiecie z zaciekawieniem patrzylam na wszystkie inne symbole . Wesloych Swat , Marry Christmas , Happy Hanukkach , Happy Kwanza i co komu jeszcze do glowy przyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.12.2008 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Dochodzimy do granic absurdu W którymś kraju postulowano nawet ( w trosce o poprawność polityczną), żeby dzieci nie używały słowa mama, bo to krzywdzi dzieci wychowywane przez dwóch facetów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 12.12.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Dochodzimy do granic absurdu W którymś kraju postulowano nawet ( w trosce o poprawność polityczną), żeby dzieci nie używały słowa mama, bo to krzywdzi dzieci wychowywane przez dwóch facetów Dla mnie szacunek dla innych nie jest absurdem . O kimkolwiek by nie mowic . Dobrze jest nauczyc tego swoje dzieci. Mnie co prawda nie nauczono tego w dziecinstwie i muslalam dojsc do tego sama , ale mysle ze kazdy powinien . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.12.2008 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Nie uważam, żeby zabranianie śpiewania kolęd czy strojenia choinki było okazywaniem szacunku Raczej myślę, że jest to brak tolerancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.12.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 A co do tolerancji, to mieszkam w rejonie dwuwyznaniowym ( katolicyzm i protestantyzm po połowie mniej więcej, z domieszką kilku innych mniej znanych wyznań) i żyjemy zgodnie, i nikt nikomu nie zabrania obchodzić swoich świąt według własnego uznania, a odmienności są czymś naturalnym. Może tylko nie są zbyt lubiani Jehowi za ich natrętne nachodzenie ludzi w domach (noga między drzwi, a to już jest naruszanie miru domowego). Tak właśnie rozumiem tolerancję: żyjemy i dajemy żyć innym nie zabraniając, ani nie narzucając zachowań związanych z religią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 12.12.2008 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 mieszkam w okolicy sanoka , sporo tu ukraińców (prawosławnych i grekokatolickich ) są zielonoświądkowcy ,adwentyśći dnia siódmego , kościół polski i świadkowie jechowy i katolicy rzymscy . Większość ma swoje świątynie w okolicy sanockiego rynku i jakoś razem funkcjonują (za tydzień idziemy na spotkanie z prawosławno-grekokatolickim mikołajem ) funkcjonują mimo strasznych zaszłości historycznych ! Latem franciszkanie organizują festiwal "jeden bóg wiele kultur" koncerty w cerkwi i kościele i na powietrzu, w tym roku były warsztaty wycinaki żydowskiej, jest super daje się ?? daje !!! a religia w szkole i tak mnie wkurza gdyby było religioznastwo byłoby super , mogłyby chodzić wszystkie dzieci , wiedziałyby dlaczego ksiądz(rzymskokatolicki) nie ma rodziny , a tatuś kasi (prawosławnej) jest księdzem i dlaczego zosia (świadek jechowy) nie ma w domu obrazka z "boziem" wiem że spłycam ale szacunek dla inności od dziecięstwa nabywa dla jasności: jestem "chrześcijaninem bezwyznaniowym" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.