Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Choinka i szopka zakazane?


abromba

Recommended Posts

Dochodzimy do granic absurdu :o

W którymś kraju postulowano nawet ( w trosce o poprawność polityczną), żeby dzieci nie używały słowa mama, bo to krzywdzi dzieci wychowywane przez dwóch facetów :-?

Dla mnie szacunek dla innych nie jest absurdem .

O kimkolwiek by nie mowic .

Dobrze jest nauczyc tego swoje dzieci. Mnie co prawda nie nauczono tego w dziecinstwie i muslalam dojsc do tego sama , ale mysle ze kazdy powinien .

Czy to rzeczywiście jest szacunek??? :o

Ponieważ niektóre dzieci są wychowywane przez dwóch tatusiów, to nie obchodźmy Dnia Matki, żeby wyrazić swój szacunek dla ich rodziny. Inne dzieci mają dwie mamy, więc zabrońmy dzieciom używac słowa "tata". Są ateiści - nie używajmy słowa "bóg" w żadnym kontekście. Są wierzący - nie mówmy o ateizmie.

A może powiedzmy dzieciom, że ludzie wierzą w różnych bogów lub nie wierzą w żadnego i to nie jest wyznacznikiem ich wartości. Powiedzmy, że wyznawca każdej religii swoją wiarę uważa za najlepszą (inaczej by jej nie wyznawał), ale to wcale nie znaczy, że inne religie są złe lub nieprawdziwe (to już wiedza dla nieco starszego dziecka, maluchowi trudno wytłumaczyć).

Wytłumaczmy, że inny kolor skóry, wygląd, religia, sposób ubierania się, słuchana muzyka itd. nie znaczą, że z tym kolegą/koleżanką nie można się przyjaźnić.

Pokażmy, że inność może być ciekawa.

I to jest okazywanie szacunku. Chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkim wladajacym j. angielskim przesylam politycznie poprawne zyczenia bozonarodzeniowe z UK

 

Please accept with no obligation, implied or implicit, my best wishes for an environmentally conscious, socially responsible, low stress, non-addictive, gender neutral celebration of the winter solstice holiday, practiced within the most enjoyable traditions of the religious persuasion of your choice, or secular practices of your choice, with respect for the religious/secular persuasions and/ or traditions of others, or their choice not to practice religious or secular traditions at all...and a fiscally successful, personally fulfilling, and medically uncomplicated recognition of the onset of the generally accepted calendar year 2009, but not without due respect for the calendars of choice of other cultures whose contributions to society have helped make the UK great (but in any case not too great and most definitely not to imply that the UK is necessarily greater than any other country), and without regard to the race, creed, colour, age, physical ability, religious faith, or sexual orientation of the wishee.

 

This wish is limited to the customary and usual good tidings for a period of one year, or until the issuance of a subsequent holiday greeting, whichever comes first. " Holiday " is not intended to, nor shall it be considered, limited to the usual Judeo-Christian celebrations or observances, or to such activities of any organized or ad hoc religious community, group, individual or belief (or lack thereof).

 

Note: By accepting this greeting, you are accepting these terms.

 

-This greeting is subject to clarification or withdrawal, and is revocable at the sole discretion of the wisher at any time, for any reason or for no reason at all.

-This greeting is freely transferable provided that no alteration shall be made to the original greeting and that the proprietary rights of the wishor are acknowledged.

-This greeting implies no promise by the wisher to actually implement any of the wishes for the wishee her/himself or others, or responsibility for the consequences which may arise from the implementation or non-implementation of same.

-This greeting may not be enforceable in certain jurisdictions and/or the restrictions herein may not be binding upon certain wishees in certain jurisdictions and is revocable at the sole discretion of the wishor.

-This greeting is warranted to perform as reasonably may be expected within the usual application of good tidings, for a period of one year or until the issuance of a subsequent holiday greeting, whichever comes first.

-The wishor warrants this greeting only for the limited replacement of this wish or issuance of a new wish at the sole discretion of the wishor

-Any references in this greeting to "the Lord", "Father Christmas", "Our Saviour", or any other festive figures, whether actual or fictitious, dead or alive, shall not imply any endorsement by or from them in respect of this greeting, and all proprietary rights in any referenced third party names and images are hereby acknowledged.

 

Best personal (or if I've insulted you during the past year and/or we'renot speaking, impersonal) regards,

 

altaries

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Altaries - śliczne! :lol:

I rację ma Agduś mówiąc, że nie jest szacunkiem dla kogokolwiek zabranianie drugiemu mówienia o czymś, co jest dla niego ważne. Szacunkiem jest nauczyć, aby każdy bez przeszkód mógł mówić o tym, co dla niego ważne i aby inni to szanowali. Tolerancja - to za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, niezłe.

 

Winter solstice holiday :-) przypomniałam sobie, jak kiedyś pożyczyłam mojemu dziecku z biblioteki jakieś bajki rumuńskie wydane w latach 70-tych i tam było o noworocznej choince :-)

 

To ja proponuję w imię poprawności politycznej nie używać określenie "Matka Boska". Może zamiast tego mówić "rodzic płci żeńskiej znanego twórcy nowożytnej religii pochodzenia niearyjskiego". No offence ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, żeby zabranianie śpiewania kolęd czy strojenia choinki było okazywaniem szacunku :o

Raczej myślę, że jest to brak tolerancji :-?

Ale krzywienie sie na sama mysl o gejach to jest pewnie ok :wink:

 

 

Kazdy powienien robic to co jemu samemu pasuje ,liczac sie z tym , ze spota na drodze ludzi , ktorzy robia inaczej .

I tak mysle jest akurat :D

 

Agdus to swietnie ujela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, żeby zabranianie śpiewania kolęd czy strojenia choinki było okazywaniem szacunku :o

Raczej myślę, że jest to brak tolerancji :-?

Ale krzywienie sie na sama mysl o gejach to jest pewnie ok :wink:

 

A co choinka i szopka mają wspólnego z gejami???

 

Kazdy powienien robic to co jemu samemu pasuje ,liczac sie z tym , ze spota na drodze ludzi , ktorzy robia inaczej .

I tak mysle jest akurat :D

 

Pod warunkiem, że tym, co jemu pasuje, nie jest np. lanie wszystkich "innych".

 

Agdus to swietnie ujela

Miło mi, ale właściwie tę myśl sformułowała Depeesia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak to jest z tymi zyczeniami?

 

przecież nie będę ludziskom na zapas życzyć Happy Hanukah / winter Solstice / Helloween / Saint Patrick's / niepotrzebne skreślić, dodając przy tym klauzulę "niezależnie od orientacji seksualnej i stanu zdrowia" ;-)

 

Chyba niepotrzebnie się komplikuje sprawę, jak się mówi o jednym wyznaniu / religii, to po co podciągać to pod inne, i jeszcze gejów na dodatek ;-) . W końcu zawsze można sobie wyobrazic scenariusz "Wesołych Świąt pani życzę" - "Och, ja jestem Świadkiem Jehowy i nie obchodzę Świat" - "A to przepraszam, w takim razie Szczęśliwego Nowego Roku". Przecież nikt nikogo nie chce obrazić.

 

Z ludźmi naprawdę można się porozumieć bez zbędnych udziwnień ;-)

 

Pod warunkiem, że się ich lubi i szanuje, a nie TOLERUJE :-)

 

PS co do symboli religii innych niż chrześcijańska - ktoś próbował ? A może to nie jest aż taki problem jak się mówi (z teorii)? A moze rzeczywiście aż tacy straszni Polacy nie są i potrafią się otworzyć na odmienne religie i kultury? Rozejrzyjcie sie wokół - na pewno się to nasze społeczeństwo nie zmienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PS co do symboli religii innych niż chrześcijańska - ktoś próbował ? A może to nie jest aż taki problem jak się mówi (z teorii)? A moze rzeczywiście aż tacy straszni Polacy nie są i potrafią się otworzyć na odmienne religie i kultury? Rozejrzyjcie sie wokół - na pewno się to nasze społeczeństwo nie zmienia?

 

W moim ówczesnym liceum (dość liberalnym) na prośbę kilku uczniów "pozbyto" sie ze scian symboli religijnych w formie krzyży .

Nikt (mowa o pozostałych uczniach), nie oponował.

Z moich informacji, tak zostało do dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać nie były im potrzebne...

 

Ja myslę o czym innym - czy jeśli w szkole jest mniejszość żydowska lub muzułmańska i chce swoj symbole powiesić na scianach, to jest to problemem? Czy ktos słyszał o takim przypadku? A może - gdyby chcieli - nie byłoby z tym żadnych problemów? Łatwo mówić o nietolerancyjnych katolach, tylko czy ktoś to naprawdę sprawdzał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkole, w której uczyłam, było sporo dzieci, będących świadkami Jehowy. Nie było żadnego problemu.

W okresie np. przygotowań przedświątecznych, kiedy na plastyce rysowało się choinki lub robiło ozdoby choinkowe, te dzieci często chętnie z własnej woli pomagały - jesli nie chciały tego robić to po prostu prosiły o inny temat pracy plastycznej i już. Jeśli na sztuce śpiewało się kolędy, dzieci jehowe często po prostu zajmowały się opracowaniem np. prezentacji na temat jakiegoś gatunku muzycznego, zespołu czy kompozytora bądź wykonawcy. Często jednak same chciały pomagać, bo - co tu dużo ukrywać - lubiły także tę przedświąteczną szkolną atmosferę i same prosiły, że chcą także dekorować klasę czy salę gimnastyczną do jasełek.

To nie była tylko tolerancja - z obu stron to była wzajemna akceptacja inności i szacunek do tej inności.

Na lekcjach wychowawczych często opowiadały o swojej wierze, o jej przejawach, o tym, jak i kiedy się modlą, o tym, czy dają prezenty i o tym, że nie obchodzą właściwie żadnych świąt. Sporo się wtedy o nich dowiedzieliśmy. I nigdy się w szkole nie zdarzyło, żeby którekolwiek z dzieci w jakikolwiek sposób np. przezywało świadków Jehowy. Bo rosły w przeświadczeniu, że odmienność jest OK. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkole, w kórej uczyłam, kiedyś przeprowadzono badanie dotyczące akceptacji ludzi należących do mniejszości narodowych. O ile mniejszość niemiecka była OK (Opole), o tyle inne, a zwłaszcza żydowska i romska już zdecydowanie nie. Badanie prowadzono dlatego, że wtedysiejsze WSP w Opolu zajmowało się tym tematem, a nie dlatego, żeby ktoś wcześniej zauważył taki problem.

Wyniki były szokujące dla nauczycieli - elitarna szkoła społeczna, dzieci z tzw. rodzin "na poziomie", a tu taki wynik!

Rozpoczęto program zapoznawania dzieci z kulturą mniejszości narodowych, w myśl zasady - co nieznane, obce, to niezrozumiałe, budzące lęk i wrogie. Po dwóch chyba laatch takiego programu powtórzono badanie - wyniki były zgodne z oczekiwaniami. Dzieci zaakceptowały inność, przestały się jej bać, zainteresowały się nią wręcz i diametralnie zmienił się ich stosunek do "innych".

I tak samo jest ze wszystkimi. Kto z największych "gejożerców" zna jakiegokolwiek geja? Kto z wykrzykujących "kociarze" zna jakiegoś świadka Jechowy? Kto z wypisujących na murach "śmierć Żydom" zna jakiegoś Żyda? A może wie coś więcej o ich kulturze, tradycjach lub religii? Kto z rzucających obelgę "ty Cyganie" wie coś o pochodzeniu, zwyczajach i kulturze Romów?

Dlatego sądzę, że zamiast dwóch godzin religii, wszystkie dzieci obowiązkowo powinny mieć od gimnazjum co najmniej jedną godzinę religioznawstwa. Na pewno dobrze by to zrobiło społeczeństwu. Lepiej niż religia, której zasad jakoś dziwnie rzadko przestrzegają niektórzy ziejący miłością bliźniego katolicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że jak ktoś jest mocno utwierdzony w swojej wierze, to jest w stanie zaakceptowac to, że ktos inny wierzy inaczej. Chrześcijanin, który pogardza wierzącymi inaczej lub niewierzącymi daje świadectwo, że nie zna podstaw swojej własnej religii, nie mówiąc już o Nowym Testamencie.

 

Nietolerancja wynika z ignorancji. Nie tylko ignorancji w temacie innych wyznań - to jeszcze możnaby wybaczyć - ale ignorancji w kwestiach własnej wiary i własnego kościoła.

 

Akurat chrześcijanie mają w NT mnóstwo wytycznych, jak traktować ludzi budzących podejrzenie, bo są z innego kraju, innej wiary, mają inne poglądy, są chorzy, są grzesznikami...to wszystko mamy na piśmie.

 

Dlatego - religioznawstwo - tak, ale nie zamiast religii (chociaż co do religii w szkole się nie upieram - ale jaka to wygoda ;-) ) Człowiek zakorzeniony w swojej wierze i mający na jej temat wiedzę, potrafi ją dobrze wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam na myśli religioznawstwo zamiast jednej religii, bo chociaż nie jestem entuzjastką religii w szkole, to rzeczywiście wygodne jest. Tyle tylko, że oceny z religii nie powinno być na świadectwie, o wliczaniu do średniej nie wspominając.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam na myśli religioznawstwo zamiast jednej religii, bo chociaż nie jestem entuzjastką religii w szkole, to rzeczywiście wygodne jest. Tyle tylko, że oceny z religii nie powinno być na świadectwie, o wliczaniu do średniej nie wspominając.

 

niestety nie w tym społeczństwie. to nie przejdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, żeby zabranianie śpiewania kolęd czy strojenia choinki było okazywaniem szacunku :o

Raczej myślę, że jest to brak tolerancji :-?

Ale krzywienie sie na sama mysl o gejach to jest pewnie ok :wink:

 

 

Kazdy powienien robic to co jemu samemu pasuje ,liczac sie z tym , ze spota na drodze ludzi , ktorzy robia inaczej .

I tak mysle jest akurat :D

 

Agdus to swietnie ujela

 

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli :o

Przykład zabraniania strojenia choinki i robienia szopki uznałam za tak samo absurdalny, jak zabranianie dzieciom wychowywanym przez pary heteroseksualne używania słowa "mama", bo są na świecie dzieci wychowywane przez dwóch facetów. To nie objaw krzywienia się, tylko zwrócenie uwagi, że czasem wylewamy dziecko z kąpielą w imię tzw. poprawności politycznej.

Przyznasz, że to chyba różnica :D

Co do innych wyznań, to w naszej szkole są dzieci również Świadków Jehowy, Żielonoświątkowych i ze Zboru Syjon. Jeśli któryś rodzic nie uznaje chrześcijańskich tradycji, to po prostu w dzień, kiedy jest wigilijka, czy przychodzi do dzieci Mikołaj, po prostu dziecka nie posyła do szkoły. W każdej klasie są jakieś dzieci, które nie uczęszczają ani na religię katolicką, ani na ewangelicką i nikt z tego powodu nie robi żadnych sensacji. Jest tak od lat, odkąd wprowadzono religię do szkoły. Każdy żyje według swoich zasad i daje żyć innym według swoich, nikt nikogo do niczego nie przymusza, ani nikt nikomu niczego nie zabrania.Mam nadzieję, że dość jasno się wyraziłam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, w obecnym świecie ci co najgłośniej nawołują do tolerancji są jednocześnie najmniej tolerancyjni.

 

Bo dlaczego na czarnego nie wolno wołać czarny, a czarny na białego może wołać białas?

 

Bo dlaczego geje mogą urządzać marsze i manifestacje, a pozostali ludzie nie mogą nawet ich skrytykować, bo zostaną zaraz wyzwani od "katoli" czy "nietolerancyjnych moherów"?

 

Bo dlaczego wspiera się wszystkie możliwe mniejszości dając im przywileje, których nie posiada większość?

 

Dlaczego ludzie krzyczący o tolerancji, nawołują jednocześnie do odbierania rodzicom ich dzieci czy też do decydowania o sposobie ich wychowywania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, w obecnym świecie ci co najgłośniej nawołują do tolerancji są jednocześnie najmniej tolerancyjni.

 

Bo dlaczego na czarnego nie wolno wołać czarny, a czarny na białego może wołać białas?

 

Bo dlaczego geje mogą urządzać marsze i manifestacje, a pozostali ludzie nie mogą nawet ich skrytykować, bo zostaną zaraz wyzwani od "katoli" czy "nietolerancyjnych moherów"?

 

Bo dlaczego wspiera się wszystkie możliwe mniejszości dając im przywileje, których nie posiada większość?

 

Dlaczego ludzie krzyczący o tolerancji, nawołują jednocześnie do odbierania rodzicom ich dzieci czy też do decydowania o sposobie ich wychowywania?

 

 

Trochę nie tak z Twoją obiektywnością.

1.

Na czarnego możesz mówić czarny i nie jest to dla niego wcale obraźliwe. Gorzej jak mówisz na niego Murzyn lub Neger (Niger) .

Czarny jeśli mówi białas , robi to samo co Ty mówiąc Murzyn lub brudas. Słowo Murzyn niby ze słownika , ale zmieniło swoje znaczenie na pejoratywne w ostatnich latach.

2.

Możesz sobie zrobić marsze hetero jeśli czujesz taką potrzebę - masz do tego prawo.

"Katole" i "mohery" robią sobie również pochody i nikt im złego słowa nie mówi.

3.

Jakież to szczególne przywileje dostają mniejszości, których nie posiada większość?

 

4. Co do wychowywania dzieci możesz sobie wychowywać jak chcesz, pod warunkiem , że zachowasz jego wolność ustanowioną przez porządek prawny i konstytucję.Chore jest to ,że ustawodawcy widzą potrzebę rozróżniania ludzi na dzieci i dorosłych.

Dla normalnego człowieka przepis o np zakazie bicia dzieci w tym i tzw. klapsów, zapis ten nie ma żadnego zastosowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastrzegam, że więcej już nie odpiszę - nie lubią takich dyskusji, bo podnoszą mi ciśnienie :)

 

Trochę nie tak z Twoją obiektywnością.

1.

Na czarnego możesz mówić czarny i nie jest to dla niego wcale obraźliwe. Gorzej jak mówisz na niego Murzyn lub Neger (Niger) .

O to mi chodziło (murzyn, czarnuch). Myślisz, że to dla nich rzeczywiście jest obraza - a może reagują tak, bo taka reakcja jest "politycznie poprawna"? Spędziłem chwilę w Stanach - przy wieczornych rozmowach czarni znajomi przyznali, że ich to wcale nie rusza, ale dadzą w mordę dla zasady. Sami zresztą tak na siebie wołają.

 

A szczytem paranoi jest wyzywanie od antysemitów za nazwanie Żyda - Żydem.

 

2.

Możesz sobie zrobić marsze hetero jeśli czujesz taką potrzebę - masz do tego prawo.

"Katole" i "mohery" robią sobie również pochody i nikt im złego słowa nie mówi.

Ja nie o tym - zauważ, że pisałem w kontekście tolerancji. A nie dostrzegam tolerancji dla rzeczowej dyskusji o marszach gejów - nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam.

 

3.

Jakież to szczególne przywileje dostają mniejszości, których nie posiada większość?

Na przykład mniejszości etniczne w Polsce otrzymują ekstra dotacje z budżetu.

 

Na przykład organizacje gejowskie otrzymują środki z Brukseli na "walkę z homofobią".

 

Istnieją również przywileje nieoficjalne - np. podczas zwalniania pracowników. W Polsce ten problem może jeszcze nie występuje - ale w Stanach nie od dziś dużo niebezpiecznej jest zwolnić ze stanowiska geja czy czarnego, niż białasa.

 

4. Co do wychowywania dzieci możesz sobie wychowywać jak chcesz, pod warunkiem , że zachowasz jego wolność ustanowioną przez porządek prawny i konstytucję.Chore jest to ,że ustawodawcy widzą potrzebę rozróżniania ludzi na dzieci i dorosłych.

Ale ten porządek prawny jest zmieniany przez polityków na coraz bardziej restrykcyjny - również w kwestii wychowywania moich dzieci.

 

Dla normalnego człowieka przepis o np zakazie bicia dzieci w tym i tzw. klapsów, zapis ten nie ma żadnego zastosowania.

No widzisz - sam wykazujesz objaw nietolerancji. Ze zdania wyżej wynika, że każdy kto uważa klaps za dobry środek wychowawczy - w twoim mniemaniu jest nienormalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla normalnego człowieka przepis o np zakazie bicia dzieci w tym i tzw. klapsów, zapis ten nie ma żadnego zastosowania.

No widzisz - sam wykazujesz objaw nietolerancji. Ze zdania wyżej wynika, że każdy kto uważa klaps za dobry środek wychowawczy - w twoim mniemaniu jest nienormalny.

 

I tu się z Tobą zgodzę chociaż wyciągasz dosyć dziwne wnioski :)

Nie ma to jednak bowiem nic wspólnego z moją nietolerancja tylko z poglądami.

Uważam, że normalny człowiek nie używa klapsa jako argumentu w stosunku do drugiego człowieka. I tylko tyle.

Daj mi klapsa, bo piszę nie po Twojej myśli, lub Ci podnoszę ciśnienie :D

Ciekawe jak to się zakwalifikuje ? Ja wiem, Twoje dziecię masz prawo przypieprzyć w imię miłości, śladów nie ma a jaki skutek doraźny :)

 

Z tym Żydem to mnie zaskoczyłeś. Mam kolegę Żyda i jakoś się nie gniewa jak mu narodowość "wypominam".

Jak mam mówić? Jesteś "człowiekiem pochodzącym z Izraela"? W dziwnym środowisku się obracasz.

 

Aha ! Mam też kumpli gejów - w porządku, sympatyczni i kulturalni ludzie, czasem dyskutujemy o marszach równości i o tym, że niektórzy ich koledzy od Biedronia przeginają pałę w swojej walce. Nic im moje odmienne zdanie nie przeszkadza, chociaż im smutno, że niektórzy się ich brzydzą i nawet się do mnie nie zalecają, ale ja pewnie niepociągający dla nich jestem. :p

Co do poprawności politycznej. Jestem wg Twoich kryteriów widać politycznie poprawny, nie lubię jak obcokrajowcy uogólniają i na dzień dobry traktują mnie jak złodzieja, pijaka i tępaka tylko dla tego ,że jestem Polakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...