Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom (LMB-24) i ogród Marzeny i Maćka


Recommended Posts

Jeszcze raz dziękuje :)

 

Tylko zastanawiam się nad strychem ...
W projekcie jest lakonicznie powiedziane, ze istnieje możliwośc wykorzystania poddasza w charakterze uzytkowym. Zaznaczone jest, że w tym przypadku wejście na poddasze to schody zaczynające sie w jadalnianej częsci salonu, przy oknie. Rozwiązanie takie moim zdaniem mocno ogranicza powierzchnię salonu.

 

Wymiary powierzchni strychu przy wysokości 180 cm to ok 11 x 3 m a wiec "długo i wąsko". Przy adaptacji strychu pomieszczenia przy skosach miałyby wysokośc najprawdopodobniej mniejszą. (W projekcie zaznaczono je na wysokości 50 cm i wówczas pow. podłogi to 6.5 x 14.5 m - a wiec sporo.)

Konstrukcja więźby jest taka, na środku strychu (na ścianie nośnej) stoja 4 słupy. Pierwszy z nich widać na zdjeciu.

 

http://www.maciejon.republika.pl/images/2005_09_09_013.jpg

Zdjęcie pokazuje strych w kierunku garażu. (Widoczny na zdjęciu pracownik ma ok 180 cm wzrostu. Otwór w podłodze to nasze wejścia na strych z garazu (składane schody nożycowe.)

Oprócz tego na strychu (a wiec i w pomieszczeniach) są dwa kominy - ele to może dodawać uroku :) Na naszej stronie, w dziale Elewacje jest zdjecie kawałka strychu z kominem

 

Reasumując: chcąc adaptować strych nalezałyby zaakceptowac to wejscie z salonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 424
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

safikey i agnieszkaa: Zanim zdecydowaliśmy się na ten projekt to też ciągle mielismy go pod ręką. Może nie wisiał jak u Was ale katalog z nim, a była to pierwsza edycja Ciepłych Domów, ciągle leżał otwarty. Tak bardzo od razu wpadł on nam w oko, ze aż baliśmy się, by w zauroczeniu nie kupić go w jakimś amoku. Trwało to ok. 4 miesiecy, zanim byliśmy pewni - mimo, iz byliśmy swiadomi pewnych niedogodnosci. Wiedzielismy już wtedy co chcemy zmienić i dlaczego. Zmian w sumie było niewiele a nawet bardzo niewiele ;) Jak dotąd wyboru nie żałujemy :)

 

W stosunku do Was bylismy w o tyle gorszej sytuacji, że nie mieliśmy obszernego kontaktu z jego realizacją. Na Forum był buba48 (a moze jeszcze jest), który juz wybudował ten dom. Zobaczyliśmy jedynie 2 czy 3 zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iwa-k: Dziekuję :)

Co prawda dział Forum to Galeria zdjeć domów ale jakieś zdjecia z ogrodu też będą :)

Kawałki tegorocznego, letniego ogrodu widac na stronie w dziale "Elewacje, ..." a teraz coś z jesieni :)

 

To 2 listopad 2006

http://www.maciejon.republika.pl/images/m2006_11_02-010.jpg

 

A to 16 listopad 2006 :)

http://www.maciejon.republika.pl/images/m2006_11_16-001.jpg

 

Witam, mam domek podobnych wymiarów, widzę, że jest już ukończony, czy mogłabym prosić o informacje co do kosztów budowy, i jeszcze jedno pytanie, jakie drewno zostało położone na podłogi, i kolor kuchni jakie to drewno, właśnie taki kolorek mi się podoba i chciałabym mieć podobną kuchnię bo jest piękna:)?

 

pozdrawiam Edyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maciejon

podziwiam. widać, że dużo pracy włożyliście w dom i ogród.. wszystko świetnie zaplanowane i zrealizowane. masz duze zdolności reporterskie, jesli chodzi o robienie zdjęć, wszystko tak dobrze widać:)

mam pytanie o altanę i szopę.. szukam takich rozwiązań.. będę wdzięczna za informacje

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

novi_ana: Dziękuję za słowa uznania :)

 

A odnosnie ogrodowych budowli: W zasadzie nie bardzo wiem o co pytasz. Jakie one sa to widac na zdjęciach. Jakąś podobną altanę zobaczyłem gdzieś w sieci i dałem zdjecie stolarzowi. Ustaliliśmy wymiary i reszta została w rekach stolarza.

 

Szopę pokazał mi na zdjeciu stolarz - był to jakiś folder chyba niemiecki. Też uzgodniliśmy wymiary i uproszczenia no i poszło do realizacji :)

 

Miałem szczęście, bo trafiłem na bardzo dobrego i dokładnego fachowca :)

 

Co jeszcze chcesz wiedzieć? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy szopa nie za mała? - dla nas nie :)

Wszystko zależy od tego, co tam chcesz trzymać. Te 2.5 x 3.5 to sporo miejsca. Zaznacz sobie taki prostokąt i wyobraź ... :)

Poza tym jak duży masz ogród - w naszym szopa nie góruje, mimo, iż jest łatwo zauważalna. Jeszcze! Ale jak nasady podrosną ... :)

 

Ceny poszły na priv.

 

A w domu mieszkamy już prawie rok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ludzie!!!!!!!!!! jestem pod wrażeniem robót ogrodowych jakie wykonaliście - mam podobny obszar do zagospodarowania - i zawsze myślałam że dla zwykłego ludka to niewykonalne ( a może Wy ludki niezwykłe :wink: ) Cudownie wykonany album pokazujący" rozwój prac " Mam pytanko czy ta inwazja chwastów była na samym początku czy po ich pierwszej likwidacji pojawiły się jeszcze raz? Czy teraz po czasie doprowadzając ogród do obecnego stanu postepowalibyście podobnie, czy wybralibyscie jakiś inny sposób ( chodzi mi o kolejność np. robót , nawożenie Randapem , używanie konika itp ) Naprawdę wykonaliście kawał wspaniałej roboty GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dom i kominek przepiękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje :D

 

A odnośnie ogrodu: Z perspektywy czasu i my widzimy wysiłek jakiego on wymagał. jednak pamięta się o tym bardziej, gdy ogląda sie zdjęcia.

Z chwastami walka niestety trwa. W ładnie wyglądających z daleka trawnikach jest ich ogrom. Sa obszary, gdzie trawa jest na drugim czy trzecim planie.

Roundup zrobił swoje ale po roku wylazło albo nowe albo to samo. Np. mieliśmy ogromne pola chrzanów. W zeszłym roku wylazło znów tego mnóstwo.

 

"Zastosowanie" konia, kultytwatora i bron to porażka. Było na tyle twardo, ze kultywator skakał po powierchni, robiąc bruzdu, które bardzo szybko obrosły chwastami. W konsekwencji musiałem kupić glebogryzarkę, która kawałek po kawałku rozrywałem to wszystko, rozdrabniając oczywiście korzenie i kłącza. Przed sianiem trawy każdy kawałek był przeczesywany motyką lub widłami. I tak sporo zostalo w ziemi.

 

O nasadach zdeptanych bądź ogryzionych przez kobyłę nie wspomnę :evil:

 

W tym roku zastosujemy do trawnika środek, który ma zwalczyć wszysko (?) oprócz trawy. Zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...