Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom (LMB-24) i ogród Marzeny i Maćka


Recommended Posts

Witam się po raz pierwszy, choć przyznam że od dawna śledzę forum.

Wasz dom z ogrodem wygląda uroczo :D Wielkie gratulacje :D

Po ponad dwóch latach zmagań z papierzyskami wczoraj ruszyła budowa naszego LMB 24 (odbicie lustrzane) ze sporymi jednak zmianami. Głownie to poszerzylismy dom o 2.7m (podwójny garaż) i na poszerzonej części na piętrze będzie taras, a w miejscu WC+CO obok wiatrołapu są schody na górę, gdzie będzie nasz "teren rekreacyjny". W pom. gosp. za garażem będzie kotłownia. Zamienilismy też łazienki.

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 424
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam się po raz pierwszy
I w moim wątku :)

 

Wasz dom z ogrodem wygląda uroczo :D Wielkie gratulacje :D
Dziękuję :D

 

...i wczoraj ruszyła budowa naszego LMB 24 (odbicie lustrzane) ze sporymi jednak zmianami...
Przyznam, że zakres zmian zaskoczył mnie :)

Ciekaw jestem jak bedzie wyglądał ten taras na piętrze.

Ciekaw jestem jak wygląda taki LMB-24.

Moze pokażesz jakieś zdjęcia jak dojdziecie do takiego etapu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciejon, normalnie zatkało mnie :o . To są 2-3 letnie aktinidie? Moje roczne nie sięgają tego najniższego szczebelka. Wczoraj obejrzałam jeszcze raz dokładnie te moje krzaczki i jest nadzieja. Jednego nic nie wzięło, a drugi przemarzł, ale przy samej ziemi ma jeden paczek. Mam nadzieję, że tak jak pisałeś, jeszcze odbije.

Za fotki domu też dziękuję. Pięknie u Ciebie, a ta lampka w gabinecie spokoju mi nie daje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

magpie101: Nasz pies a raczej suka :) biega po całej działce (35 a) - śpi w domu. Oczywiście psuje, psoci i niszczy.

Ma jakieś "zacięcie" do roślin, co od poczatku przejawiało sie wąchaniem gałążek, pąków i kwiatów no i nadgryzaniem czy odgryzaniem ich.

Kopie. Szuka pędraków i czort wie czego jeszcze. Regułą jest, że musi nosem sprawdzić wszystko co zostało przez nas dotknięte - w ten sposób odgryzła np. pąk magnolii :-?

Wzdłóż ogroszenia jest wydeptany tor w korze. Gdzy goni równolegle do niego, bawiąć sie z psem, który jest po drugiej stronie, kora fruwa. To samo, gdy coś intrygującego jedzie ulica.

 

Kopie goniąc krety (złapała dwa). Po sikamniu, głównie na trawniku zostają wypalone kółeczka. Dla "cięższego kalibru" ma ulubione miejsca, np. duza irga :-? no i oczywiście trawnik.

 

Kolejny problem to gniazda ptaków. Jest ich zawsze kilka w jałowcach czy tujach, niewysoko nad ziemią. Figa oczywiście dobiera się do nich, rozłamująć przy okazji krzewy. A co sie dzieje, gdy młode ptaki zaczynają wylatywać z gniazd - nie będe pisał :(

 

W czasie prac w ogrodzie ciągle jest nosem przy nas. Jej ulubioną pozycję pokazuje zdjęcie, gdy kilka dni temu sadzilismy jarząba macznego.

 

 

http://www.maciejon.republika.pl/images/09_05_08-049.jpg

 

Generalnie, staty są ale mało "bolesne" w kontekście całosci. Roslin jest dużo i może dlatego ich za bardzo nie widać.

 

O plusach posiadania psa tj suki pisał nie będe, bo to oczywiste :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjecie jest boskie!

My mamy dwa psy, jeden to sznaucer miniatura i ten szkody robi minimalne, a drugi to mastif hiszpanski o wadze 90 kg i ten to demoluje doslownie wszystko co napotka na drodze :evil: . Calej dzialki nie ma do dyspozycji tylko jakies 400 metrow, caly tyl za domem, za gospodarczym i przod przed gospodarczym. Do przodu domu i dzialki obok domu (mamy waska, a dluga) nie ma dostepu, bo inaczej nic by nam nie uroslo. Moj pies 2 metrowe drzewa potrafi obgryzc do korzenia, przeszkadza mu wszystko co sie rusza na wietrze, a na iglakach najwygodniej mu sie lezy.

Ostatnio posadzilismy krzewy przy plocie za domem tam gdzie chodzi i wszystko zagrodzilismy siatka, bylo dobrze do momentu az nie wyczul, ze siatka ugina sie pod jego ciezarem, od tego momentu ciagle przelazi i niszczy wszystko :evil: . Teraz myslimy nad pastuchem elektrycznym, bo innej rady nie ma, mamy juz tyle nastawianych plotkow w srodku dzialki, ze mam juz dosyc, raz to koszt, a dwa nieciekawie wyglada.

Nie wspominam juz o tarasie, bo tam sobie zrobil legowisko i jest ciagly balagan.

Przepraszam za to narzekanie ale czasami tak musze jak mnie moj Leos wkurza ale i tak za nic bym go nie oddala.

Jeszcze raz napisze - Twoj ogrod bardzo mi sie podoba i sunie jest przeslodka :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...