Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oknoplast vs Vetrex (po wycenie)


Recommended Posts

No ale V w parametrach ma lepszą statykę więc to raczej nie dlatego że oszczędzają na stali. Zresztą różnice są po kilkanaście a nawet kilkadziesiąt(!) kg to chyba O ołów tam daje a nie stal. Któraś firma się najprawdopodobniej myli, może nawet obie. Trza by o to zapytać. Już nie tylko styropian trzeba ważyć samemu ale nawet okna :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie widziałem waszych opdowiedzi bo mi te subskrypcje cos nie chca działać. W każdym razie postanowilem pogrzebac nieco głębiej.

 

Napisalem do O i V o kilka spraw:

1. Grubosc stali

2. Czy uszczelki wciagane czy zgrzewane

I mam takie opdowiedzi

V:

Screenshot_20220728_073936.jpg

Następnie wspomnialem o różnicy w wadze i wyslalem do V oferte z O

I taka odpowiedź

Screenshot_20220728_081535.jpg

Oknoplast natomiast odpisal tak:

Screenshot_20220728_101249.jpg

 

Potem sobie czytalem, pisalem w innych miejscach.

I ktos podsunął sugestie ze skoro imprtuje do Anglii to nie pchać sie w 3 szyby

Ze moze warto kupic dwuszybowe. Ze 3 szybowe sa tylko wpychane bo norma jest max 0.9. W Anglii norma to 1.6. Wiec napisałem o wycene w idnetycznych konfiguracjach ale 1 szybe mniej. Korzysci to na pewno waga do transportu i montażu. Nizszy koszt clo, podatki itd

Vetrex zrobi na v82 ale juz oknoplast musi zmienic na model KONCEPT i tu leżę. Opinii w zasadzie żadnych nie widze bo wszyscy biorą wintergetic. Wiec jeszcze bardziej w strone vetrexa sie przesuwam

 

Tak to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W charakterystyce okien V które pokazałeś to nie są szklenia w skrzydle tylko w ramie więc sprzedawca z O kręci (chyba że pozostałe okna są inne).

 

Zauważyłem, że w trzykwaterowym jest trochę inny podział - O ma większe boczne skrzydła kosztem mniejszego fixa po środku. V ma podział symetryczny. Nie wiem czy te kilka cm przenosi się na 6kg wagi ale to jest jakaś różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Screenshot_20220729_070322.jpg

Screenshot_20220729_070118.jpg

 

Zrezygnowałem ze wszystkich okien trójdzielnych na rzecz dwudzielnych.

To bylaby głupota gdybym taką konfiguracje zamowil.

No w ramie duzo lepiej to fakt. W każdym razie o tyle o ile wintergetic i v82 to flagowce od V i O o tyle v82 vs koncept z oknoplastu to juz chyba inna półka.

Ciezko cos o tym koncepcie znaleźć ale mam wrazenie ze to wersja budżetowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, to źle zrozumiałem - tekst o szkleniu w skrzydle u konkurencji był od firmy V i rzeczywiście tak jest. Racją jest że to zimniejsze rozwiązanie ale teoretycznie lepsza estetyka - nie ma asymetrii. No i waga wzrasta.

 

v82 i winergetic to flagowce bo w PL niższe serio trudno już legalnie montować ze względu na przepisy. Jak zastanawiasz się nad dwuszybowym to nie wiem czy jest sens iść w droższe modele, gdzie chodzi głównie o ciepło, może v70 i koncept starczy. Różnica jest cieńszy profil i brak trzeciej uszczelki. Dwie szyby dają więcej światła i więcej energii ze słońca - może w Anglii to jest istotniejsze. Zastanów się na których parametrach ci najbardziej zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec mam wycene z vetrexu dwu szybowych v82

No różnica jest 1000zl na całości. Czyli jakies £163 czyli jakies niecale 2 dni pracy.

- Zimniejsze troszke

- Słabsze tlumienie dzwiekow o 4db

+ lżejsze w tym przypadku o jakies 20kg

+ minimalnie tansze (okolo £20 na okno)

Na bazie pierwszego okna:

 

3szyb v82

Szerokość: 1840 Wysokość: 1350

Miejsce montażu:

Współczynnik UW: 0.77 W/m2*K

Współczynnik RW: 38

Odporność na obciążenie wiatrem: C5

Wodoszczelność: 9A

Przepuszczalność powietrza: 4

 

2szyb v82

 

Szerokość: 1840 Wysokość: 1350

Miejsce montażu:

Współczynnik UW: 1.19 W/m2*K

Współczynnik RW: 34

Odporność na obciążenie wiatrem: C5

Wodoszczelność: 9A

Przepuszczalność powietrza: 4

 

Wniosek jest chyba taki ze jednak 3 szybowe wezme bo 1000zl moze byc w Polsce sporo ale tutaj juz nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i póki co dupa.

Chcialem kupic na firme zarejestrowana w UK bo wychodzi 0% VAT I chciałbym certyfikat preferencyjnego pochodzenia ktory zwalnia z cła..

Vetrex nie wie czy moze mi sprzedac na firme z UK

I muszę czekac 2 tyg bo wszyscy ktorzy moga podjac decyzje na urlopie.

 

Pozostaje oknoplast ktory wie jak sprzedawać za granice ale gdy pytalem o certyfikat nie dostałem konkretów więc zapytałem ponownie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Podpinam się pod temat i jestem ciekawe jak się rozwinie, bo mój brat też chce kupić na zagranicę okna z Oknoplast.

 

Zależy gdzie. Do UE nie będzie problemu.

 

Wracając do mnie

 

Noooo słuchajcie!

UDAŁO SIĘ!

Uparłem się na Vetrex i kilka dni temu zamówienie poszło do producenta. Zaliczka zapłacona.

 

Bardzo długa i ciężka przeprawa.

Ale koniec końców kupiłem

0% vatu w Polsce

8% vatu w UK

Bez cła

 

Jestem happy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kiedyś okna Vetrex 82 do mieszkania. Byłem bardzo zadowolony. Przez cały okres użytkowania nic się z nimi nie działo, nie wymagały nawet regulacji. W końcu mieszkanie sprzedałem a w nowym domu wymieniłem okna również na Vetrexa. Dziś nie jestem pewien czy to był dobry wybór. Jakość im dramatycznie spadła. Praktycznie każde okno było porysowane, dwie ramy były wyszczerbione, na 15 okien 7 szyb zostało wymienionych, z czego jedna z nich aż dwa razy. Czas czekiwania na wyprodukowanie nowej ramy, czy szyby był tak długi, że cała reklamacja została zakończona dopiero rok po montażu.

 

Niestety, to już nie ten sam Vetrex co kiedyś. Okna kupowane u tego samego Sprzedawcy, dokładnie taki sam model w odstępie ok 6 lat.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kiedyś okna Vetrex 82 do mieszkania. Byłem bardzo zadowolony. Przez cały okres użytkowania nic się z nimi nie działo, nie wymagały nawet regulacji. W końcu mieszkanie sprzedałem a w nowym domu wymieniłem okna również na Vetrexa. Dziś nie jestem pewien czy to był dobry wybór. Jakość im dramatycznie spadła. Praktycznie każde okno było porysowane, dwie ramy były wyszczerbione, na 15 okien 7 szyb zostało wymienionych, z czego jedna z nich aż dwa razy. Czas czekiwania na wyprodukowanie nowej ramy, czy szyby był tak długi, że cała reklamacja została zakończona dopiero rok po montażu.

 

Niestety, to już nie ten sam Vetrex co kiedyś. Okna kupowane u tego samego Sprzedawcy, dokładnie taki sam model w odstępie ok 6 lat.

 

Mam nadzieje ze jesteś wyjątkiem.

Ja z kolei sprowadziłem oknoplast drzwi i jedno okno. Tak mi wywiercili dziure na klamke ze nie szlo zamontować. Jakoś się udało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze jesteś wyjątkiem.

Ja z kolei sprowadziłem oknoplast drzwi i jedno okno. Tak mi wywiercili dziure na klamke ze nie szlo zamontować. Jakoś się udało

 

Z tego co wiem to nie jestem żadnym wyjątkiem.

Sprzedający mówił, że mają bardzo dużo reklamacji, więc podejrzewam że spadła im jakość. Dotyczy to zarówno stolarki Vetrexa, jak i pakietów szybowych Pilkingtona w jakie są wyposażone. Mniej-więcej połowa z reklamowanych szyb dotyczyła brudnej trzeciej (środkowej) szyby. Inne szyby miały ślady jak po cięciu fleksem i tutaj producent się przepychał z montażystami. Montażyści fleksa nie używali, ale serwis producenta stwierdził, że śladów nie ma pod listwami więc on na siebie kosztów nie weźmie. Na szczęście Sprzedający stanął na wysokości zadania i dostałem nowe szyby.

 

Okna kupiłem w kolorze białym, praktycznie wszystkie miały jakieś rysy, obicia itp... Cały dzień walki Cosmofenem aby doprowadzić je do jakiegoś ładu. a tłumaczenie producenta? Jak nie widać z odległości 2m to oni mają to w poważaniu. Podobnie Sprzedający wziął to na siebie. Tak po prawdzie, gdybym te okna kupił w innym miejscu i Sprzedawca nie poczuwałby się do odpowiedzialności i nie zależałoby mu klientach, to producent by palcem nie kiwnął.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to nie jestem żadnym wyjątkiem.

Sprzedający mówił, że mają bardzo dużo reklamacji, więc podejrzewam że spadła im jakość. Dotyczy to zarówno stolarki Vetrexa, jak i pakietów szybowych Pilkingtona w jakie są wyposażone. Mniej-więcej połowa z reklamowanych szyb dotyczyła brudnej trzeciej (środkowej) szyby. Inne szyby miały ślady jak po cięciu fleksem i tutaj producent się przepychał z montażystami. Montażyści fleksa nie używali, ale serwis producenta stwierdził, że śladów nie ma pod listwami więc on na siebie kosztów nie weźmie. Na szczęście Sprzedający stanął na wysokości zadania i dostałem nowe szyby...

.

 

Nie mogę potwierdzić (za mało montuję i chyba mi się zwyczajnie trafia dobrze), ale nie mam podstaw by nie wierzyć.

Czasem wyłapuję uszkodzenia mechaniczne - w zdecydowanej większości jestem pewny, że to szkody transportowe.

 

Ze śladami po flexie - myślę że sprawdzenie śladów pod listwami jest obiektywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę potwierdzić (za mało montuję i chyba mi się zwyczajnie trafia dobrze), ale nie mam podstaw by nie wierzyć.

Czasem wyłapuję uszkodzenia mechaniczne - w zdecydowanej większości jestem pewny, że to szkody transportowe.

 

Ze śladami po flexie - myślę że sprawdzenie śladów pod listwami jest obiektywne.

 

Tak, było to pewnie obiektywne, chociaż z drugiej strony mogę powiedzieć, że montażysta flexa nie używał a został obciążony kosztami wymiany szyby. Równie dobrze mógł to zrobić ktokolwiek i gdziekolwiek, zarówno w magazynie Sprzedawcy jak i producenta.

 

Nie mogę wypowiedzieć się o jakości producenta, mogę jedynie snuć podejrzenia. Nie sprzedaję tego towaru. Okna zakupiłem dwa razy, raz było wszystko super, za drugim razem jakaś padaka. Swoją wypowiedź opieram więc wyłącznie na osobistych doznaniach i twierdzeniach Sprzedawcy, który sprzedaje głównie okna marki Vetrex a na montaże jeździ po całej Polsce. I nie mam podstaw aby mu niewierzyć, bo zdjęcia z niektórych pomiarów i montaży zamieszcza na swojej stronie, więc widać że ich zasięg nie jest ograniczony terytorialnie.

Edytowane przez radziula
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w takich sytuacjach mam wątpliwości, czy po montażyście na budowie nie było jeszcze innej ekipy..

Za siebie dam głowę, bo jestem z oknami od momentu odbioru z auta do zdjęcia folii po montażu. Podpisanie papierów przewozowych oznacza odbiór bez zastrzeżeń. Do dziś mam na tyle zaufanie do fabryki, że nie oglądam towaru tak drobiazgowo jednocześnie akceptując ryzyko..

 

Można gdybać - jakaś naprawa na hali, naczepy itp. Ale wtedy uszkodzone było by pierwsze okno na stojaku a nie każde :)

 

Spokojnie, traktuję Twoje wypowiedzi jak głos w temacie. Oglądać towar warto zawsze - mniej jest później przepychanek z szukaniem winnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w takich sytuacjach mam wątpliwości, czy po montażyście na budowie nie było jeszcze innej ekipy..

Za siebie dam głowę, bo jestem z oknami od momentu odbioru z auta do zdjęcia folii po montażu. Podpisanie papierów przewozowych oznacza odbiór bez zastrzeżeń. Do dziś mam na tyle zaufanie do fabryki, że nie oglądam towaru tak drobiazgowo jednocześnie akceptując ryzyko..

 

Można gdybać - jakaś naprawa na hali, naczepy itp. Ale wtedy uszkodzone było by pierwsze okno na stojaku a nie każde :)

 

Spokojnie, traktuję Twoje wypowiedzi jak głos w temacie. Oglądać towar warto zawsze - mniej jest później przepychanek z szukaniem winnych.

 

Może niedokładnie się wyraziłem, więc chciałbym sprostować. Szyby uszkodzone w ten sposób były dwie, może trzy. Pozostałe miały inne wady - zadrapany dekor, brudna trzecia szyba itp.

 

Ramy okien z kolei w większości były porysowane albo poobijane, tak jakby nikt na nie nie uważał. I nie obwiniam tutaj Sprzedawcy, bo okno przyszły odpowiednio zabezpieczone, więc zakładam że te musiały powstać jeszcze przed owinięciem okien folią u producenta. Może akurat trafiłem na jakiegoś nowego pracownika bez wprawy, nie wiem. Całą ta sytuacja jednak w połączeniu z twierdzeniem sprzedawcy że mają dużo ostatnio takich reklamacji oraz praktycznie rok czasu od zakończenia montażu do usunięcia wszystkich wad sprawia, że zastanowiłbym się gdyby ponownie przyszło mi wymieniać okna.

 

Przykład: producent uznał reklamację pakietu ze względu na brudną trzecią szybę - 4 miesiące czekałem aż Sprzedawca dostanie nowy pakiet. Po wymianie i umyciu okazało się, że nowa szyba jest ponownie brudna w środku. Ponowna reklamacja, ponownie uznana, kolejne 4 miesiące oczekiwania na nową szybę. To daje już 8 miesięcy, a to tylko szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że szyby w ostatnim roku nie przyjeżdżają najbliższym transportem (tydzień), a jadą nawet przez parę tygodni. Podobno tyle się teraz czeka na pakiety (chociaż firma uznawana kiedyś za najdroższą na rynku przysyła mi je w ciągu 2 tygodni i do tego w najniższej cenie spośród moich dostawców).

 

Wierzę że szyba nawet / zwłaszcza/ po reklamacji może przyjść z wadą, chociaż jestem zaskoczony. Czasem dostaję niezapowiadane szyby na reklamacje a okna mam już zamontowane i wad nie widziałem. W ostatnim przypadku przepychałem się z firmą, bo nie chciała uznać "rysek" wewnątrz pakietu jako zgodnych z normą a przysłali nową szybę do przypadku, który zobaczyłem dopiero na zdjęciach od serwis zrobionych przez kontrolę produkcji pod lampą UV. Mam w swoim magazynie klika szyb, które fabryka uznała za wadliwe, a ja nie jestem w stanie tej wady się doszukać (bo. np. mam kilka identycznych szyb na inwestycji).

 

 

Na te 4 miesiące czekania mam swoją teorię.. ale przemilczę ze względu na dobro sprzedawcy (i nie mam tu na myśli żadnych długów itp).

 

 

Chciałbym, by reklamacje niezawinione przez sprzedawcę załatwiał Producent (i to niezwłocznie) a nie ograniczał się do wysyłania elementów. Chociaż kolega powiedział mi bym się cieszył że dostaję nowe ramy, a nie podrzucenia reklamacji jak to jest normą na rynku..

Słabo wygląda wsparcie serwisowe ze strony producentów ale cieszę się że we wspomnianej firmie uznana reklamacja jest załatwiana. Może zbyt długo, ale pewnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...