Skraplanie wody w warstwie izolacji na łączniku pionu kanalizacji z wywietrznikiem...

[Mysław]

Witam specjalistów z tego akurat działu.

 

Mam taki "mały" problem ze skraplaniem się wilgoci wokół łącznika kominka dachowego w warstwie izolacji, co doprowadziło do lekkich zniszczeń (na razie bo szybko zauważone i pozwoliło odkryć niedoróbki wykonawcy ocieplenia i GK.

 

Pytanie do szanownych specjalistów i osób doświadczonych podobnymi problemami - jak izolowaliście i wykonywaliście przejścia przez warstwę ocieplenia i membrany wywiewu kanalizacji? Czy mieliście podobne problemy ze skraplaniem się wody w warstwie ocieplenia?

 

(Pomijam oczywiste zwiększenie skraplania przez wadliwie wykonaną izolacje przeciwwilgociową od wewnątrz ).

 

Wygląd pionu przed ociepleniem:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_1021.jpeg

niewyraźne zbytnio (tylko takie mam) ale widać jak biegnie rura pionu kanalizacji

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_1111.jpeg

tutaj widać jak wykonano ocieplenie rury idącej w warstwie izolacji, przestrzeń wokół jest wypełniona pianką Ceresit, białą niskoprężną izolacyjną o lambda 0,035

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_1112.jpeg

tutaj widać ten element "poziomy" pionu, przejście do flexa, bieg flexa i podłączenie do kominka

 

Wygląd pionu po odkrywce (nie widziałem jak było to zrobione przed zamknięciem sufitu (za dużo spraw prywatnych i zawodowych w tym momencie miałem):

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_9661.jpeg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_9664.jpeg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_9665.jpeg

 

Krótszy wstęp i opis co i jak zastosowano niżej, zaś szczegóły co i jak już po odkrywkach - podaję dalej.

 

Mianowicie w domku energooszczędnym, mam wykonane dwa piony kanalizacyjne, oba zakończone kominkami wywiewnymi firmy wirplast. Kominki są zamontowane na blasze na rąbek - połączenie jest szczelne, już sprawdzone. Dalej przechodzą przez membranę dachową DORKEN PLUS, ale nie przez otwarty kołnierz (taka opcja do montażu), ale szczelnie - gdzie membrana opasuje przedłużkę króćca kominka i jest zabezpieczona z lekkim uniesieniem tak aby z wierzchu były spadki po folii Dalej elastycznym łącznikiem Ruroflex PLUS 125 kominek jest połączony z rurą pionu o średnicy 110mm. Rura pionu idzie chwilę przy krokwi, ale jest odizolowana EPS i pianką od góry i od dołu.

 

Teraz dokładnie w miejscu montażu kominka dachowego, pod ścianą kolankową styczną z połacią dachu, na której jest on zamontowany, zaczęły się pojawiać nie za duże ilości wody. Zrobiliśmy odkrywkę i wszystko wskazuje na to, że nie ma tam nieszczelności (choć czuć jak się mocno wwącha - lekką "woń" kanalizacji) ale ze skraplania się wody z wilgoci znajdującej się w warstwie izolacji właśnie na /w warstwie pianki wokół tego łącznika.

 

Odkrywki pokazały więcej, bo okazało się, że ocieplającym dach elastyczny łącznik trochę wystawał poniżej pierwszej warstwy ocieplenia i w warstwie PIR montowanej od środka, wyskrobali miskę, aby piana, którą zapiankowali (ocieplili ich zdaniem?) w EPS idącą rurę Ruroflex od kominka do pionu, mieściła się pod izolacją i nie "piała". I właśnie w tej wyskrobanej misce zbierała się i stała woda, która swoimi drogami w warstwie izolacji PIR wędrowała, aż znalazła ujście i kapała na folię paroizolacyjną spodnią, w dwóch miejscach, a następnie zbierała się na połączeniu płyt GK, gdzie folia była przyciśnięta do stelaża płyta GK - tak pojawiła się korozja i pleśń/grzyb w warstwie GK.

[Andrzej Wilhelmi]

Po pierwsze w jakim celu zamontowano kominek wentylacyjny na przeciwległej połaci?

Po drugie źle wykonana izolacja cieplna wokół rury przejściowej a pewnie i wokół całej rury kanalizacyjnej.

Po trzecie z pewnością źle zamontowana warstwa paroizolacji.

Po czwarte skoro coś skrobali to nie ma żadnej gwarancji, że nie uszkodzili rury przyłączeniowej. Niby jak sprawdzono, że pion kanalizacyjny jest szczelny?

Po piąte czy aby na pewno rura przyłączeniowa jest połączona z rurami kanalizacyjnymi z uszczelką gumową?

Po szóste dlaczego budując taki dom nie zdecydowałeś się na montaż izolacji cieplnej nakrokwiowo?

Pozdrawiam.

[Mysław]

Andrzeju dziękuję za celne uwagi, poniżej mój komentarz / odpowiedzi.

 

Po pierwsze w jakim celu zamontowano kominek wentylacyjny na przeciwległej połaci?

 

Kominki zamontowano na połaci północnej, aby zachować połać południową dla potrzeb montażu fotowoltaiki. Dziś wystarczyłoby już troche poand pół dachu na tą moc, ale nie chcielibyśmy mieć ządnych cieni i zacienień. Dach został przygotowany wraz z innymi przepustami (które nie ciekną itd.) pod fotowoltaikę, tamte przepusty są wykonane rurami przechodzącymi wprost przez izolację oraz warstwy dachu, ale na membranie została zastosowana masa uszczelniająca (niebieska, trochę jak guma) firmy Dorken, producenta membrany), do uszczelnienia od wewnątrz.

 

Po drugie źle wykonana izolacja cieplna wokół rury przejściowej a pewnie i wokół całej rury kanalizacyjnej.

 

Co do izolacji wokół rury przejściowej - jak najbardziej zgadzam się - bo widzimy tu tego skutki.

Co do izolacji rury kanalizacyjnej - nie sadzę, bo nigdzie indziej nie widzę śladów, które by na to wskazywały.

 

Po trzecie z pewnością źle zamontowana warstwa paroizolacji.

 

Tak, wykonałem odkrywki w 3 miejscach i brzegi paroizolacji albo są mocowne do drewna na taśmy, które już puściły, albo są totalnie nie przyklejone, zostawione bez uszczelnienia, do tego nie zastosowano dostarczonych przepustów EPDM do przewodów elektrycznych. Sprawa jest rozwojowa, bo sprawdzamy jeszcze ściany szczytowe i czeka nas dużo poprawek. Co do wykonawcy - obecnie trwa analiza prawna możliwości...

 

Po czwarte skoro coś skrobali to nie ma żadnej gwarancji, że nie uszkodzili rury przyłączeniowej. Niby jak sprawdzono, że pion kanalizacyjny jest szczelny?

 

Sprawdzeniu podlegało tylko uszczelnienie zewnetrzne podstawy kominka, samego kominka nad podstawą, przepustu wewnątrz, nie sprawdzaliśmy czy rura przecieka, ale będzie to sprawdzone. Po zamontowaniu wszystko było szczelne - nie było rpzecieków itd, były zamontowane wszystkie uszczelki - ten element widziałem.

 

Po piąte czy aby na pewno rura przyłączeniowa jest połączona z rurami kanalizacyjnymi z uszczelką gumową?

 

Tak, były tam uszczelki przed zakryciem, będę to zdejmował dziś EoD, więc będę widział co jest dalej.

 

Po szóste dlaczego budując taki dom nie zdecydowałeś się na montaż izolacji cieplnej nakrokwiowo?

 

Ponieważ w momencie budowy nie było to rozwiązanie dostępne pospolicie, do tego opierałem się na dyskusjach i rozmowach z kierownikiem budowy, projektantem budynku i architektem - którzy mieli spore obawy dla takiego rozwiązania - ponieważ pierwotnym pokryciem miał być łupek, itd. Zamykajac wątek - dziś też bym stosował takie rozwiązanie.

 

Dodatkowe ustalenia po znalezieniu dokumentacji i zdjęciach z endoskopem:

 

Kominek jest izolowany z odpływem skroplin z wywiewnika na powierzchnię dachu.

Przez membranę przechodzi króciec kominka w otulinie izolacyjnej.

 

Pytania jakie ja teraz mam:

 

1. Jak poprawnie powiniennem ocieplić tą rurę łączącą? materiał?, grubość warstwy?

Czy pianka kauczukowa jak do instalacji chłodniczych, DZ w PC, itd, miała by tu zastosowanie?

 

2. Jak mogę sprawdzić szczelność membrany / paroizolacji od wewnątrz po poprawkach tego co wiemy, że jest schrzanione?

 

Pozdrawiam

Edytowane 30 Maja 2022 przez Mysław

[Mysław]

Andrzej... chyba miałeś rację z dziurami w rurze...

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_9664_2.png

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/2022/MAJ/IMG_9664_3.png

 

Co nie wyklucza skraplania z zewnatrz i błedów wykonania o których napisałeś.

Dzięki za ten punkt i uwagi! Licze jeszcze na odp do poprzednich dwóch pytań.

 

Mysław

[Andrzej Wilhelmi]

Oczywiście rura przyłączeniowa do wymiany. Pozostaje jeszcze jedno miejsce możliwego przecieku wynikające z poziomego ułożenia fragmentu rury przyłączeniowej. Chodzi o połączenie elastycznej (karbowanej części rury przyłączeniowej z pomarańczowym króćcem (trzecie zdjęcie). Szczelność tego połączenia nie ma znaczenia przy typowym podłączeniu. Powstający wewnątrz kondensat spływa po ściankach rury natomiast na poziomym fragmencie kondensat będzie się gromadził i na tym połączeniu może wyciekać. Łatwo to sprawdzić przed montażem napełniając rurę wodą. Rurę przyłączeniową można dokładnie zapianować pianką zamkniętokomórkową.

Szczelność folii dachowej można sprawdzić lejąc na nią wodę. Pozdrawiam.

[Mysław]

Oczywiście rura przyłączeniowa do wymiany. Pozostaje jeszcze jedno miejsce możliwego przecieku wynikające z poziomego ułożenia fragmentu rury przyłączeniowej. Chodzi o połączenie elastycznej (karbowanej części rury przyłączeniowej z pomarańczowym króćcem (trzecie zdjęcie). Szczelność tego połączenia nie ma znaczenia przy typowym podłączeniu. Powstający wewnątrz kondensat spływa po ściankach rury natomiast na poziomym fragmencie kondensat będzie się gromadził i na tym połączeniu może wyciekać. Łatwo to sprawdzić przed montażem napełniając rurę wodą. Rurę przyłączeniową można dokładnie zapianować pianką zamkniętokomórkową. Szczelność folii dachowej można sprawdzić lejąc na nią wodę. Pozdrawiam.

 

Dziękuję Andrzeju za porady i informacje