Czy myślisz czasem o budowie kolejnego domu?

[bzynio]

właśnie oststnio przyszedł mi taki pomysł, na razie to tylko pomysł, a powód - dom wydaje mi sie za mały mimo, że ma 200 m2 i garaż 45 m2, a przeprowadziliśmy się z 55 m2.

co Cie czlowieku nawiedzilo 200m2 to maly domek? jak juz nie masz co z kasa robic to daj znac powodzienia

[bzynio]

właśnie oststnio przyszedł mi taki pomysł, na razie to tylko pomysł, a powód - dom wydaje mi sie za mały mimo, że ma 200 m2 i garaż 45 m2, a przeprowadziliśmy się z 55 m2.

co Cie czlowieku nawiedzilo 200m2 to maly domek? jak juz nie masz co z kasa robic to daj znac powodzienia

[bzynio]

powielilem posty, sorki

[ksetvipb]

nie wykluczam, ale raczej nie...

 

fajny będę miał domek ...

[piotrulex]

rozwazam

 

chcialbym splacic kredyt po ilus tam latach czyli jak najszybciej, sprzedac za gotowke i kupic jakas lepianke w chorwacji nad brzegiem adriatyku. zyc z lowienia ryb, pedzenia rakiji i wynajmowania parceli pod campingi i namioty

[Nefer]

Nie ma jeszcze pierwszego - ale drugi będzie na pewno.

Daleko od miasta, w lesie, nad jeziorem ( lub z basenem) mniejszy - tylko dla nas dwojga, niedaleko jakiejść małej miejscowości/wsi gdzie zamierzam ...prowadzić knajpę :) To tak na starość.... Się obaczy

[jacekp71]

a ja powiem tak, to wciaga )

[Mymyk_KSK]

Jeszcze nie skończyliśmy, ale juz wiemy, że nie będzie to dom "na zawsze"... na parę lat - tak (lokalizacja jest jak dla nas rewelacyjna), ale chcemy miec w przyszłości, jako "docelowy" dom, który w 100% spełni nasze oczekiwania, będzie przez nas dokładnie przemyslany (w każdym szczególe) - po prostu dokładnie taki jakiego nam potrzeba. Żeby jeszcze tylko odpowiednią działkę znaleźć

[Sarabanda]

Jestem zachwycona budową!

Mimo trudnych okoliczności przyrody, na razie wszystko idzie super!!!

Rok temu byłam przerażona myślą o budowie jako o dopuście Bożym , a wczoraj doszłam do wniosku, że na ten dom buduję, żeby mieszkać. potem wybuduję dom marzeń. Nabiorę wprawy.

 

Życzę wszystkim dostrzegania pozytywnych stron wszelakich sytuacji.

Ja to cieszę się jak głupia!

Dzisiaj musiałam dokupić cegłę pełną za 1,60 szt! Zamiast biadolić, że mogłam w grudniu zapłacić 0,80, tylko raz zgrzytnęłam zębami, bo przecież ta cegła jest lepsza - jak twierdzą majstry i jakie to szczęście, że "dostałam" tę cegłę!

[koks]

mam nadzieję, że będę miała kiedyś możliwość wybudowania drugiego domku... może takiego "na starość"

wprawdzie pierwszy jeszcze nie jest gotowy, ale budowanie podoba mi się na tyle, że chętnie powtórzyłabym całą operację (oczywiście pomijając koszty i wykorzystując obecne doświadczenie... )

[Sebastiano]

pewnie, że myślę. Szklanego nad oceanem Innego już nie chce

[kubaimycha]

Jeszcze nie wybudowaliśmy do końca, więc nie zakładam kolejnej budowy...Ale dom mały nie będzie...Myślę, że "na starość" pobudujemy mniejszy ... może nad morzem, gdzie mamy działkę...Na razie stoi na niej domek wakacyjny...Ale kto wie?

[nicola77]

witam! my jesteśmy z tych co lubią budować. Pierwszy dom sprzedaliśmy w stanie surowym, tak trochę z przymusu (mąż miał wypadek w pracy i potrzebne były pieniądze na leczenie itp). Drugi, to ten co mieszkamy obecnie pewnie zostanie ale przymieżamy się do budowy domku letniskowego na wsi. Pozdrawiam wszystkich .

[Sebastiano]

czyli jesteś na etapie "domu dla przyjaciela"

 

trzeci powinien być dla siebie - więc może nie letniskowy tylko znowu normalny

[an-bud]

jestem po kilku budowach i obecnej nie uważam za ostatnią. mam w głowie następny domek. takiego pytania w sondzie nie było.

[CMYK]

budowanie to jest niezla kasa moj pochlanal OBECNIE 320 TYS bez dzalki i sprzedalbym go na pniu za 750 tys, zasatanawiamy sie za zona na budowaniu dla kogos za kase. Za racji tego ze podzielilismy obowiazki i praca nasza na to pozwala spokojnie mozemy pilnowac robot a budowa nie zszargala nam nerwow.

CMyK

[rufio]

budujac sie ciagle mowie sobie ze jak bede sie jeszcze raz budowal tojuz takich bledow nie popelnie.

Ale generalnie cala budowa przeszla prawie bezstresowo (bez dwoch wyjatkow), ale zalozylem sobie ze jam mam dom wykonczyc a nie dom mnie. Nie zalozylem sobie terminu zakonczenia wiec nic mnie nie gonilo.

Budowa trwala dwa lata i 3 miesiace.

[moniqa_1977]

Mimo, że pierwszy dopiero "się kończy" - to czasami gadamy z mężem o drugim

Warunek jest jeden: "jak bęeziemy mieć kupę kasy"

No więc jak będziemy mieć kupę kasy, to zbudujemy sobie pod miastem, w malowniczej okolicy

niezbyt duzy - ale super luksusowy dom, koniecznie z basenem

Najchętniej - stylistycznie zblizony do Hufhausów podejrzanych w "Grand Design"

 

Niestety - na razie w totka nie gramy, więc się nie zanosi na to, że nasze marzenia kiedykolwiek sie ziszczą