Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy myślisz czasem o budowie kolejnego domu?


Czy myślisz o budowie kolejnego domu?  

129 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy myślisz o budowie kolejnego domu?



Recommended Posts

W nowym domu mieszkam miesiac i wiem ze w 100% bedziemy budowac nowy dom. Mam nadzieje , ze moze uda nam sie cos zaczac juz w przyszlym roku. Ten w ktorym mieszkam bardzo lubie tylko ma schody. Ja zawsze marzylam o domu parterowym i taki bedziemy budowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Od wczoraj (odkryty numer z kominem) jestem prawie pewna, że za jakieś 5 lat spróbuję ponownie. Pomieszkamy trochę, zobaczymy, jak różne rozwiązania się sprawdzają. Zweryfikujemy też liczbę potomstwa (dom planowany był na dwójkę dzieci - na razie jest tylko Krzysiek - więc zobaczymy, jak to będzie).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Mieszkam 8 lat w domu /parter + poddasze mieszkalne/ i coraz bardziej chcę parterowego domku do 100 m2. Czego tak naprawdę trzeba jeśli wyprowadzasz się z 45metrowego meiszkania? Moim zdaniem drugich 45 żeby się nie potykac o graty .100 metrowy dom oswoisz w rok, a my wciąż jeszcze coś mamy nie skończone-choc już widac koniec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

tak jak Pikus :)

budowanie to frajda pod kazdym wzgledem - nawet majac zmeczony pierwsza budowa kregoslup po dzis dzien bom czlowiek cherlawej postury - to przezycie nie tylko dla ciala (jakze meczace ;) ) ale takze dla ducha - satysfakcja z zakonczenia i pierwsza noc na nowym - jakze czesto zblizajaca malzonkow ;) jak pierwsza noc poslubna ;)

Ale tez budowanie ma swoje zle strony - choc moze to tylko ja na to podatny jestem :( ;) - czeste przebywanie na budowach spowodowalo u mnie opanowanie do perfekcji ;) wulgarnego wyslawiania sie choc oczywiscie staram sie tego w normalnym zyciu nie uzywac ale na budowie - jak nie powie sie "k... sper...robote" to kazdy wie o co chodzi zas "popsules robote" to nikt nie zrozumie co do niego sie mowi

Poza tym na piewrszej budowie czlowiek uczy sie budowac

Na drugiej juz budowlanke majac w jednym palcu ;) dostrzega wady uzytkowe projektu - rozdmuchane ciagi komunikacyjne, nie funkcjonalne rozmieszczenie scian, armatury czy Bog wie czego jeszcze

Ponoc dopiero trzeci dom pelna satysfakcje daje - moze dozyje by drugi postawic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie będzie nowy.

DZiś mam bliźniaka. Nie miałem czasu, energii i serca do tej budowy. Dom powstał, gdy byłem niepełnosprawny. Popełniono wiele błędów. Poza tym to była Spółka z rodziną żony, która zmusiła nas zmian w projekcie, które były nieprzemyślane i niefachowo przeprowadzone.

Własnie usiłuje sprzedać ten, w którym mieszkam od dwóch lat.

Kupiłem działkę jakieś 100 metrów dalej. Mam już ekipę budowlaną, wybrany projekt i zamówioy dom do wynajęcia na czas budowy. Może to dziwnie brzmi ale ten nowy dom może też nie być ostatni, ze względu na pracę, dzieci, szkołę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tylko życie mnie do tego nie zmusi w jakiś przykry sposób, z pewnością nie rozstanę się z naszym obecnym domem przez jakieś najbliższe 20 lat.

Ale później, kto wie... :D Gdy dzieci będą już dorosłe i samodzielne... Może zechcemy się wynieść znacznie dalej od miasta, kupić znacznie więcej ziemi i wybudować niewielki i zgrabny "domek spokojnej starości"? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w prezencie ślubnym dla moich dzieci chciałbym pomóc (między innymi przez sfinansowanie inwestycji) w wybudowaniu ich domków, aby mogli mieszkać naprawdę na swoim. Ciekaw jestem czy mnie będzie stać. :wink:

 

Pomóc (trochę) można, ale ja bym się ograniczyła np. do sfinansowania działki (zakładając oczywiście, że byłoby mnie stać na taki gest).

Nie odbierajmy dzieciom frajdy... Sam chyba wiesz, że niewiele rzeczy w żcyiu daje tyle satysfakcji, co SAMODZIELNA budowa własnego domu. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My najpierw wyremontowaliśmy gruntownie jeden dom, teraz budujemy drugi. A mój mężuś śmieje się i snuje plany, ze na starość wybudujemy sobie trzeci: parterowy, malutki, może drewniany. Ja, szczerze powiedziawszy, na razie mam dosyć. Chciałabym wreszcie trochę pomieszkać i się tym nacieszyć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Przyznam się, że myśl o budowie następnego domu powstała praktycznie zaraz po podjęciu decyzji o budowie tego pierwszego (aktualnie stoimy u progu, mam nadzieję naszego sezonu budowlanego). Teraz mamy małe dzieci więc budujemy dom na najbliższe 20 lat. Co będzie potem? Może któraś z naszych gwizadeczek, będzie w nim mieszkać, może coś innego się okaże... Aktualna budowa będzie w mieście, ale chciałabym kiedyś mieszkać poza miastem, przy jakimś lesie, ale na pewno, gdy nie będzie już wożenia do szkoły, na balety, baseny, muzyki i takie tam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...