takashi 08.06.2022 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2022 Dzień dobry, Powoli przymierzam się do generalnego remontu mieszkania (kamienica 4-piętrowa, budownictwo powojenne, ca. lata 50-te uw.). Chciałbym zacząć od kuchni (10m^2)i tutaj właśnie pojawił się problem. Podłoga to istny blisko 8-cm przekładaniec: 2 warstwy linoleum, 2 kolejne - zbutwiałe płyty pilśniowe, parkiet a wszystko zwieńczone lepikiem na bazie smoły. Lepik pracowicie usunąłem i dotarłem do - jak mi się wydaje - betonowego stropu. I teraz clue. Początkowo nosiłem się z zamiarem wykonania nowej podłogi w oparciu o podkład pływający (folia, 3-cm styrodur XPS + 4cm warstwa szybkiego betonu B20 - oczywiście pamiętając o stosownej dylatacji), niemniej trochę poniewczasie naszła mnie refleksja, że jak by nie liczyć to jednak sama podłoga (wylewka + gres) stanowiła będzie obciążenie na poziomie 1T, co - jak łatwo przeliczyć - daje 100kg/m^2. Czy to dużo? Czytałem, że obciążenie - przynajmniej teoretycznie - powinno wynosić do 1,5 kN/m2... A może lepszym rozwiązaniem byłaby podłoga na OSB (2x12 lub 1x22) i legarach (+wełna)? Z góry dziękuję za udział w dyskuji Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.