Daru 22.12.2004 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Witam!Podziele sie z wami wrażeniami jakie odniosłem. Otóz odiwedzilem znajomego który ma domek 110 m2 pow. uzytkowej. Parter otwarty w kuchni i przedpokoju podłogówka, w salonie i pokoju na dole grzejniki, poddasze grzejniki - wszytskie obliczone dla temp . 70/50. Ogrzewa kotłem kondensacyjnym Ulrich i aby korzystać z dobrodziejst kondesacji ma ustawiona temp. zasilania 40st. Temperatura dzienna to 20 st. w dzien i w nocy 18 st. I niestetyu przy takiej temp. zasilania i mimo temp. 20 st. w domu po prostu nie czuć ciepła - grzejniki ciągle zimne lub w najlepszym przypadku chłodne, oczywiście na pietrze jest juz znacznie gorzej. Mam porównanie do swojego domu - tylko grzejniki i kocioł atmosferyczny. Przy temp. dziennej 19.5 st. odczucie moje odnośnie komfortu cieplnego są zdecydowanie leszpsze - po prostu czuc ze jest ciepło - wynika to pewnie z wiekszej temp. wody zasialającej 60-70 st. Ciekawy jestem czy wasze odczucia są podobne? A może tylko ja takie odczucie odniosłem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
busstop 22.12.2004 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Moze ma "walniety" sterownik mierzący temperaturę. A serio, grzejniki ciepło powietrzu oddaje sie przez konwekcję i promieniowanie. W uproszczeniu, intensywność oddawania ceipeła drogą promieniowania jest proporcjonalna do temperatury bezwzglednej (wyr. w Kelwinach, co przy zero stopni Celsjusza daje nieco ponad 273 Kelwiny) podniesionej do potegi CZWARTEJ. Zatem intensywność promieniowania przy grzejniku o temp 40 i 60 stopni wzrasta o ok. 30% ale na poziomie tych temp. jest tak znikoma, że ten wzrost jest w zasadzie nieodczuwalny. Zatem moze po prostu znajomy ma chłodniej w domu niż ty i stąd się wzięlo Twoje nieprzyjemne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Degustibus 22.12.2004 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 na komfort cieplny w pomieszczeniach mieszkalnych sklada się: -temperatura powietrza-temperatura promieniowania przegród budowlanych-prędkość przepływu powietrza (przeciągi itp)-wilgotność Jeśli piszesz że temperatury powietrza są takie same to przyczyna gorszego komfortu leży najprawdopodobniej po stronie podwyższonej wilgotności (nie pociły ci się ręce u znajomego?) - brak wentylacji, lub po stronie zimnych, niedocieplonych ścian lub podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 22.12.2004 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Masz ogrzewanie liczone na parametrach 75/60 i sprawdź krzywą grzewczą na kotle. Nastawa 40 st C ma kotle może być już za mała, stąd zimniej. Ciepło kondensacji możesz wykorzystać nawet do -12 st. C, tak że grzej bez obaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daru 22.12.2004 13:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Sciany i podłogi ma docipelone ale co zauwazylem kratki wentylacyjne zatkane były styropianam - ja nie mówię że miał zimniej bo wg termometra było ok ale ja i zona odzcuwaliśmy że jest znacznie zimniej niz temp. wskazywana na termostacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 22.12.2004 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Jak grzejniki były liczone na 70/50 a są parametry niższe,to raczej mają te grzejniki "kłopot" z oddaniem tej mocy,która jest wymagana. Dla niektórych temp. 20 stC jest za niska (u mnie to jest 21-22 stC, a w nocy 18-19 stC).Dodatkowo niska temp. grzejników powoduje brak wrażenia ciepła, bo mało ciepła idzie z nich przez promieniowanie.Ogólny efekt tej instalacji może być taki, że kocioł chodzi"na okrągło", ale nie jest w stanie ogrzać pomieszczeń, boza małe grzejniki ....Proponuję: zrezygnować na parę dni z (być może - vide dyskusje o Ulrichu - mitycznej) kondensacji i podnieść temp. wody zasilającej do 70 stC i zobaczyć, jakie bedzie zużyciegazu, w stosunku do zużycia przy obecnej temp. zasilania, tzn. 40 stC.Byc może jest sens ustawic temp. zasilania np. na 50-60 stC.Ja mam kondensata Vaillanta, grzejniki przeliczone na 55/45 stC, temp. zasilania 56 stC (powrót w efekcie ma max 50 stC) i nie narzekam na zimno (choć największy mróz w tym roku to na razie - 12 stC dziś w nocy było) pozdr ciepło - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinBialezyn 22.12.2004 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Sciany i podłogi ma docipelone ale co zauwazylem kratki wentylacyjne zatkane były styropianam - ja nie mówię że miał zimniej bo wg termometra było ok ale ja i zona odzcuwaliśmy że jest znacznie zimniej niz temp. wskazywana na termostacie. Jak można zatykać kratki wentylacyjne??? W imię oszczędności??? nie rozumiem zupełnie takiego podejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 23.12.2004 01:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2004 Moja opinia Jezeli stać go było na kondensata drogiego to najpierw powinien dołozyć troszku szelestów w grzejniki.Sam kocioł nawet za 20000zł sprawy nie załatwi jak ktoś zaoszczedził na grzejnikach pare groszy.Moze już brakło a to jest temat na inny post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daru 23.12.2004 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2004 Kondensata kupil raczej taniego (Ulrich) - przynajmniej tak mu sie wydawało na początku kiedy nie był zainstalowany - przy instalacju musiał jeszcze pare rzeczy dokupic i zrobilo sie z tego troche wiecej niz myslał na początku. Z tego co wiem to nie planowął kondensata i zdecydował się w ostatniej chwili. Temp. ustawia na max na 45st. bo serwisant poweidzaił że to wystrczy przy najwięskszych mrozach. A grzejniki przy tej temp. nie oddaja swojego ciepła i to jest pewnie ta przyczyna wrażenia chłodu. Ciekawi mnie jedna rzecz dlaczego niekórzy twierdzą że ten kocioł Ulricha faktycznie nie jest kondensacyjny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RobertOC 23.12.2004 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2004 Kocioł nie ma tutaj nic do rzeczy. Moim zdaniem należało by się skupić na pozostałych elementach instalacji c.o. jak i materiałach z których wykonany jest budynek, oraz samej wentylacji. Jak już wcześniej napisali poprzednicy być może zbyt małe grzejniki są przyczyną ale nie sądzę jeśli temperatura jest prawidłowa. Więc pozostaje problem materiałów z których jest wykonany budynek. Może napisz coś więcej.PS. Mam kocioł kondensacyjny i temperaturę w pomieszczeniach 20 stC. Grzejniki nie są gorące bo mają około 35 stC ale liczone są do instalacji o parametrach 55/45 st. W pomieszczeniach jest pełny komfort. Kiedy podczas prób podniosłem temperaturę do 22 stC było zbyt gorąco.Pozdrawiam i życzę wesołych świąt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daru 23.12.2004 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2004 Masz racje że kocioł nie ma znaczania - znaczenia ma tempertaura wody zasilającej dostosowana do grzejnikow - w przypadku który opisałem pewnie nie sprawuje sie to najlepiej. Budynek to pustak 25 cm + styropian 10 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur Głozak 09.02.2005 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Szanowny Panie, nazywam się Artur Głozak i od 2 lat pełnię funkcję Doradcy Technicznego kotłów marki Ulrich Po wnikliwym zapoznaniu się z treścią przedstawionej przez Pana informacji na temat eksploatacji kotła Kondensich KO, w przypadku Pana znajomego ustawiona temperatura 40 st. C zasilania instalacji centralnego ogrzewania (co) jest zbyt niska. Należy ustawić ją wyższą, (np. 60 st.C) bez obaw o to, że znikną oszczędności związane z kondensacją wody ze spalin. Temperatura dla kondensacji ma znaczenie - jednak temperatura powrotu, nie zaś zasilania obiegu co. Jeżeli grzejniki są obliczone na parametry 70/50 to nawet przy -20 st.C na zewnątrz powinny one zapewnić temperaturę wewnątrz 20 st. C, realizując to zadanie temperaturą zasilania 70 a powrotu do kotła 50 st.C wody obiegu co. Kondensacja w tym przypadku zachodzi oczywiście, gdyż zanika dopiero po przekroczeniu 54-57 st.C temp. wody powrotu z obiegu co (przed kotłem). Szczegółowe informacje na ten temat można w artykule: http://www.ulrich.com.pl/artykuly/press_b.php?dzial=k&id=2 W przypadku gdyby Pan zechciał zasięgnąć innych informacji, służę pomocą. Kontakt: tel.: +48 (22) 811-02-74 wew. 130 fax: +48 (22) 814-31-53 GSM: +48 (0) 693-420-635 e-mail: [email protected] Z poważaniem, inż. Artur Głozak Doradca Techniczny Ulrich sp. z o. o. Witam! Podziele sie z wami wrażeniami jakie odniosłem. Otóz odiwedzilem znajomego który ma domek 110 m2 pow. uzytkowej. Parter otwarty w kuchni i przedpokoju podłogówka, w salonie i pokoju na dole grzejniki, poddasze grzejniki - wszytskie obliczone dla temp . 70/50. Ogrzewa kotłem kondensacyjnym Ulrich i aby korzystać z dobrodziejst kondesacji ma ustawiona temp. zasilania 40st. Temperatura dzienna to 20 st. w dzien i w nocy 18 st. I niestetyu przy takiej temp. zasilania i mimo temp. 20 st. w domu po prostu nie czuć ciepła - grzejniki ciągle zimne lub w najlepszym przypadku chłodne, oczywiście na pietrze jest juz znacznie gorzej. Mam porównanie do swojego domu - tylko grzejniki i kocioł atmosferyczny. Przy temp. dziennej 19.5 st. odczucie moje odnośnie komfortu cieplnego są zdecydowanie leszpsze - po prostu czuc ze jest ciepło - wynika to pewnie z wiekszej temp. wody zasialającej 60-70 st. Ciekawy jestem czy wasze odczucia są podobne? A może tylko ja takie odczucie odniosłem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispl 09.02.2005 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Stwierdzenie że temperatura wody 40 st. jest za niska to daleko idące uproszczenie. Warto przypomnieć że kotły kondensacyjne są sterowane prawie zawsze pogodowo a więc tzw krzywą grzewczą, która wiąże ściśle temperaturę na zewnątrz z temperaturą wody kotła. Krzywa ta jest dobierana do danego obiektu. Zmieniając przebieg tej krzywej możemy praktycznie w idealny sposób dostosować temperature wody kotłowej do własnych wymagań komofortu temperaturowego. Natomiast tak niska temperatura wody jak 40 st. może również wystarczyć do ogrzania domu przy temperaturze na zewnątrz -20 st. ale pod warunkiem że zastosujemy odpowiednio wiekszą ilosć grzejników. Osobną rzeczą jest też dokładnosć pomiaru temperatury przez czujniki pokojowe jak i miejsce umieszczenia takiego czujnika. Jeśli czujnik jest w miejscu dobrze ogrzewanym to utrzyma niższą temperaturę w pomieszczeniach niż taki który umieścimy w najzimniejszym miejscu. To też jest istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 09.02.2005 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Daleki bym był od montażu grzejników na parametrach 40/25/20. To nie podłogówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 10.02.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Panie inż. Urlich pełna kultura. Gratuluję firmie Urlich świetnego marketingu. szkoda, że inni nie stosują się do tej zasady i nie pomagają nam w rozwiązywaniu takich problemów cóż granuluję użytkownikom Urlicha – widać, że ktoś tam o nich myśli zobaczcie ile jest postów od np. ludzi z Schiedla albo np. dostawców gazu płynnego i nie chodzi o pianie na temat tego, który produkt jest lepszy tylko o racjonalne podejście do sprawy i wyjaśnienie zawiłości technicznych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 13.02.2005 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Proszę Państwa, ja mam również kondensacyjny piec i temperaturę zasilania ustawioną na 45 stopni. Nawet przy mrozach - 18 stopni - dawał sobie radę znakomicie.W domu było 21 stopni. Jednak jest jeden szkopół - grzejniki mam przewymiarowane o ok. 40%. w stosunku do temperatury 80/60. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 13.02.2005 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 na komfort cieplny w pomieszczeniach mieszkalnych sklada się: -wilgotność Jeśli piszesz że temperatury powietrza są takie same to przyczyna gorszego komfortu leży najprawdopodobniej po stronie podwyższonej wilgotności (nie pociły ci się ręce u znajomego?) . Czyli przy 20 stopniach lepszy komfort odczuwa się przy mniejszej wilgotnosci powietrza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daru 14.02.2005 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Dziekuje panu Arturowi za wyjasnienie - szkoda że autoryzownani instalatorzy sprzętu mówia co inaczej - a mianowicie powiedział on mojemu znajomemu że maksymalna temperatura zasilania przy jakiej wynosi kondesacja to 45 st. i takiej ma sie trzymac uzytkownik jesli chce zaoszczedzić. W tym momencie nasuwa sie pytanie czy instalator jest niedouczony czy też informacje podane przez Pana to tylko marketingowy bełkot. Przypuszczam że sa rzeczy o któych mówi sie tylko na szkoleniach i takie dane przeakzuja tez instalatorzy klientom. Jeśli jednak jest tak jak Pan mówi to w przypadku kotłów kondensacyjnych Ulrich nie ma sensu stosować przewymiarowanych grzejników ( co podnosi koszty instalacji). Szkoda ze liderzy branży (Viessmann, Vailant i in.) nie są aż tak zawanasowani technicznie i zalecjaą inne temepratury zasialania i grzejniki przewymiarowane do nizszych temepratur.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 14.02.2005 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Daru - wszyscy mają do pewnego stopnia rację Bo w zasadzie przewymiarować grzejniki (a dokładnie: dobrać je do parametrów np. 55/45/20, zamiast, jak czesto dla kotła tradycyjnego np. 70/60/20) trzeba tylko wtedy, gdy chcemy, żeby zachodziła kondensacja nawet przy najcięższych mrozach, gdy zapotrzebowanie na ciepło jest duże i wysoka musi być temp. zasilania [ja własnie dobrałem grzejniki na parametry 55/45/20]. Czyli przez np. 90% okresu grzewczego często jest tak, że grzejniki dobrane na 70/60/20 wystarczą do komfortu cieplnego i kocioł będzie kondensowac. Na efektywność kondensacji wpływa bezpośrenio temp. wody na powrocie, ale przecież jest ona zależna od temp. zasilania: szczególnie jak grzejniki są za małe (niedowymiarowane) na zasilaniu będziesz mieć 65 stC, a na powrocie np. 60 stC, czyli kondensacja będzie słaba. Jak dałbyś w takiej sytuacji grzejniki większe, to sa one w stanie oddać więcej ciepła w jednostce czasu (maja większą moc) - i wtedy jak zasilanie będzie 65 stC, to powrót będzie miał 55 stC lub niżej -> lepsza kondensacja. Dodatkowo większe grzejniki daja możliwość obniżenia temp. zasilania, (a i tak dostacza wymaganą moc), co spowoduje dalsze obniżenie temp. wody na powrocie. Ufff - to wszystko pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 14.02.2005 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Panowie fachowcy!A jak dobrać grzejniki do mieszkania 50m2,kubatura 165m3,stare budownictwo,ściany 2*cegła,duże przeszklenie,narożne.Kocioł atmosferyczny,2-f.Jakie założyć temperatury i jaka jest potrzebna moc grzejników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.