witkacy 22.12.2004 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Witam, niedawno zamontowałem sobie kominek z DGP . Rozprowadzenie gorącego powietrza poprowadziłem rurami z spiroflexsu (aluminiowe) i obłożone zostały watą mineralną. po rozpaleniu zaczeło się dymić i śmierdzieć, instalator powiedział że to normalne że rury muszą się przepalić. ja już przepalałem z 10 razy tak dobrze i chociaż jest mniej dymu ale dalej śmierdzi. Nie wiem jak długo musze palić żeby przestało śmierdzieć.Może ktoś z formuowiczów miał taki przypadek to prosze o pare słów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemik 22.12.2004 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Witam! Polecam korzystanie z funkcji "szukaj" na górnym pasku albo czytanie postów na temat kominków ponieważ ten temat jest poruszany bardzo często np. w wątku http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=28017&postdays=0&postorder=asc&start=300 pod koniec strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pete 22.12.2004 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Witam, niedawno zamontowałem sobie kominek z DGP . Rozprowadzenie gorącego powietrza poprowadziłem rurami z spiroflexsu (aluminiowe) i obłożone zostały watą mineralną. po rozpaleniu zaczeło się dymić i śmierdzieć, instalator powiedział że to normalne że rury muszą się przepalić. ja już przepalałem z 10 razy tak dobrze i chociaż jest mniej dymu ale dalej śmierdzi. Nie wiem jak długo musze palić żeby przestało śmierdzieć.Może ktoś z formuowiczów miał taki przypadek to prosze o pare słów. Jakie rury zastosowałeś? Zwykłe czy przeznaczone do dgp? Stosowałeś gotowy dystrybutor z blachy, czy masz kominek z komorą cieplną i od niej rozprowadzenie ciepłego powietrza? No i jaką wełnę wykorzystałeś do izolacji zwykłą czy odporną na wysoką temperaturę?. Może wtedy będzie wiadomo czemu czuć z dgp mimo długiego palenia. Na początku zawsze czuć farbę i spalone "smary" z wkładu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witkacy 24.12.2004 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2004 Witam Pete , rury zastosowałem zwykłe aluminiowe spiroflex obłozone watą, bez dystrybutora z komorą cieplną i odniej rozprowadzenie ciepłego powietrza natomiast jeśli chodzi o wełne to nie jakąś firmową tylko zwykłą ale odporną na wysokie temperatury z jednej strony folia aluminiowa. pozd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joogjan 25.12.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2004 Witaj. Miałem podobny problem.Też dość długo czuć było specyficzny zapach przypalonego oleju.Przepalalem kominek okazjonalnie, od czasu do czasu i smrodek za każdym razem był co prawda słabszy, ale zawsze ten sam. Paliłem drewnem jakie udało mi się kupić(troche mokrym).Za poradą kominkarza , kupiłem trochę suchego drewna i przepaliłem w kominku non stop porzez dwa dni.Po oleju ani śladu. Troche cierpliwości a problem sam się rozwiąże.Wesołych Swiąt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witkacy 26.12.2004 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2004 Witaj. Miałem podobny problem.Też dość długo czuć było specyficzny zapach przypalonego oleju.Przepalalem kominek okazjonalnie, od czasu do czasu i smrodek za każdym razem był co prawda słabszy, ale zawsze ten sam. Paliłem drewnem jakie udało mi się kupić(troche mokrym).Za poradą kominkarza , kupiłem trochę suchego drewna i przepaliłem w kominku non stop porzez dwa dni.Po oleju ani śladu. Troche cierpliwości a problem sam się rozwiąże. Wesołych Swiąt. Dziękuję za porade ,wtakim razie musze mu dac czadu ale dopiero jak będę mieszkał Wesołych świąt pozd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.