mcmagda 19.03.2009 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Artlas, Dawid+T - co dla Was znaczy dom? Dlaczego się budujecie? Ciekawam różnic światopoglądowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość DAWID+T 20.03.2009 01:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 artlas78 - powiem ci tylko tyle - poczytaj sobie dzienniki tych powielanych domów - każdy jeden jest przerabiany, każdy - to o czymś świadczy ... dom dla mnie jest czymś indywidualnym wiec wybór jest naturalny ... moim zdaniem czy jak masz iść na operację decydującą czy będziesz chodzić czy nie?to pójdziesz chyba do specjalisty? czy do sklepu z protezami, bo oni sie na tym znają, sprzedali setki sztucznych nóg? wybacz przykład i nie odbieraj osobiście ... uwierz mi - robienie projektów indywidualnych dla architektów jest mało atrakcyjnym zajęciem - roboty tyle samo co przy budynku wielorodzinnym a kasy nie dostaną takiej samej ... jezeli argumenty o oszczednosciach w projekcie na miare nie przekonuja to sam juz nie wiem ... generalnie chciałem ci powiedzieć, że projekty z kiosku nie są szyte na miarę i mają mało szacunku dla inwestora, jego dobrego samopoczucia, stylu życia i jego pieniędzy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość DAWID+T 20.03.2009 02:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Artlas, Dawid+T - co dla Was znaczy dom? Dlaczego się budujecie? Ciekawam różnic światopoglądowych. w sumie to najbardziej chodzi oto, żeby dzieci mogły wyjść na trawe przed domem oraz zeby mozna bylo sie spotkac w salonie przy kominku w zime i pograc w warcaby, pogadac ... oraz zeby bylo miejsce na duzy stol w jadalni gdzie mozna z przyjaciolmi usiasc i pogadac do pozna o najwazniejszych sprawach w zyciu ... no to tak na goraco bo nigdy jakos nie myslalem o tym - bo to w sumie taka naturalna kolej rzeczy z domem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.03.2009 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Dawid + T no to potrzeba mania domu jakoś nie wskazuje mocno na projekt indywidulany. Projekt indywidualny na pewno pozwala lepiej dopasować dom do Twoich potrzeb, ale do zaspokojenia tych potrzeb gotowiec też by się sprawdził. Zastanawia mnie co sprawia, że Artlas szukając rezydecji po 400m (czyli, że zamierza wydać sporo ponad bańkę na dom) nie chce wydać 20 tys. na projekt indywidulany, a tyle osób dysponując mniejszymi funduszami i bującymi mniejsze domy i tak szarpią się na projekt indywidulny (np. ja). Wiesz, gdybym miała kasy bez ograniczeń to w ogóle do głowy by mi nie wpadło szukać gotowca, a zajełabym się szukaniem dobrego projektanta, który pewnie by wziął 100 tys. za dom, ale by stworzył coś pięknego, dopasowanego do działki, widoków i moich potrzeb (czyli byłby basen). Zastanawiam się jakie potrzeby zaspokaja widok zewnętrzny domu. Czy jest to potrzeba piękna w otoczeniu, potrzeba wyrażania siebie, zwrócenia uwagii, zaszpanowania, harmonii? I czy w ogóle jest to dla inwestorów istotne. Czy bogaci inwestorzy nie powinni być zobligowani, żeby tworzyć piękne domy - bo jak nie oni to kto inny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość DAWID+T 21.03.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 MCmagdo ... dla mnie sam fakt planowania domu dla mnie i mojej rodziny w naturalny sposob wskazuje na projekt indywidualny - ze wzgledu na indywidualny charakter mojej rodizny. Nie potrzebna dalsza argumentacja.Problem polega na tym, ze powszechnie uwaza sie ze projekty indywidualne sa dla snobow, ktorzy chca pokazac sie ... a to sa bzdury.Poziom kasy zmienia ludzi w zadziwiajacy sposob.Zeby bylo smiesznie - na zachodzie tez podziwiane w innym watku domy nie buduja koniecznie ludzie bogaci.Architekt nie jest od tego zeby upychac kase inwestora. Bogaty dom to marmury, zlote klamki, kibel z masy perlowej i inne dziwactwa.Bogaty dom w 95-98% jest malo nowoczesny. Z tej samej palety cegiel mozna zrobic kicz i cos pieknego.Kasa nie gra tutaj roli. Liczy sie pomysl i talent i warsztat. A u inwestora potrzeba estetycznego otoczenia.I teraz - nie mowie wcale ze domy z gotowcow sa brzydkie - wcale nie, niektore sa niczego sobie - ale taka jest ogolna wrazliwosc estetyczna polakow. Ludziom nie podoba sie plaski dach bo kojarzy im sie z "kostkami"nie podoba im sie drewno na elewacji bo to drogie w utrzymaniunie podoba sie duze przeszklenie bo to drogie i duzo sprzatanianie podoba sie bialy kolor we wnetrzu bo bialy to nie kolor i nie jest wesolynie podoba sie otwarta kuchnia bo widac garynie podoba sie cos i nie chodzi oto czy jest to ladne i nowoczesnea nowoczesne znaczy przemyslane nie tylko drogie i udziwnioneale tak sie zwykla odbywac ocena estetyczna w polsce. i juz. I nic nie bedzie w stanie tego zmienic bez edukacji estetycznej jak np. w Danii lub Niemczech ... Wracajac do tematu zas.Dziwie sie wszystkim ludziom, ktorzy wydaja wszystkie swoje pieniadze z przyszlych 30-40 lat pracy w cos nie uszytego na ich miare, przymyslanego w czasie - a co najwazniejsze, bez wlasciwej konsultacji fachowca.Podczas gdy przy zakupie samochodu, radzimy sie mechanikow zaufanych a do wydania mamy 50-90 tys.Tyle tylko ze polacy znaja sie na wszystkim i kieruja utartymi szlakami, stereotypami.Jak samochod to vw, jak projekt to gotowy ... Nie obrazajac nikogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.03.2009 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Problem polega na tym, ze powszechnie uwaza sie ze projekty indywidualne sa dla snobow, ktorzy chca pokazac sie ... a to sa bzdury. Z tym się zgadzam - według mnie wialgaśne rezydencje w stylu zamkowym albo cygańskim są do pokazania się. Jednak domy nieszablonowe, nowoczesne, podziwiane na innym wątku chyba jednak także są po to, żeby się pokazać i wyróżnić. Nie epatować bogactwem, ale pokazać inną estetykę właścicieli. Może to i być trochę snobistyczne. Czy wkładanie do domów designerskich elementów w nieziemskich cenach nie jest jednak trochę trendy / snobistyczne? Może niektórzy nazwą to nowobogackie. Poziom kasy zmienia ludzi w zadziwiajacy sposob. Zeby bylo smiesznie - na zachodzie tez podziwiane w innym watku domy nie buduja koniecznie ludzie bogaci. Architekt nie jest od tego zeby upychac kase inwestora. Bogaty dom to marmury, zlote klamki, kibel z masy perlowej i inne dziwactwa. Bogaty dom w 95-98% jest malo nowoczesny. Z tej samej palety cegiel mozna zrobic kicz i cos pieknego. Kasa nie gra tutaj roli. Liczy sie pomysl i talent i warsztat. A u inwestora potrzeba estetycznego otoczenia. A jednak uważam, że nowczesna architektura wymaga kasy. Może nie jakiejś wyjątkowo olbrzymiej, ale wymaga kasy na: - widok za oknem = droga działka - duże przeszklenie / prywatność = najlepiej duża działka - nieszablonowe rozwiązania architektoniczne - droższe - detale i jakość elementów wykończeniowych - kasa Rozumiem, że jak się ma kasą na styk na mały dom to się nie zaszaleje na wyjątkowym poziomie, ale cały czas jak piszesz można te same cegły położyć tak lub inaczej. Tylko jak tu wyrokować co jest ładne, a co brzydkie? Dla wielu osób nowoczesne domy to jakieś zimne i nudne potworki architektoniczne. Tak jak dla mnie niezrozumiałe jest np. współczesne malarstwo choć specjaliśmi mówią, że ma zachwycać. Mnie nie zachwyca i już. I nic nie bedzie w stanie tego zmienic bez edukacji estetycznej jak np. w Danii lub Niemczech ... A jak tam się tą edukację przeprowadza? Wracajac do tematu zas. Dziwie sie wszystkim ludziom, ktorzy wydaja wszystkie swoje pieniadze z przyszlych 30-40 lat pracy w cos nie uszytego na ich miare, przymyslanego w czasie - a co najwazniejsze, bez wlasciwej konsultacji fachowca. A ja się nie dziwię. Bo architekt od indywidulnych też może być słaby i wiele nie pomóc. I też może narobić błędów. Nawet pewnie więcej niż w przetestowanym projekcie gotowym. A przemyśleć można poświecając na to czas, czytając, jak gotowiec to rozmawiając z ludźmi co go wybudowali i oglądając takie domy. Dla mnie to też jest dobra droga do zaspokojenia potrzeby domu wygodnego i wysatrczająco dopasowanego do naszych potrzeb. Dzwię się tylko jak robi to ktoś kogo stać na 400 m chatę, bo to dla mnie już mija się z celem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość DAWID+T 21.03.2009 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 czy wkładanie do domów designerskich elementów w nieziemskich cenach nie jest jednak trochę trendy / snobistyczne? Może niektórzy nazwą to nowobogackie. No ale to juz nie jest architektura tylko wnetrzarstwo. A jednak uważam, że nowczesna architektura wymaga kasy. Może nie jakiejś wyjątkowo olbrzymiej, ale wymaga kasy na: - widok za oknem = droga działka - duże przeszklenie / prywatność = najlepiej duża działka - nieszablonowe rozwiązania architektoniczne - droższe - detale i jakość elementów wykończeniowych - kasa Rozumiem, że jak się ma kasą na styk na mały dom to się nie zaszaleje na wyjątkowym poziomie, ale cały czas jak piszesz można te same cegły położyć tak lub inaczej. Tylko jak tu wyrokować co jest ładne, a co brzydkie? Dla wielu osób nowoczesne domy to jakieś zimne i nudne potworki architektoniczne. Tak jak dla mnie niezrozumiałe jest np. współczesne malarstwo choć specjaliśmi mówią, że ma zachwycać. Mnie nie zachwyca i już. Oczywiscie ze to kwestia gustu. Oczywiscie ze wymagajace rozwiazania wymagaja kasy Nie jest to jednoznaczne z nowoczesnoscia. Patrz okaldzina z OSB malowana - inny watek. TYLKO ze rozwazamy kwestie - projekt indywidualny v. gotowy. MOIM najwiekszym zarzutem sa niedopracowane - nie wszedzie ale czesto - rozwiazania funkcjonalno-przestrzenne. A ja się nie dziwię. Bo architekt od indywidulnych też może być słaby i wiele nie pomóc. I też może narobić błędów. Nawet pewnie więcej niż w przetestowanym projekcie gotowym. A przemyśleć można poświecając na to czas, czytając, jak gotowiec to rozmawiając z ludźmi co go wybudowali i oglądając takie domy. Dla mnie to też jest dobra droga do zaspokojenia potrzeby domu wygodnego i wysatrczająco dopasowanego do naszych potrzeb. Dzwię się tylko jak robi to ktoś kogo stać na 400 m chatę, bo to dla mnie już mija się z celem. Oczywiście ze architekt robiac projekt indywidualny moze walnac kiche, jasne ze sa kiepscy i dobrzy. Tak samo ci co robia projekty indywidualne. Podstawowa róznica jest taka, że jak zamówisz projekt indywidualny to masz czas na rozmowy o projekcie o rozwiazaniach dopasowanych do ciebie i jezeli wczesniej nie sprawdzilas "twojego" architekta a na etapie koncepcji czlowiek sobie nie radzi mozesz zerwac umowe. W gotowcach obowiazuje zasada - "widzialy galy co braly" ... I mozna ogladac domy i konsultowac sie z wlascicielami ale jest w ludzkiej naturze taka tendencja do bagatelizowania problemow do idealizowania swoich wyborow - a pewne rozwiazania sa upierdliwe i zle chocby nawet sie upierac ze to tak nie przeszkadza ... Np. okna od polnocy nie doswietla salonu zeby byl jak na wizualizacji, dlugi korytarz bez okna bedzie ciemny i straszny, garaz szer. 5m bedzie za waski chocby nie wiem co ... I znowy nie chodzi o drogo i nowoczesnie czyli drogo chodzi oto zeby nie miec 12km korytarzykow i holu wielkosci salonu ... specjalnie przesadzilem zeby ukazac problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.03.2009 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Myśle, że wrzucanie wszystkich architetektów czy wykonawców do jednego wora jest tym samym błędem co wrzucanie do jedfnego wora wszystkich projektów gotowych. KAŻDY projekt jest zmieniany bo po pierwsze jest ADAPTOWANY do warunków lokalnych. A dopiero później do gustów inwestora.A ile zmian w projekcie indywidualnym musi być wprowadzonych przed jego ostatecznym zatwierdzeniem ? Obawiam się, że nie mniej niż w projekcie gotowym.Różnica polega na tym, że w jednym przypadku mamy punkt wyjścia a w drugim nie. Więc może nie demonizujmy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.03.2009 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Czyli de facto różnica sprowadza się to wnikliwego przeanalizowania projektu i jego przepracowania - bez względu czy jest gotowy czy indywidualny. Jak zawsze w życiu. Nieodrobione lekcje się mszczą. Dla mnie jedyna rzeczywista i wielka przewaga projektu indywidulanego to możliwość stworzenia domu w swojej estetyce. Resztę według mnie można też osiągnąć przy gotowcach adaptowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość DAWID+T 21.03.2009 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Na kazdym kroku podkreslam ze nie jest to generalna zasada. Tego sie bede trzymal. Jestem przeciwnikiem wrzucania do jednego wora. To co piszesz Nefer o procesie projektowania jest sluszne.Jedyna zasadnicza różnica jest taka, że projekt przed zatwierdzeniem jest koncepcja a projekt zmieniany pod potrzeby inwestora jest nazywany gotowym do zatwierdzenia i często nie sa to zmiany kosmetyczne i darmowe.A najgorsze że nadal potrzeba zmian pojawia się kiedy zaleje się strop nad parterem. A tu nie czas na zmiany. Pojawia sie dylemat - poniesc dodatkowy koszt zmian czy dopasowac sie do tego co mam ... Nalezy tez pamietac ze projekt sklada sie z projektow branzowych scisle ze soba powiazanych. Zmiana jednej ściany czasami może rodzić zmiany w instlacjach.Podczas gdy zatwierdzona koncepcja jest dopiero ubierana w nie. Reasumujac - ja nie demonicuje - dziwie sie zwyczajnie ... chyba wolno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sympa tyczka 21.03.2009 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 no i dobra, każde z was trochę racji ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sympa tyczka 25.03.2009 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Poszukajcie projektu rezydencji Amaya.Też jest fajna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość DAWID+T 25.03.2009 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Poszukajcie projektu rezydencji Amaya.Też jest fajna http://www.villanette.pl/domy.htm szalenstwo ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 25.03.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 I ma realizajcę, więc rzeczywiście buduje się rezydencje z gotowców. Największy gotowiec mają na ponad 1.000 m z basenem - to jest dopiero coś, acz nie tak urocze jak Amaya Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sympa tyczka 24.07.2009 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Pewnie masz na myśli dom ARIADNA - to juz stanowczo za duzy!Nie dla szaraczka. Ale taka AMAYA, albo SALSA - podobałyby mi się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 18.04.2010 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 zarówno Almaya jak i Salsa mają bardzo podobną linie dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sympa tyczka 26.04.2011 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 (edytowane) http://gotowe-projekty-domow.dom.pl/vl_amaya.htm Edytowane 26 Kwietnia 2011 przez sympa tyczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sympa tyczka 26.04.2011 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 http://www.villanette.pl/amaya.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 27.04.2011 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 http://gotowe-projekty-domow.dom.pl/vl_amaya.htm przymierzasz się do budowy? od strony wykonawczej skomplikowana konstrukcja, zwłaszcza wszelkie elementy zbrojeniowe, podciągi, więźba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aliena 09.09.2011 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2011 Na wiosnę 2012 roku zaczynam budowę rezydencji (dużego domu) Bardzo podoba mi się rezydencja w Myślenicach ale nie jestem jeszcze pewna.Przeraża mnie kwestia że jeśli dokonam złego wyboru to będę się denerwować do końca życia Myśleliśmy z mężem o tym by zrobić projekt u architekta ale ja jeśli nie zobaczę czegoś to nie wiem czy mi sie to podoba czy nie nie mam w głowie wyobrażenia jak bym chciała by ten dom miał wyglądać dlatego szukam gotowego projektu który później ewentualnie uległby zmianom i ręce mi opadają bo tak naprawdę jest niewiele projektów rezydencji znacie jakieś strony gdzie są projekty w stylu rezydencji w myślenicach?http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/rezydencja-w-myslenicach/m3f02cc908a12c Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.