dominikams 26.07.2006 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 No nie, kze, ja już nawet nie silę się na komentarz tych twoich wyczynów bo mi już słów (czyt. pochwał) zabrakło A co do "majsterkowania inaczej" - my już mamy dwie córy, więc staramy się "majsterkować" tak, zeby efektów nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.07.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 No nie, kze, ja już nawet nie silę się na komentarz tych twoich wyczynów bo mi już słów (czyt. pochwał) zabrakło A co do "majsterkowania inaczej" - my już mamy dwie córy, więc staramy się "majsterkować" tak, zeby efektów nie było A syna nie majstrujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 26.07.2006 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 No nie, kze, ja już nawet nie silę się na komentarz tych twoich wyczynów bo mi już słów (czyt. pochwał) zabrakło A co do "majsterkowania inaczej" - my już mamy dwie córy, więc staramy się "majsterkować" tak, zeby efektów nie było A syna nie majstrujecie? Jakbyście sie zdecydowali to radze sprawdzać fazy księżyca, umnie poskutkowało Chciałam drugą core i mam Kze gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.07.2006 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 No nie, kze, ja już nawet nie silę się na komentarz tych twoich wyczynów bo mi już słów (czyt. pochwał) zabrakło A co do "majsterkowania inaczej" - my już mamy dwie córy, więc staramy się "majsterkować" tak, zeby efektów nie było A syna nie majstrujecie? Jakbyście sie zdecydowali to radze sprawdzać fazy księżyca, umnie poskutkowało Chciałam drugą core i mam Kze gratki Dzięki. Ale Żona już ma termin na grudzień, więc tzw. "musztarda po obiedzie" już pozamiatane i płeć dawno ustalona.. Ale jaka? tego nie wie nikt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.08.2006 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 W grudniu się dowiemy Dużo zdrówka dla dziewczyn i maleństwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 W grudniu się dowiemy Dużo zdrówka dla dziewczyn i maleństwa Dzięki. Przekażę. Może na najbliższym usg wyjasni sie... Żonę troszkę sąsiad denerwuje, ale staram się nie mówic jej za duzo o naszym przyszłym sąsiedzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 A co to zmieniłeś zdanie co do poznawania płci przed urodzeniem Pocieszę Cię że mój sąsiad też mnie denerwuje ale jakoś da się żyć Można sąsiada unikać w końcu nie ze wszystkimi sąsiadami trzeba sie przyjaźnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 A co to zmieniłeś zdanie co do poznawania płci przed urodzeniem Pocieszę Cię że mój sąsiad też mnie denerwuje ale jakoś da się żyć Można sąsiada unikać w końcu nie ze wszystkimi sąsiadami trzeba sie przyjaźnić Nie zmieniłem zdania, ale jak można coś sie dowiedziec to niech lekarz powie.. Nie pragne na mur beton i nie dąże do uzyskania tej informacji za wszelka (bo zdarzają się pomyłki), ale jesli cos wyjdzie.. Nie chce się nastawiać. Niespodzianka zawsze jest miła.. No, ale ten sąsiad zaczyna o mnie pisac negatywne rzeczy w wątku w którym wypowiadaja sie nasi sasiedzi.. Nie powiem bym był zachwycony, ale jak rozmawiałem z innymi to uznali, że nie bedą ani wypowiadac sie (na forum) bo to jest mały konflikt między sasiadami.. Musze powiedziec, ze słusznie podchodzą.. A w temacie sasiada to będę musiał z nim choć raz porozmawiać bo między naszymi działkami nie ma płotu. A jakiś musi być... Wezmę do serca Twoją radę. Nie bede sie przyjaźnił ze wszystkimi. Zresztą moja Żona tez go nie lubi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Kze pewnie nie jest miło czytać o sobie nie miłe słowa, ale pewnei podłoże konfliktu gdzieś jest trzeba sparwę wyjaśnic bardzo szybko, postawić płot i już. Ja wiem że łatwo się pisze trudniej wykonać ale stawiam na rozmowę a potem PŁOT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Kze pewnie nie jest miło czytać o sobie nie miłe słowa, ale pewnei podłoże konfliktu gdzieś jest trzeba sparwę wyjaśnic bardzo szybko, postawić płot i już. Ja wiem że łatwo się pisze trudniej wykonać ale stawiam na rozmowę a potem PŁOT. Jak nie pogadamy to odgrażał się, że wymuruje ... mur Zapewne jak go spotkam to pogadam... Nie lubie robić sobie wrogów. Poza tym chciałem dobrze (a na pewno nie chciałem z sąsiada wysmiewać się, podważać jego kompetencji itp), a wyszło tak że jestem wścibski itp... No, ale ponoć podłożem wszystkich konfliktów (zbrojnych, wojen itp) jest .. zanik komunikacji, dużo niedomówień i nie wyjaśnienie sobie watpliwości... Tak więc potwierdzam, że masz rację musze przy najbliższej okazji z nim pogadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Pogadaj szczerze a potem podejmiesz decyzje. Nie musicie żyć w przyjaźni wystarczy nie wchodzić sobie w drogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Pogadaj szczerze a potem podejmiesz decyzje. Nie musicie żyć w przyjaźni wystarczy nie wchodzić sobie w drogę Trzeba pogadać, bo przeciez to dziecinada nie gadać ze soba. Można nie gościć sie, nie chadzać razem na wódkę, ale zwyczajowe "dzień dobry" trzeba sobie mówic, nie? A poza tym jeszcze by postawił taki betonowy mur (o którym była dyskusja na forum) i przed domem miałbym betonową scianę...brrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Pogadaj pogadaj, mam nadzieję że dojdziecie do jakiegoś porozumienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 02.08.2006 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Daj skrętkę 4 par na tel i necik wspólnie. Tel potrzebuje 1 parę. Ethernet 2 to zostanei ci jedna zapasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Na internet dałem oddzielny kabel telefoniczny. Moim założeniem było, że jak będzie napowietrzna linia telefoniczna to żeby przy okazji móc mieć np. neostradę.Skrętki nie dawałem... Sieci w domu w zasadzie nie robię..Zreszta mam tak, że do kazdego gniazdka tv, intermet, telefon jest oddzielny kabel. Nie jestem sieciowcem, ale tak mi doradzili instalatorzy. Mam nadzieję, bedzie OK. Jesli chodzi o internet to nastawiam sie generalnie na WiFi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 09.08.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 oj kze, dobrze ,ze biegasz na te swa budowe i sprawdzasz wszystko daleko masz na plac budowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 09.08.2006 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 oj kze, dobrze ,ze biegasz na te swa budowe i sprawdzasz wszystko daleko masz na plac budowy? Aktualnie do pracy mam 26km (1h jazdy), ale jak zmienie pracę od wrzesnia to bede miał 40min (nie wiem ile km, bo nie zmierzyłem samohcodem, ale stawiam, że 15km w tym przeprawa przez most na Wiśle...) Wczoraj to myslałem, ze chyba będę tam nocował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 09.08.2006 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Ale fajowo się robi w Twoim domku.Kto by pomyślał że będę się zachwycać kabelkami i to jeszcze cudzymi Trochę mnie straszą Twoje opisy tzw.INWECJI TWÓRCZEJ fachowców ale cóż każdy chce się wykazać tylko jaki kinkiet pod prysznic wybrać ( normalnie nie mogę to są jaja jak berety).Gratuluję czujności i oby bez następnych wynalazków.Pozdrawiam całą rodzinkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 09.08.2006 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Ale fajowo się robi w Twoim domku.Kto by pomyślał że będę się zachwycać kabelkami i to jeszcze cudzymi Trochę mnie straszą Twoje opisy tzw.INWECJI TWÓRCZEJ fachowców ale cóż każdy chce się wykazać tylko jaki kinkiet pod prysznic wybrać ( normalnie nie mogę to są jaja jak berety).Gratuluję czujności i oby bez następnych wynalazków.Pozdrawiam całą rodzinkę Dzięki. Z czasem człowiek zaczyna się pasjonować nawet kablami... Tam gdzie prysznic to zrobili nie kinkiet tylko kontakt... Kiniet udało im się dobrze wcelować... Czujnym trzeba być ciągle, niestety tak jest podczas budowy.... INWECJI TWÓRCZEJ - nie ma co się przejmować, tylko trzeba pilnować. Inaczej ufać ale kontrolować.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 09.08.2006 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 No KZE , pięknie, pięknie. Prace idš do pzodu, az miło popatrzeć. Super, gratulacje. Kabelki też mi sie podobajš Przypilnuj Panów przy wstawianiu okien dachowych - u nas przeciekaja , w weekned majš robić poprawki . Pozdrawiam serdecznie, KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.