Komentarze Zawróconego Emigranta

[ciaszka]

Kze jestem pod wrażeniem twojego dziennika , jest jak podręcznik dobrego budowania .

Wiesz uważam ,że całkowicie zasłużyłeś na super hobby room - zresztą jest już prawie gotowy . Zdaje się ,że cała rodzinka będzie z niego korzystać. Nie wiem czy potrafię pomóc ale przychylam się do zdania Soniki w kwestii blatu. Zawsze można go zmienić jak się znudzi albo zniszczy.

Dzięki za pomoc .

[kze]

Dzięki Ciaszka!

podręcznik dobrego budowania

Bardzo mi miło z tego powodu.

Hobby room? A gdzie wyposażenie? O wartości hobby roomu dużo świadczy wyposarzenie. Sama podłoga i płyty gk nie wystarczą...

[ciaszka]

Widzę ,że wiesz czego chcesz :P:P

[dominikams]

Nie martw się, nie tylko to ci dzieciaki zniszczą

 

Wrzuć na luz

No będe musiał... To co dzieci mi zniszczą?

 

No wiesz, nasza młodsza (4 l.) ostatnio śrubokretem wyryła piękne rysy w stole drewnianym. Dobrze że tani był, to tak nie szkoda....

 

No i wieczne malunki na różnych rzeczach, ścianach, sprzętach - nijak nie da wię wytłumaczyć. Starsza przestała, młodsza zaczęła.... Na szczęście z doświadczenia wiem, że to przejdzie

[kze]

To do jakiego wieku niszczą? Do 4 lat? To jeszcze mam troszkę...

 

Najdziwniejsze jest to, że jak w sobotę byłem w domu i łaziłem z tymi fachowcami przez 2h i 40min to .. normalnie zmęczyłem się.. Człowiek mieszkając w bloku traci kondycję i wytrzymałość..

[dominikams]

To do jakiego wieku niszczą? Do 4 lat? To jeszcze mam troszkę...

 

 

Dopóki się z domu nie wyprowadzą, kze

[braza]

Bo pewnie windę masz!!! Jak ja po kilka razy dziennie zalicze na piechotkę czwarte piętro i z powrotem, to kondycha że ho ho!!!!!

[kze]

Aktualnie wynajmuję mieszkanie na 1 piętrze i nie uzywam windy... Raz w tygodniu grywam nawet w piłkę na hali, ale... widać 2.40 latania po domku to nie to samo co bieganie przez 80-90 minut...

 

Będą cały czas demolować??? Kurcze... To nic trwałego do domu nie można kupić..

[Daro_K]

To do jakiego wieku niszczą? Do 4 lat? To jeszcze mam troszkę...

 

 

Dopóki się z domu nie wyprowadzą, kze

 

hehe - dobre - ale sprawa nie jest do końca beznadziejna - trzeba mieć oko na szkraby i znsczenia napeno będą miniejsze

[kze]

Ale jak się ma oko na szkraby to jak np. przeglądać forum muratora lub składać film na komputerze?

[Daro_K]

Ale jak się ma oko na szkraby to jak np. przeglądać forum muratora lub składać film na komputerze?

ja daje radę jakoś, włąśnie gramy w piłkę.....siatkową ale kopaną

[ciaszka]

Jak dzieci przestaną niszczyć to zaraz potem jakaś głupota człowieka najdzie by mieć zwierzaki ( świnki, króliki niby miniaturki, koty, psy) a te to dopiero potrafią

[Daro_K]

Jak dzieci przestaną niszczyć to zaraz potem jakaś głupota człowieka najdzie by mieć zwierzaki ( świnki, króliki niby miniaturki, koty, psy) a te to dopiero potrafią

 

dziekuję za tą wątpliwą przyjemność dla mnie i zwierzaka

[kze]

Na zwierzaki będę starał się uważać by ich nie instalować w domu.. Innymi słowy nie planuje mieć psa/kota. Ponadto jestem na śierść zwierząt uczulony...

 

Chyba muszę po prostu przygotować się na to, że jakaś demolka bedzie odbywała się. I niestety po 5-10 latach bedę musiał znowu jakichś fachowców zatrudniać...

[kze]

Ale jak się ma oko na szkraby to jak np. przeglądać forum muratora lub składać film na komputerze?

ja daje radę jakoś, włąśnie gramy w piłkę.....siatkową ale kopaną

Na komputerze czy w realu?

[Daro_K]

Ale jak się ma oko na szkraby to jak np. przeglądać forum muratora lub składać film na komputerze?

ja daje radę jakoś, włąśnie gramy w piłkę.....siatkową ale kopaną

Na komputerze czy w realu?

 

w realu - hasamy po całym domu

[kze]

To szyby są w niebezpieczeństwie... Nie mówiąc o tych drogich meblach lub kominku..

[Gość]

Moje dziecko szkód w domu robiło niewiele, w akademiku wyżyła się artystycznie za młodu , za to pies i kot nadrobili to z nawiązką

[Daro_K]

Szyby, hmmm, moja dzidiza jeszcze nie kopie tylku kula jak cos sie potłucze to wiadomo że z winy tatusia

 

Zwierzęta jak będą to będą na zewnątrz i dzidzie ja opanuje.

[kze]

Moje dziecko szkód w domu robiło niewiele, w akademiku wyżyła się artystycznie za młodu , za to pies i kot nadrobili to z nawiązką

Ja nie mieszkałem w akademiku (nie licząć imprez).. może dlatego moje dzieci jeszcze nie wyżyły się...